Miasto ujawnia powody zawalenia się drzewa przy moście Zwierzynieckim

Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło między godziną 9:00 a 9:30. Z uwagi na to, że konar upadając zerwał trakcję tramwajową, przez kilka godzin ruch na moście został wstrzymany. Kierowcy jadący od strony ul. Marii Curie-Skłodowskiej byli kierowani objazdem przez wybrzeże Pasteura i dalej na most Szczytnicki. W związku z utrudnieniami w okolicy zdarzenia tworzyły się spore korki. Ruch na moście udało się przywrócić dopiero po 17:30.

Z naszych nieoficjalnych ustaleń wynika, że do zawalenia się drzewa mogło dojść w wyniku niedopatrzenia ze strony władz miejskich, które nie wyznaczyły zarządcy terenu, na którym stał dąb.

Po południu przedstawiciele wrocławskiego magistratu poinformowali o oficjalnych przyczynach zawalenia się drzewa: – Przyczyną upadku drzewa był postępujący rozkład systemu korzeniowego i utrata stabilności w gruncie. Z zewnątrz nie było widocznych oznak osłabienia w koronie, ani żadnych owocników grzybów. Rozkład ten był spowodowany podniesieniem gruntu i wylaniem betonu wokół drzew kilkadziesiąt lat temu (zrobienie tarasu pod ogródek piwny) – korzenie rosnące po obwodzie, stabilizujące drzewo, zostały przyduszone i odcięte od substancji pokarmowych wytwarzanych przez liście – czytamy w komunikacie wydanym przez magistrat.

Urząd Miejski Wrocławia w związku z sytuacją z rana zlecił zbadanie dwóch pozostałych drzew rosnących na tej samej działce.

– Ponieważ prace budowlane, co pokazuje też ten przypadek, mają duży wpływ na stan zdrowotny  drzew, a ostatecznie także ich bezpieczeństwo, Zarząd Zieleni Miejskiej zlecił już w grudniu 2018 r. opracowanie specjalnych „Kart informacyjnych do standardów ochrony drzew w inwestycjach”, które wkrótce zostaną wprowadzone zarządzeniem Prezydenta. Będą obowiązywać we wszystkich inwestycjach prowadzonych na terenach miejskich, żeby uniknąć takich sytuacji w przyszłości – napisano w komunikacie.

Zobacz galerię