Damian Dróżdż zostaje w Sparcie, Tomasz Jędrzejak odchodzi

Nie Mateusz Szczepaniak, nie Przemysław Pawlicki i nie Dawid Lampart, a Damian Dróżdż będzie zawodnikiem, który będzie musiał wypełnić lukę po Szymonie Woźniaku. W najbliższych godzinach powinno się wyjaśnić, czy w Sparcie będzie jeździł Max Fricke. Jeśli Australijczyk faktycznie trafi do Wrocławia, wówczas Dróżdż będzie miał mniej okazji do startów. Należy jednak dodać, że podobnie mówiło się przed zakończonym sezonem, ale zawodnik wygrał walkę z Oskarem Boberem i nie oddał miejsca w składzie.

Przypomnijmy, że Damian Dróżdż jest czwartym zawodnikiem, który związał się ze Spartą. Wcześniej umowy podpisali Maciej Janowski, Tai Woffinden i Gleb Czugunow. Ze Spartą pożegnał się natomiast Tomasz Jędrzejak, który karierę kontynuował będzie w drugoligowej Stali Rzeszów.

- W Sparcie Wrocław spędziłem kilkanaście wspaniałych lat mojej kariery. Razem z tym zespołem i z tymi kibicami przeżywaliśmy wiele niesamowitych chwil. Czuję jednak, że przyszedł moment na zmiany. Klub ma trochę inną koncepcję budowy składu, a mi zależy na tym, by jeździć regularnie. Już niebawem zobaczycie mnie w innym miejscu. A Wrocław i Stadion Olimpijski zawsze będę odwiedzał z wielkim sentymentem i z ogromną przyjemnością. Dziękuję wszystkim, którzy tworzą WTS Spartę Wrocław za tę wspaniałą przygodę - komentuje swoje odejście sam zainteresowany.

Tomasz Jędrzejak to prawdziwa żywa legenda wrocławskiego klubu. Popularny "Ogór" barwy WTS Sparty Wrocław reprezentował przez 12 sezonów. Wystąpił w aż 195 spotkaniach, co daje mu trzecie miejsce w klasyfikacji zawodników z największą ilością występów we wrocławskich barwach. W 919 biegach z bonusami wywalczył 1474 punkty. W zestawieniu najskuteczniejszych Spartan w historii Jędrzejak jest trzeci, za Konstantym Pociejkowiczem i Dariuszem Śledziem.