Wiadomości

Kilkudniowy chłopiec podrzucony do okna życia we Wrocławiu

2013-01-03, Autor: jg
We wtorek, w tzw. oknie życia, które mieści się na terenie ośrodka sióstr boromeuszek przy ulicy Rydygiera znaleziono kilkudniowego chłopca. Niemowlak ma się dobrze i wkrótce trafi do adopcji.

Reklama

Chłopczyka znaleziono w oknie życia w pierwszy dzień nowego roku około godziny 15. Za każdym razem, gdy okno jest otwierane włącza się sygnał alarmowy, który momentalnie siostry boromeuszki sprawdzają.

Niestety kilka razy dochodziło już do głupich żartów w przeszłości. Tak jednak nie było w tym przypadku. W oknie rzeczywiście ktoś zostawił niedawno narodzone dziecko.


Matka zostawiła przy bobasie list. Uzasadniła w nim, że znajduje się w trudnym położeniu i prosi o opiekę nad dzieckiem. W liście zaznaczyła, że chłopczyk urodził się dokładnie 29 grudnia, jednocześnie zaznaczyła, iż zrzeka się praw rodzicielskich do malucha.

Zgodnie z procedurą, po tym gdy siostry odnalazły chłopca jego stan zbadali lekarze pogotowia ratunkowego. Okazało się, że dziecko jest w dobrej kondycji i przez kilka dni było zadbane.

To piąty przypadek w historii wrocławskiego okna życia, które siostry boromeuszki otworzyły we wrześniu 2009 roku. Poprzednie dzieci udało się przekazać do adopcji. Podobnie ma być w tym przypadku. Procedura przekazania chłopca nowym rodzicom już się rozpoczęła.

Oceń publikację: + 1 + 4 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (2):
  • ~jol 2013-01-03
    20:00:23

    0 0

    Czy mi się zdawało, że ktoś mówił, że okna życia śa niepotrzebne??? A do redakcji w kwestii formalnej: matka zrzekła się praw rodzicielskich do dziecka, nie obywatelskich :)

  • ~:) 2013-01-03
    20:05:56

    0 0

    prawa obywatelskie do malucha? :)

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.