Kwiecień z „Czasem apokalipsy” w Dolnośląskim Centrum Filmowym

– Norweski reżyser Erik Poppe wziął na warsztat atak terrorystyczny w Utoyi z 2011 roku, by stworzyć rodzaj filmowego reportażu z wydarzeń, które wstrząsnęły całą Norwegią, Europą, światem. By ostrzec przed prawicowym ekstremizmem podnoszącym do rangi patriotyzmu przemoc i bestialstwo – napisano w zapowiedzi wydarzenia.

– Każde pokolenie ma własny Armagedon. Niegdyś Francis Ford Coppola w „Czasie apokalipsy” za taki uznał wojnę w Wietnamie, dziś także kino oferuje poruszające obrazy końców świata, jakie znamy, oparte na współczesnych doświadczeniach. Przyjrzymy się im w kwietniu w DKF Centrum – mówi prowadzący cykl krytyk filmowy, Adam Kruk. – Niektóre z nich, jak słynna „Melancholia” Larsa von Triera czy dystopijny „Snowpiercer: Arka przyszłości” Bong Joo-ho pokażą, jak piękna (przynajmniej estetycznie) może być katastrofa. Dwa pozostałe filmy rzucą światło na całkiem realne apokalipsy, które fundujemy sobie sami. „Utoya, 22 lipca”, odtwarzająca zamach terrorystyczny w Norwegii dokonany przez Andersa Breivika, opowie o tym, jak nienawiść potrafi zniszczyć nawet najlepiej funkcjonujące społeczeństwo. „W czterech ścianach życia” pokaże zaś, jak wojna w Syrii wpływa na losy zwykłych ludzi, kryjących się przed nią w jednym mieszkaniu. Temu wstrząsającemu seansowi towarzyszyć będzie spotkanie z członkinią organizacji Humans of Aleppo, wspierającej ofiary konfliktu w Syrii" – dodaje Kruk.

Pokaz filmu „Utoya, 22 lipca” będzie miał miejsce w poniedziałek, 1 kwietnia o godz. 19 w Dolnośląskim Centrum Filmowym w ramach cyklu DKF Centrum. Bilety, w cenie 12 zł, można kupować w kasach i na stronie internetowej kina.