Sport

Bez niespodzianki w Ostrowie. Ślęza wygrywa, chociaż miała problemy [RELACJA, ZDJĘCIA]

2017-10-16, Autor: prochu

Koszykarki Ślezy nadal są niepokonane w Basket Lidze Kobiet. W niedzielę wrocławianki odniosły czwarte zwycięstwo, wygrywając na wyjeździe z Ostrovią Ostrów Wlkp. 79:65. Już w środę mistrzynie Polski rozegrają kolejne spotkanie, tym razem w EuroCupie.

Reklama

Ślęza jechała do Ostrowa w roli zdecydowanego faworyta. I choć udało się jej wygrać, to mecz kosztował kibiców sporo nerwów. Dość powiedzieć, że większość końcowej różnicy punktowej mistrzynie Polski wypracowały sobie dopiero w ostatniej minucie spotkania.

Przez pozostałe 39 minut mecz był bardzo wyrównany. Prowadzenie zmieniało się aż 25 razy. Siedem razy na tablicy wyników był remis. Ostrovia prowadziła przez 17 minut, Ślęza przez 19. Długimi fragmentami gra wrocławiankom w ogóle się nie układała, a w całym meczu popełniły 17 strat. Trener Arkadiusz Rusin szukał różnych konfiguracji składu, który pozwoliłby ustabilizować grę i wynik.

- Od czterech meczów mam tę samą formułkę na pomeczowych konferencjach. Wiecznie jestem niezadowolony, cieszę się tylko ze zwycięstwa. Ale mam prawo być niezadowolony - oceniał po meczu trener 1KS-u. - Są trzy rzeczy, które u nas zawiodły. To punkty stracone po stratach, punkty drugiej szansy rywalek. Poza tym nie realizujemy swoich założeń. O naszym zwycięstwie zdecydowała szerokość składu - dodał.

Dobrą zmianę dała Janis Ndiba (13 punktów i osiem zbiórek przez 16 minut), a w kluczowych momentach spotkania bardzo ważną rolę odegrała także Marissa Kastanek. Amerykanka zdobyła w sumie 21 punktów, trafiając osiem z 10 rzutów z gry, w tym trzy z czterech za trzy.

Ślęza miała sporo problemów w tym spotkaniu, ale finisz był piorunujący. Wrocławianki "skoczyły do gardeł" rywalkom i w kilkadziesiąt sekund przechyliły szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Niestety, twardą walkę o wygraną kontuzją przypłaciła Tania Perez. Hiszpanka została uderzona w nos. Krwotok i ból były tak duże, że po tym zdarzeniu już nie wróciła do gry, a prosto z hali udała się na prześwietlenie. Przypomnijmy, że Perez już w czwartkowym meczu z Basketem 90 Gdynia w ferworze walki pod koszem przyjęła na nos cios, który przedwcześnie zakończył jej występ.

- To był nasz najgorszy mecz. Od początku nie było koncentracji. Nie było jej także po przerwie. Wygraliśmy, to najważniejsze, ale musimy się koncentrować na naszych założeniach, które daje nam trener i realizować je na boisku - podsumowała Zuzanna Sklepowicz.

Kolejne spotkanie wrocławianek już w środę. W ramach EuroCupu mistrzynie Polski zmierzą się na wyjeździe z AGU Sporem Kayseri. W długą podróż do Turcji wyruszą już w poniedziałek w nocy.

Ostrovia Ostrów Wlkp. - Ślęza Wrocław 65:79 (22:23, 16:13, 14:14, 13:29)
Ostrovia: Lewis 16, Motyl 13 (2), Mfoula 12 (1), Naczk 10 (2), Jones 9, Jasnowska 3 (1), Nowicka 2, Joks 0.
Ślęza: Kastanek 21 (3), Perez 13 (1), Treffers 13, Ndiba 13 (1), Zoll-Norman 6, Kaczmarczyk 4, Ajduković 4, Szybała 3, Sklepowicz 2, Ursu 0.

Zobacz galerię

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 1295