Biznes

Bliski Wschód, Afryka i Azja – czy tam będą eksportować firmy z Dolnego Śląska?

2015-11-03, Autor: jg
Zainteresowanie bardziej egzotycznymi kierunkami potwierdzają eksporterzy uczestniczący w konferencjach Programu Rozwoju Eksportu, którzy wskazują na Afrykę czy państwa Bliskiego i Środkowego Wschodu jako najbardziej perspektywiczne dla swojej działalności. Dolnośląskie firmy coraz częściej sprawdzają również potencjalnych partnerów biznesowych z odległych państw.

Reklama

Polski eksport znajduje się w fazie dynamicznego rozwoju. Według analiz Banku Zachodniego WBK, w latach 2008-2014 jego wartość wzrosła aż o 67% (licząc w PLN). Eksperci Banku wskazują również na trend rozszerzania działalności eksportowej naszych firm. W 2014 roku, na czele krajów, do których polski eksport rósł najmocniej, znalazły się Niemcy, Czechy i Włochy, czyli rynki bliskie i sprawdzone. Jednak w pierwszej dwudziestce znalazły się kierunki takie jak Zjednoczone Emiraty Arabskie, Algieria czy Arabia Saudyjska. Zwiększył się także eksport do Maroka, Australii, Chin czy na Bahamy.

 

– Wychodząc naprzeciw polskim przedsiębiorcom, dla których rynek europejski staje się powoli za ciasny, przygotowaliśmy Program Rozwoju Eksportu. Podczas serii spotkań dzielimy się z nimi najlepszą wiedzą i doświadczeniem związanym z handlem zagranicznym – mówi Paweł Dajewski, Dyrektor Centrum Bankowości Korporacyjnej Banku Zachodniego WBK we Wrocławiu.

 

 

Eksporterzy z Dolnego Śląska na razie preferują tradycyjne rynki zbytu. Wśród ośmiu głównych partnerów handlowych regionalnych firm, na pierwsze miejsca zdecydowanie wybijają się kraje bezpośrednio sąsiadujące z tym regionem. Według wywiadowni gospodarczej Bisnode, dolnośląscy przedsiębiorcy wysyłają swoje towary przede wszystkim do Niemiec (prawie 40% udziału w eksporcie) oraz do Czech (16%).

 

Na dalszych miejscach znajdują się Rosja i Ukraina (po 8% udziału), Holandia, Francja, Litwa (po 7%), Słowacja (5%) oraz Włochy (4%). W 2014 roku przedsiębiorcy z Dolnego Śląska zamawiali w Bisnode raporty handlowe dotyczące głównie firm z Niemiec, Wielkiej Brytanii oraz Włoch.

 

– Na uwagę zasługuje ponad 1100 proc. wzrost zamówień dotyczące spółek litewskich. Rośnie zainteresowanie firmami z Luksemburga i Norwegii – mówi Robert Kremser, Dyrektor Rozwoju Biznesu w Bisnode Polska.

 

Jednak dolnośląscy eksporterzy sprawdzali również firmy z bardziej odległych rynków, takich jak Jemen, Tunezja, Liberia, Syria czy Wietnam. Jednym z czynników, który może być kluczowy podczas ekspansji do krajów odległych geograficznie i kulturowo, jest odpowiedne finansowanie i zabezpieczenie działalności. Polscy eksporterzy mogą posiłkować się narzędziami skrojonymi specjalnie na ich potrzeby. Jednym z nich jest akredytywa.

 

– Eksporter korzystający z niej ma pewność, że otrzyma zapłatę od banku, jeśli spełni warunki importera – mówi Paweł Dajewski z Banku Zachodniego WBK. Akredytywa otwarta wzmacnia wiarygodność eksportera i umożliwia mu negocjowanie korzystniejszych warunków współpracy. – Jest to narzędzie, które zwiększa szansę na zrealizowanie transakcji – dodaje Paweł Dajewski.

 

Akredytywa sprawdza się w przypadku nowych kontrahentów, w szczególności, gdy pochodzą oni z krajów z którymi eksporter jeszcze nie współpracował. Może być też przydatna w sytuacji, gdy transakcja opiewa na wysokie kwoty, a warunki odbioru towarów są skomplikowane.

 

– Wykorzystanie narzędzi finansowo-ubezpieczeniowych wzmacnia skłonność do poszukiwania nowych kontrahentów, a uzyskanie finansowania to często warunek zawarcia transakcji. Minimalizacja ryzyka skłania również eksportera do rozpoczęcia działalności na nowych, często odległych i bardziej ryzykownych rynkach – mówi Elżbieta Urbańska, Manager ds. relacji z klientami, KUKE S.A.

 

Eksporterzy, korzystając z kredytu dla nabywcy, mogą oferować swoim kontrahentom odroczone terminy płatności za dobra kapitałowe. Dzięki temu nie obciążają własnych linii kredytowych. Kredyt wypłacany w trakcie inwestycji umożliwia jej bieżące finansowanie. Warto sięgać również po ubezpieczenia należności, pozwalające na ograniczenie i transfer ryzyka braku płatności w handlu zagranicznym. Ubezpieczyciel nie tylko na bieżąco monitoruje sytuację finansową kontrahenta, ale oddaje też do jego dyspozycji efektywne narzędzia, ułatwiające ewentualną windykację.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.