Sport

Arkadiusz Rusin: W niedzielę zobaczymy inną Ślęzę

2017-04-30, Autor: prochu

Koszykarki Ślęzy Wrocław w sobotę miały szansę na zakończenie finałowej rywalizacji w Krakowie, ale przegrały z Wisłą 56:86. - Byliśmy tłem dla rywali, ale w niedzielę zobaczymy zupełnie inny zespół Ślęzy - zapowiada szkoleniowiec 1KS-u Arkadiusz Rusin.

Reklama

Arkadiusz Rusin (trener Ślęzy Wrocław): To było bardzo dobre spotkanie w wykonaniu Wisły, byliśmy tłem dla zespołu z Krakowa. Na początku play-offów powiedziałem i ciągle to powtarzam - bez względu na to, co wydarzyło się wcześniej musimy w każdym kolejnym meczu walczyć o zwycięstwo. Przed nami analiza sobotniego spotkania, obejrzymy błędy, jakie popełniliśmy. W niedzielę podejdziemy do gry z zupełnie innym nastawieniem. Nikt nam nic nie podaruje, trzeba sobie wywalczyć. Nie chcę się zagłębiać teraz w tym, co zrobiliśmy źle. Wyjaśnimy sobie to wszystko wewnątrz zespołu. Jutro jest nowy mecz, zobaczymy zupełnie inny zespół Ślęzy.

Zuzanna Sklepowicz (Ślęza Wrocław): Źle podeszłyśmy do tego spotkania. Nic nie funkcjonowało w naszej obronie, w ataku również. Gdyby wpadło nam więcej rzutów, to być może byśmy się napędziły... Trzeba przeanalizować to, co się stało, wymazać z pamięci tę porażkę i walczyć w niedzielę.

Jose Ignacio Hernandez (trener Wisły Can-Pack Kraków): Było łatwiej niż się spodziewaliśmy, zagraliśmy fantastyczny mecz. W pierwszej połowie wpadały nam rzuty, których nie potrafiliśmy trafić w meczach we Wrocławiu. To zrobiło różnicę. Grając na takim poziomie, jak w sobotę, możemy rywalizować ze Ślęzą. Było więcej agresywności w naszej obronie, mieliśmy ofensywne zbiórki. Musimy w niedzielę wygrać, żeby wrócić do Wrocławia. Ale wiem, że to będzie inny mecz, bo Ślęza to bardzo dobry zespół.

Magdalena Ziętara (Wisła Can-Pack Kraków): Jestem dumna z drużyny. Byłyśmy pod ścianą, ale pokazałyśmy, że potrafimy walczyć. Nie popadamy w hurraoptymizm, bo to dopiero pierwszy krok. Statystyki pokazują, że byłyśmy lepsze pod każdym względem. Ograniczyłyśmy poczynania rywalek, trafiałyśmy rzuty, których nie wpadały we Wrocławiu. Ważne, żebyśmy odpoczęły. Mam nadzieję, że w niedzielę będziemy mieć świeżość i też uda się zwyciężyć.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 1326