Wiadomości

Chcą reaktywować legendę trzonolinowca. Zaprojektowali inspirowany nim budynek

2013-06-17, Autor: Tomek Matejuk
Na modelowym osiedlu Nowe Żerniki być może stanie budynek inspirowany eksperymentalnym, wrocławskim projektem z lat 60. ubiegłego wieku. - Trzonowiec jest próbą reaktywacji legendarnego trzonolinowca, odwołuje się do jego konstrukcji i do potencjału urbanistycznego, jaki niesie ze sobą taki typ budynku - mówią architekci, którzy zaprojektowali obiekt. O tym, czy koncepcja zostanie wcielona w życie zdecydują jednak dopiero deweloperzy.

Reklama

Przypomnijmy, pod koniec kwietnia dobiegły końca prace nad koncepcją architektoniczną osiedla Nowe Żerniki, które ma stać się wizytówką Wrocławia podczas Europejskiej Stolicy Kultury w 2016 roku.

 

Blisko 40 architektów przez półtora roku w pocie czoła tworzyło projekty poszczególnych kwartałów, w których oprócz unikatowych domów mieszkalnych, znajdzie się również szkoła, przedszkole, dom seniora, a także dom kultury ulokowany w przebudowanym schronie.

 

Jednym z najciekawszych elementów modelowego osiedla WUWA2 ma szansę stać się trzonowiec, czyli budynek inspirowany słynnym wrocławskim trzonolinowcem autorstwa Jacka Burzyńskiego i Andrzeja Skorupy z lat 60. ubiegłego wieku.

 

- Trzonowiec jest zaproszeniem, otwartą furtką i wyzwaniem, rzuconym zamkniętym i strzeżonym osiedlom. Jego nietypowa konstrukcja umożliwia uwolnienie parteru i połączenie przestrzeni ulicy z wewnętrznym, zielonym podwórkiem, na którym znajduje się plac zabaw, otoczony wysokimi drzewami - mówią Anna Misiura i Łukasz Kabarowski z pracowni KMA, która zaprojektowała obiekt.

 

Ten parter ma stać się miejscem spotkań i aktywności mieszkańców - parking znajduje się pod ziemią, więc nie zajmuje przestrzeni wokół budynku.

 

>Zobacz, jak może wyglądać trzonowiec

 

 

Jak tłumaczą architekci, konstrukcja trzonowa daje możliwość dowolnych podziałów każdej z 4 kondygnacji o powierzchni 230 metrów kwadratowych, a także swobodnej aranżacji mieszkań czy zmiany funkcji (np. z mieszkalnej na biurową). Ten charakterystyczny budynek ma stać się także punktem orientacyjnym i przestrzenną dominantą osiedla, widoczną już z daleka.

 

- Świadczy też o tym, że wrocławscy architekci znają i cenią dokonania swoich poprzedników i dla nowej części miasta chcą projektować architekturę na poziomie europejskim, ale osadzoną w lokalnym, specyficznym kontekście. Trzonowiec jest więc próbą reaktywacji legendarnego trzonolinowca, odwołuje się do jego konstrukcji i do potencjału urbanistycznego, jaki niesie ze sobą taki typ budynku - dodają Anna Misiura i Łukasz Kabarowski.

O tym, czy trzonowiec rzeczywiście powstanie zdecydują sami deweloperzy, którzy kupią działki i postawią budynki mieszkalne na Nowych Żernikach. 

 

- Teraz cały nasz wysiłek będzie polegał na przekonaniu deweloperów, że warto wejść w te projekty, że warto wydać może tę złotówkę więcej na lepszą przestrzeń wspólną, na lepszą architekturę. Że nie tylko cena się liczy - mówił nam w maju Zbigniew Maćków, wrocławski architekt i przewodniczący Dolnośląskiej Okręgowej Izby Architektów.

 

Pierwsze działki miasto wystawiło na sprzedaż już w połowie maja. Cena wywoławcza najtańszej wynosi niewiele ponad milion złotych, najdroższej - prawie 3 miliony.

 

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.