Wiadomości

Jest ranking najbardziej zakorkowanych miast świata w 2016 roku. Na liście polskie miasta i Wrocław

2016-03-22, Autor: jg
Są wyniki TomTom Traffic Index 2016, corocznego raportu, dotyczącego najbardziej zakorkowanych miast na świecie. W zestawieniu uwzględniono również polskie miasta i wśród nich znalazł się Wrocław.

Reklama

W światowym rankingu TomTom Traffic Index 2016 uwzględniono 12 polskich miast. Mniejsze korki, w stosunku do zestawienia z 2015 roku, odnotowano w ośmiu aglomeracjach (Łódź, Warszawa, Lublin, Poznań, Szczecin, Białystok, Bielsko-Biała, Katowice). W dwóch sytuacja nie uległa zmianie (Wrocław i Bydgoszcz). Większe zatłoczenie zarejestrowano w Trójmieście oraz w Krakowie.

 

Tym razem dla kierowców w Łodzi nie mamy najlepszych wiadomości, gdyż ich miasto jest liderem zarówno krajowego, jak i europejskiego rankingu. Tamtejsi zmotoryzowani mogą spodziewać się wydłużenia czasu podróży średnio o 54%, a podczas wieczornych godzin szczytu nawet o 98% w porównaniu z sytuacją, gdy na drogach nie ma zatorów. Oznacza to, że kierowcy w Łodzi spędzają w podróży dodatkowe 200 godzin w skali roku. 

 

Kolejne w krajowym rankingu miast są Warszawa (38%), Lublin (35%), Wrocław (35%) i Kraków (35%). To, wraz z Łodzią, pierwsza piątka najbardziej zakorkowanych aglomeracji w Polsce.

 

- Najważniejszym problemem związanym z korkami jest stres, czyli przeciążenie, wywołujące liczne, w tym negatywne emocje. Irytacja wynikająca z jazdy w korku powoduje, że zaczynamy zachowywać się nieracjonalnie. Przykładem jest trąbienie na innych. Nie sprawi ono przecież, że samochody będą poruszały się szybciej. Rozładowywanie złych emocji w sposób atawistyczny, prymitywny, przez agresję słowną, a nawet fizyczną, nie zmieni sytuacji na drodze, a jedynie przyczyni się do naszego złego samopoczucia. A przecież kierowcy mogą wpłynąć na ucywilizowanie zachowania w korkach. Jeśli będziemy dla siebie uprzejmi, to zapewnimy sobie większą wygodę psychiczną – mówi Andrzej Markowski, psycholog ruchu drogowego.

 

 

Zaskakującą tegoroczną wiadomością są zmiany w czołówce światowego rankingu. Stambuł, który w poprzednim zestawieniu był zdecydowanym liderem, spadł na czwarte miejsce. W tym roku pierwsza pozycja przypadła Mexico City. Kierowcy w stolicy Meksyku mogą oczekiwać wydłużenia czasu podróży średnio o 59%, a podczas wieczornych godzin szczytu nawet o ponad 103% w porównaniu z sytuacją, gdy na drogach nie ma zatorów. Oznacza to, że kierowcy w Mexico City spędzają w podróży dodatkowe 219 godzin w skali roku.

 

Kolejne w światowym rankingu miast powyżej 800 tys. mieszkańców są Bangkok (57%), Stambuł (50%), Rio de Janeiro (47%) i Moskwa (44%). W pierwszej piątce najbardziej zakorkowanych miast na świecie bez względu na liczbę mieszkańców uplasowały się Mexico City (59%), Bangkok (57%), Łódź (54%), Stambuł (50%) oraz Rio de Janeiro (47%).

 

W raporcie TomTom Traffic Index 2016 firma TomTom udostępniła dane dotyczące poziomu zakorkowania 295 miast z 38 krajów i 6 kontynentów – od Rzymu do Rio, od Singapuru po San Francisco. TomTom wykorzystuje 14 bilionów danych, które są gromadzone przez ponad osiem lat. Jest to już piąta edycja raportu TomTom Traffic Index.

 

- Wiedza o tym, co dzieje się w ruchu drogowym, pozwala zracjonalizować nasze decyzje i w sposób spokojniejszy podchodzić do różnych przeciwności losu, takich jak korek. Im więcej mamy informacji o danym zdarzeniu, tym większa jest szansa, że nie będzie ono dla nas traumatyczne – dodaje Andrzej Markowski.

 

Ranking najbardziej zatłoczonych miast Polski w 2015 r. (ogólny dzienny poziom zakorkowania – dodatkowy czas podróży – bez względu na liczbę mieszkańców): 1. Łódź 54%, 2. Warszawa 38%, 3. Lublin 35%, 4. Wrocław 35%, 5. Kraków 35%, 6. Poznań 34%, 7. Bydgoszcz 33%, 8. Trójmiasto: Gdańsk, Gdynia, Sopot 28%, 9. Szczecin 26%, 10. Białystok 23%.
Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (3):
  • ~Jorguś 2016-03-22
    17:57:50

    6 1

    Im więcej dróg i parkingów tym więcej korków bo wzbudza się ruch samochodowy. Tylko komunikacja miejska zmniejsza znacząco korki.

  • ~Tralbin 2016-03-23
    07:44:17

    0 1

    Chciałbym wiedzieć jak to jest mierzone - wiarygodność i metoda pomiarów jest kluczowa w takich rankingach. To jedno. A drugie, to brak codziennego, prostego myślenia. Jeśli pas szerokiego chodnika, na którym parkowały samochody zamienia się na ścieżkę rowerową nie dając nic w zamian, to cudu komunikacyjnego nie będzie. Jeśli nie robi się tak prostych rzeczy, jak zatoki na przystankach autobusowych, cudu nie będzie, jeśli tu czy tam nie dołoży się dłuższego pasa prawoskrętu - cudu nie będzie. Jeśli projektuje się takie rozwiązania komunikacyjne jak na Psim Polu (zamknięta ulica Krzywoustego i przejazd meandrami przez osiedle, to ... trzeba obejrzeć Berlin, Barcelonę - zobaczyć jak to robią. Aut mniej nie będzie.

  • ~Maciej 2016-03-23
    11:41:42

    5 0

    Jak nie będziemy inwestować w komunikację zbiorową i ograniczać liczby samochodów w mieście to będziemy się przybiliżać do takich miast jak Meksyk czy Moskwa, zamiast do Wiednia, Berlina, czy Kopenhagi.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.