Wiadomości

Na oczach policjantów chcieli spalić własną olbrzymią plantację konopi

2013-06-25, Autor: jg
Zlikwidowana plantacja konopi, zabezpieczone ponad 300 krzewów oraz ponad 20 kilogramów suszu o wartości rynkowej nie mniejszej niż 350 tys. złotych, a także zatrzymane na gorącym uczynku 4 osoby, podejrzane o przestępstwa narkotykowe, to efekt realizacji przeprowadzonej przez policjantów z wrocławskiego Centralnego Biura Śledczego.

Reklama

Policjanci zajęli się sprawą po tym, jak w ostatnim czasie ustalili, że na terenie gminy Strzegom, w powiecie świdnickim znajduje się dużych rozmiarów plantacja konopi. Na podstawie zebranych informacji oraz analizy zgromadzonego materiału, funkcjonariusze zlokalizowali konkretną posesję i budynek gospodarczy, w którym prowadzona była uprawa.

 

- Gdy policjanci weszli na teren posesji, przebywający wewnątrz budynku podejrzani, chcąc szybko zatrzeć ślady przestępczej działalności, podpalili jego pomieszczenia. Z uwagi na szybko rozprzestrzeniający się ogień, rozmiar powstałego pożaru oraz realne zagrożenie dla bezpieczeństwa okolicznych mieszkańców i mienia, w akcji gaśniczej brało udział kilka jednostek straży pożarnej - relacjonuje Paweł Petrykowski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

 

 

Po ugaszeniu pożaru, na piętrze spalonego budynku, policjanci znaleźli wydzielone pomieszczenie, w którym znajdowała się plantacja konopi. Było tam też miejsce, w którym sprawcy suszyli ścięte już rośliny. Na miejscu, podczas działań funkcjonariusze zatrzymali czterech mężczyzn, podejrzanych o nielegalną uprawę i wytwarzanie środków odurzających. Oprócz przestępstw narkotykowych, zatrzymani będą także odpowiadać przed sądem za to, że podpalając budynek sprowadzili bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia wielu osób oraz mienia znacznych rozmiarów.

 

- Cała czwórka usłyszała już w tej sprawie zarzuty. Na wniosek prokuratury, decyzją sądu wszyscy zatrzymani zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące. Za czyny, o które są podejrzani, grozi im teraz kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. O ich dalszym losie zdecyduje sąd. Cześć z zatrzymanych osób była już wcześniej notowana za przestępstwa narkotykowe - dopowiada Paweł Petrykowski.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.