Wiadomości

Daniel Chojnacki zginął pod lawiną. Przyjaciele chcą pomóc jego rodzinie

2023-11-26, Autor: g

Ta śmierć wstrząsnęła Wrocławiem i Dolnym Śląskiem. W Alpach zginął pod lawiną Daniel Chojnacki, wieloletni wrocławski oficer rowerowy, a przy tym ratownik górski i szef Grupy Karkonoskiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Miał zaledwie 41 lat. Zostawił żonę i pięcioro dzieci. Jego przyjaciele chcą pomóc rodzinie. Trwa internetowa zbiórka. 

Reklama

- Założyliśmy tę zbiórkę, żeby pomóc Kasi, żonie Danka, przed którą stoi olbrzymie wyzwanie - samotnie wychować Tytusa, Różę, Kalinę, Hanię i Olka. Chcemy, żeby w tej trudnej drodze, która ją teraz czeka miała zapewnione bezpieczeństwo finansowe - piszą w serwisie Pomagam.pl przyjaciele Daniela Chojnackiego.

- Daniel Chojnacki był społecznikiem. Wspaniały, empatyczny, nie bał się żadnych wyzwań. Przez lata pracował we Wrocławiu jako oficer rowerowy. W urzędzie miejskim stanął na czele kilkuosobowej sekcji zajmującej się m.in. rozwijaniem infrastruktury rowerowej. Stworzył prawdziwą rowerową rewolucję. Dzięki Danielowi Chojnackiemu powstały bowiem dziesiątki kilometrów ścieżek, dróg rowerowych, stojaków rowerowych. Sprawił, że Wrocław stał się miastem przyjaznym cyklistom. Ponadto wraz z Kasią opracowywał koncepcję setek kilometrów dróg rowerowych dla miast w całej Polsce. Jeśli jeździcie rowerami, na pewno korzystaliście z “jego” ścieżki - czytamy w opisie zbiórki.

JAK POMÓC? KLIKNIJ I ZOBACZ ZBIÓRKĘ

- Po latach pracy we Wrocławiu przeprowadził się do rodzinnej Jeleniej Góry. Chciał więcej czasu poświęcić żonie i dzieciom. Zajął się również pomocą drugiemu człowiekowi. Był ratownikiem górskim, oddany nam wszystkim, którym w Karkonoszach potrzebna była pomoc - opowiadają przyjaciele Daniela Chojnackiego. - Daniel pasjonował się górami. Już w dzieciństwie jako przykładny harcerz przemierzał szlaki,  zdobywał szczyty, przeskakiwał górskie strumienie. Fascynowała go wspinaczka, wspinaczka wysokogórska, bieganie, narciarstwo. Podchodził do tego zawsze bardzo odważnie ale też  analitycznie. Cały czas rozwijał wiedzę, dbał o siebie i innych. Zorganizował i uczestniczył w niezliczonych górskich szkoleniach GOPR. Był człowiekiem gór.

Daniel Chojnacki nie żyje - przeczytaj więcej [LINK]

Zebrane pieniądze mają zostać przeznaczone m.in. na pomoc prawną i psychologiczną dla rodziny. Ale też na zbudowanie poczucia bezpieczeństwa finansowego w trudnych chwilach, w których każdy moment należy poświęcić dzieciom, nie martwiąc się o finanse. - Chcielibyśmy, żeby takie bezpieczeństwo Kasia czuła jak najdłużej - mówią organizatorzy pomocy. Dotąd na Pomagam.pl udało się zebrać blisko 100 tysięcy złotych.

Oceń publikację: + 1 + 13 - 1 - 7

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.