Wiadomości

Mieszkańcy Kozanowa i Gądowa chcą na swoich osiedlach stacji roweru miejskiego. Urzędnicy: to za daleko

2015-04-27, Autor: Tomek Matejuk
Dwa duże osiedla na zachodzie Wrocławia - Gądów i Kozanów - nie będą mieć u siebie żadnej stacji Wrocławskiego Roweru Miejskiego. W imieniu mieszkańców, o stworzenie tam wypożyczalni wnioskował radny Michał Piechel. Dostał jednak odmowną odpowiedź. Urzędnicy tłumaczą, że pojedyncze stacje, znacznie oddalone od pozostałych zaburzałyby fluktuację rowerów i generowały duże koszty.

Reklama

W tym tygodniu ruszy nowy sezon Wrocławskiego Roweru Miejskiego. Do dyspozycji użytkowników będzie 720 rowerów rozmieszczonych w 72 wypożyczalniach. Z tego 70 to miejskie stacje, których lokalizacje wskazali urzędnicy.

 

Żadnej stacji nie będą mieli na swoich osiedlach mieszkańcy Kozanowa i Gądowa. W ich imieniu interpelację do prezydenta Dutkiewicza złożył radny Michał Piechel z klubu Prawa i Sprawiedliwości. Rajca apeluje o wpisanie na listę stacji WRM trzech lokalizacji.

 

- W tym roku będzie realizowana budowa parkingu przy ulicy Szybowcowej i rada osiedla Gądów-Popowice Płd. wnioskuje, żeby w tym miejscu zlokalizować stację dla rowerów miejskich oraz przy zajezdni tramwajowej przy ul. Wejherowskiej. Mieszkańcy Kozanowa również widzieliby taką stację przy pętli autobusowej przy ul. Kozanowskiej - podkreśla Michał Piechel.

 

 

Niestety, w nadchodzącym sezonie stacji rowerów miejskich nie będzie ani na Gądowie, ani na Kozanowie.

 

Urzędnicy tłumaczą, że ze względu na nałożony na operatora obowiązek przewożenia rowerów między stacjami (po to, by zapobiec sytuacji, w której jednoślady gromadzą się na jednych stacjach, a na innych ich brakuje), system musi mieć w miarę zwartą strukturę, czyli stacje powinny znajdować się w niedużej odległości od siebie i promieniście rozchodzić się od centrum.

 

- Postawienie pojedynczych, izolowanych stacji w dużej odległości od pozostałych generuje koszty i zaburza naturalną fluktuację rowerów. Z tego względu nie zaplanowaliśmy stacji WRM we wskazanych przez Pana lokalizacjach - odpowiada radnemu Elżbieta Urbanek, dyrektor departamentu infrastruktury i gospodarki w magistracie.

 

Jednak, jak podkreśla Urbanek, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom rady osiedla, miasto zdecydował się zmienić pierwotne plany i zamontować stację przy skrzyżowaniu ul. Wejherowskiej z Legnicką.

 

Dodajmy, że w kolejnych latach (od 2016 roku) miasto będzie miało możliwość rozbudowy systemu, do łącznie 1050 rowerów i 105 stacji,  wykorzystując zapisane w umowie prawo opcji. Jednak, aby magistrat dał pieniądze na kolejne stacje, konieczna jest aktywność operatora, czyli firmy Nextbike Polska, który może pozyskiwać prywatnych sponsorów kolejnych wypożyczalni.

 

- Za każde dwie postawione stacje przez operatora WRM, gmina Wrocław sfinansuje postawienie kolejnej - podkreśla Elżbieta Urbanek.

 

Jest więc szansa, że w przyszłych latach stacje na Kozanowie i Gądowie się pojawią. Gwarancji na to nie ma jednak żadnych.
Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (3):
  • ~pasażer 2015-04-27
    15:22:26

    0 0

    Dziwne tłumaczenia... a stacje roweru na Sępolnie, Biskupinie, Kromera, Krzykach nie są za daleko? O stacjach na Nowym Dworze i Kwiskiej nawet nie wspomnę

  • ~ 2015-04-28
    08:43:52

    0 1

    dziwne, że na Ołbinie jest tak bardzo nadziabane tych stacji...

  • ~ 2015-04-28
    09:25:11

    0 0

    Rafale, dlaczego dziwne? Ołbin to gęsto zaludnione osiedle i to nie tylko przez lumpenproletariat, który w swojej większości zapewne nie będzie z tych rowerów korzystać. Jest tu też dużo nowych "osadników" , a także studentów. Rowery się sprawdzą. A w przyszłości życzę ich także mieszkańcom dzielnic peryferyjnych, bo tylko wtedy całościowo system roweru miejskiego ma sens.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.