Sport

Arkadiusz Rusin: Popełnialiśmy skandaliczne błędy

2016-12-19, Autor: prochu

- O naszej porażce z zespołem z Gorzowa zadecydowały niecelne rzuty osobiste, przegrana zbiórka i indywidualne błędy - wyliczał na pomeczowej konferencji prasowej szkoleniowiec Ślęzy Arkadiusz Rusin. Prezentujemy pomeczowe wypowiedzi głównych bohaterów sobotniego widowiska.

Reklama

Arkadiusz Rusin (trener Ślęzy): Gratulacje dla trenera Maciejewskiego i dla drużyny gospodarzy. Rzuty osobiste, zbiórka w ataku Gorzowa, nasze skandaliczne błędy indywidualne w obronie i głupie zachowania, fantastyczna atmosfera stworzona przez kibiców z Gorzowa. To wszystko zdecydowało o naszej porażce.

Marissa Kastanek (zawodniczka Ślęzy): Przyjeżdżając do Gorzowa, wiedziałyśmy, że to będzie trudny mecz, że we wszystkich czterech kwartach trzeba będzie postawić opór i ciężko walczyć, żeby myśleć o wygranej. Gorzowianki okazały się być lepsze. Ten mecz obnażył część naszych słabości i nie możemy w ten sposób grać, jeżeli chcemy osiągać jeszcze lepsze wyniki. Wiemy, co musimy poprawić przed play-offami, wiemy o co gramy, chcemy wypaść jak najlepiej.

Dariusz Maciejewski (trener InvestInTheWest AZS-u): Dzisiaj wygrała koszykówka, bo wróciliśmy do czasów, kiedy zabrakło nam biletów. Był nadkomplet publiczności, była wspaniała atmosfera. I to jest najcenniejsze w tym wszystkim, bo nawet jak byśmy dzisiaj przegrali, to i tak to, co dzisiaj zobaczyłem i na parkiecie, i na trybunach, to naprawdę jest fantastyczna sprawa. Zwycięstwo nad Ślęzą zawsze smakuje bardzo dobrze. Graliśmy dzisiaj kapitalnie zespołowo i w obronie, i w ataku. W ataku wszyscy zdobywali punkty, w obronie też zrealizowaliśmy wszystkie założenia przedmeczowe. Założenie było takie, aby wybronić Ślęzę w każdej kwarcie poniżej 20 punktów, bo zespół ten zdobywa średnio 80, a traci 60 punktów. Zdobyliśmy więcej niż tracone punkty Ślęzy. Najistotniejsze, że potrafiliśmy bronić zespół - tak ofensywny, bo to chyba najbardziej ofensywny zespół w lidze – na 63 punkty. To jest kapitalna robota i tylko zespołowością, tylko charakterem takie wyniki można osiągnąć.

Katarzyna Jaworska (zawodniczka InvestInTheWest AZS-u): Od początku wiedziałyśmy, że to będzie bardzo trudny mecz, bo zespół będzie chciał się zrewanżować za przegraną we Wrocławiu. Nasza hala nie jest jeszcze w tym sezonie zdobyta i mam nadzieję, że tak zostanie do końca rozgrywek. Myślę, że to jest też bardzo duża zasługa kibiców, bo cała hala żyła. W momentach słabości naprawdę dużo siły nam to dodawało, a wręcz nas uskrzydlało. Dziękujemy bardzo i zapraszamy na kolejne mecze.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 1322