Sport

Jest jeszcze nadzieja. Siła w zielonym - ostatnia deska ratunku dla Impelu Wrocław

2018-05-08, Autor: prochu

Nadal nie wiadomo, czy Impel Wrocław będzie grał w Lidze Siatkówki Kobiet. Choć decyzja co do wycofania się z rozgrywek lub ewentualnego odsprzedania miejsca miała zapaść do końca kwietnia, to jeszcze jest szansa na uratowanie klubu. Częściowym rozwiązaniem może się okazać akcja crowdfoundingowa, dzięki której kibice będą mogli wspomóc Impel.

Reklama

Klub z Wrocławia niedawno świętował swoje największe sukcesy. Były nim z pewnością dwa medale - srebrny w 2014 roku oraz brązowy dwa lata później. Wrocławska drużyna przez cztery lata z rzędu zagrała w półfinałach Ligi Siatkówki Kobiet, na stałe wpisując się w sportowy krajobraz jednego z największych miast w Polsce. Impel Wrocław występował także w elitarnej Lidze Mistrzyń, a także w pozostałych europejskich pucharach - CEV oraz Challenge.

W ciągu tych sezonów we wrocławskim klubie zagrało wiele utytułowanych zawodniczek - reprezentantek kadr narodowych. Najwięcej było oczywiście Polek - warto tu wspomnieć o Katarzynie Skowrońskiej-Dolacie, Joannie Wołosz, Joannie Kaczor, Milenie Radeckiej czy legendzie wrocławskiej siatkówki - Katarzynie Mroczkowskiej. Skład drużyny Impelu był bardzo często wielonarodowy. W biało-zielonych barwach grały m.in. Frauke Dirickx, Carolina Costagrande, Kristin Hildebrand, Micha Hancock, Andrea Kossanyiova czy Megan Courtney.

W ostatnim sezonie w stolicy Dolnego Śląska postawiono na młodzież. Wsparciem dla najmłodszych siatkarek były te doświadczone, często reprezentantki Polski. Pod czujnym okiem sztabu szkoleniowego - z Markiem Solarewiczem na czele - młode siatkarki rozwinęły skrzydła. Dzięki regularnej grze - do kadry narodowej powołanie otrzymały Maria Stenzel, Weronika Wołodko oraz Natalia Murek.

Impel Wrocław słynie także ze znakomitego szkolenia młodych adeptek siatkówki. Grupy młodzieżowe odnoszą sukcesy nie tylko na Dolnym Śląsku, ale i w całym kraju. Juniorki, kadetki i młodziczki to aktualne mistrzynie województwa. Juniorki zdobyły także wicemistrzostwo kraju, a kadetki są w przededniu walki o najwyższe cele w Polsce. Dla najmłodszych siatkarek - uczennic szkół podstawowych, przygotowany został program Volleymanii, dzięki którym najlepsze talenty mają szansę zostać odpowiednio wcześnie odnalezione.

Po zakończeniu sezonu 2017/2018 klub stanął przed podjęciem decyzji o wycofaniu się z rywalizacji w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Powodem jest brak funduszy umożliwiających rywalizację na tym poziomie zmagań. Nim jednak zapadnie ta trudna decyzja, w klubie wszyscy walczą o zebranie potrzebnych pieniędzy, by móc kontynuować grę w elicie.

- Obecnie prowadzimy rozmowy z kilkoma firmami zainteresowanymi sponsoringiem siatkówki we Wrocławiu. Spotkaliśmy się także z wielkim wsparciem od kibiców - tym mentalnym przede wszystkim. Kibice chcą nas wesprzeć także finansowo, dlatego też postanowiliśmy wystartować z akcją crowfoundingową, dzięki której chcemy zebrać pieniądze na zbudowanie podstaw pod budżet, by móc wystartować w przyszłym sezonie w Lidze Siatkówki Kobiet - mówi Jacek Grabowski, prezes Volleyball Wrocław SA.

Klub swoją akcję uruchomił na platformie Fans4Club, z którą współpracował kilka sezonów temu (link do akcji). Wśród rzeczy, które mogą nabyć kibice znajdują się klubowe gadżety, piłki z autografami siatkarek, trening z drużyną, a także srebrny i brązowy medal mistrzostw Polski.

- Akcję przygotowaliśmy przede wszystkim z myślą o kibicach. Chcielibyśmy jednak zainteresować sobą także potencjalnych sponsorów. Klub jest w stanie przygotować ofertę skrojoną na budżet przyszłego partnera. Wciąż możliwe jest także wykupienie pakietu sponsora tytularnego. W ciągu ostatnich lat Impel Wrocław stał się rozpoznawalną marką w polskim sporcie, a dzięki rozbudowanym działaniom wypracowany został wielomilionowy ekwiwalent reklamowy - dodaje Grabowski.

Motorem akcji ma być siła znajdująca się w zielonych sercach kibiców wrocławskiej drużyny. Zielony jest również kolorem nadziei, której w klubie nigdy nie zabraknie. Zielony daje także znak ku startowi, a sama akcja ma być początkiem do zbudowania zespołu na nowy sezon.

Co jeśli klub nie zdobędzie odpowiedniej ilości funduszy? O tym we Wrocławiu nikt na razie nie chce myśleć. Jednak wszystko wskazuje na to, że jedyną drogą będzie wycofanie się z rywalizacji w najwyższej klasie rozgrywek. W ostatnim czasie podobny los podzieliła drużyna Muszynianki Muszyna - wielokrotny mistrz Polski.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 1318