Dzień Wrocławski w Bredzie. Miasto partnerskie upamiętniło polskich bohaterów [ZDJĘCIA]

Breda to 200-tysieczne miasto partnerskie Wrocławia położone na południu Holandii. Z Polską łączą je wyjątkowe więzi - 75 lat temu miasto to zostało wyzwolona przez armię generała Stanisława Maczka spod niemieckiej okupacji.

– We współpracę polsko-holenderską wchodzi nowy duch. Wiąże się z tym więcej aktywności i uśmiechu. Ta rocznica jest bardzo dobrą okazją, by tchnąć w nią nowe życie – mówi były konsul honorowy Holandii Wojciech Zipser.

– Breda z otwartym sercem przyjmuje Polaków i mieszkający tu Polacy są nieodłączną częścią tego miasta. Sowa, że to najbardziej polskie miasto w Holandii nie są dyplomatyczną kurtyzacją – tak rzeczywiście jest. Dużo okolicznych mieszkańców ma polskie nazwiska, mimo że bardzo często nie potrafią ich prawidłowo wymówić – dodaje. 

Upamiętnili generała Maczka

Już w niedzielę prezydent Wrocławia Jacek Sutryk złożył wieniec na grobie gen. Maczka, który został pochowany na Polskim Cmentarzu Wojennym w Bredzie.

Od poniedziałku w tym holenderskim mieście można podziwiać też rzeźbę autorstwa wrocławskiego artysty Tomasza Tomaszewskiego. Dzieło przedstawia ślady gąsienic czołgowych odbitych na chodniku i można zobaczyć je na skwerze na rogu Claudius Prinsenlaan i Wilhelminasingel. – Rzeźbę postawiliśmy na otoczonym żywopłotem placu. Postanowiłem wykorzystać tą przestrzeń do położenia na niej zinterpretowanych artystycznie śladów czołgu, które przebiegają przez płaską powierzchnię, która nie walczyłaby z otoczeniem. Pomysł na ślady czołgu znikające pod wpływem destrukcji, czasu i zaniku pamięci był moją odpowiedzią na zadanie konkursowe – mówi Tomasz Tomaszewski.

W oficjalnym odsłonięciu monumentu brał udział m.in. syn gen. Maczka. - Z jednej strony bardzo się cieszę, a z drugiej jestem smutny, bo nie można być specjalnie zadowolonym, gdy stoi się przy grobie ojca – powiedział  tuż po uroczystości prof. Andrzej Maczek. – Towarzyszy mi dziś dużo uczuć – i smutnych, i ładnych. Generał Maczek to bohater w skali światowej. Był ojcem, który dbał o swoją rodzinę. Po wojnie mówił, że żadna praca nie hańbi i pracował w barze, bo niestety polskie władze odebrały mu obywatelstwo i nie dostał emerytury. Pamiętam go jako ojca, a nie generała – dodaje.

Polskim żołnierzom poświęcona jest także specjalna wystawa, która stanęła w centrum miasta. We wtorek z kolei wizytę w mieście partnerskim Wrocławia złoży prezydent Andrzej Duda.

Krasnal Życzliwek zamieszkał w Bredzie

Także w poniedziałek po południu w Parku Valkenberg odbyła się uroczystość odsłonięcia wrocławskiego krasnala. Figurkę Życzliwka Podróżnika wspólnie odsłonili prezydent Wrocławia Jacek Sutryk oraz burmistrz partnerskiej dla stolicy Dolnego Śląska Bredy Paul Depla.

– W Bredzie zamieszkał krasnal Życzliwek i mam nadzieję, że będzie to kolejna zachęta dla Holendrów, w tym mieszkańców Bredy, żeby przyjechali do Wrocławia i odkryli pozostałą część tej dużej rodziny krasnali, które są symbolem Wrocławia –  tłumaczy prezydent stolicy Dolnego Śląska Jacek Sutryk. "Wizyty" wrocławskich krasnali w miastach partnerskich stały się już tradycją. Skrzaty gościły już m.in. we Lwowie, Dreźnie, czy Warszawie.

Podczas wizyty w Bredzie, delegacja z wrocławskiego magistratu spotkała się z przedstawicielami tamtejszych władz miejskich, a także odwiedziła port w Moerdijk oraz Brabant University of Applied Science.

Zobacz galerię