Biura Parlamentu Europejskiego nie będzie w Rynku

W maju pisaliśmy Wam o tym, że  eurodeputowana Lidia Geringer de Oedenberg, która jest pomysłodawczynią tego, by to właśnie we Wrocławiu powstało to biuro, a także kwestorką PE, oglądała kamienicę OKiS-u w Rynku. Ze względu na lokalizację wydawało się, że właśnie tam znajdzie się siedziba biura PE we Wrocławiu.

Okazuje się jednak, że spośród wszystkich potencjalnych lokalizacji, akurat ta nie jest brana pod uwagę:
- Jest tam za mało miejsca, a to co jest jest niemożliwe do zaadaptowania w krótkim czasie. Do tego w połowie jest restauracja. To miejsce na biuro się nie nadaje – twierdzi Lidia Geringer de Oedenberg. - Delegacja, która przyjedzie do Wrocławia w tym miesiącu zobaczy inne lokalizacje. Będziemy chcieli początkowo wynająć pomieszczenia, tak, żeby biuro mogło działać na przełomie lutego i marca. W międzyczasie będziemy remontować lokal docelowy, który Parlament kupi – dodaje.



Delegacja mogłaby przyjechać wcześniej, ale do niedawna jeszcze funkcjonował pomysł, żeby oddzielne biuro w Polsce miała Komisja Europejska.
- Te dwie instytucje wszędzie w Europie mają wspólne biura, ale w Polsce byli tacy, którzy nie mogli się pogodzić z tym, że to właśnie we Wrocławiu powstanie drugie w kraju biuro. Dlatego komisja przyjedzie oglądać lokale dopiero teraz – tłumaczy Lidia Geringer de Oedenberg.

Przypomnijmy, że dotychczas biuro Parlamentu Europejskiego funkcjonowało jedynie w Warszawie. Po decyzji o powołaniu drugiego biura w Polsce wiele miast stanęło do konkurencji. Przeczytaj o tej walce. W ostatecznym głosowaniu zwyciężył Wrocław zdobywając 24 głosy wśród eurodeputowanych.

Zadaniem biura będzie kompleksowe informowanie o aktualnych działaniach i zakresach aktywności instytucji unijnych oraz promocja idei zjednoczonej Europy. Z ramienia biura będą odbywać się debaty, szkolenia i kursy dotyczące obszarów integracji europejskiej.