Wiadomości

Nosorożce - nowi pupile wrocławskiego ZOO - czekają na głaskanie

2012-10-06, Autor: Barbara Surmiak
We wrocławskim ogrodzie zoologicznym właśnie otwarto nowy pawilon zwierząt azjatyckich. Wśród nich są m.in. nosorożce - zwierzęta, które uwielbiają brać prysznic i być głaskane. Bohatera naszego dzisiejszego tekstu będzie można zobaczyć na własne oczy w nowym otoczeniu już 7 października. ZOO przygotowało na ten dzień tańsze bilety.

Reklama

Nosorożce indyjskie nazywane są pancernymi, ze względu na to, że mają skórę w formie pancerza, fałdy skóry nakładają się na siebie , w  miejscach ich łączeń skóra u nosorożca jest bardzo delikatna. Pancerne nosorożce są jednymi ze spokojniejszych, na pewno są dużo mniej agresywne i porywcze niż ich afrykańscy kuzyni.

– Ten, którego mamy obecnie, jest bardzo przyjacielski, jeśli widzi człowieka w otoczeniu to pierwsze co robi, to podchodzi, bo bardzo lubi być głaskany. One ogólnie uwielbiają być głaskane i drapane w miejscach łączeń fałdów skórnych, same nie mają dostępu do tych miejsc, dlatego sprawia im to tak wielką przyjemność - tłumaczy Maciej Okupnik, opiekun tych zwierząt.

Nowo przybyły mieszkaniec nazywa się Tarun, jest to imię indyjskie i w dosłownym tłumaczeniu oznacza młody. Przyszły towarzysz Taruna ma na imię Manas i przyjedzie z Francji, z CERZA ZOO. Specjalnie dla nosorożców wybudowano we Wrocławiu całkiem nowy pawilon i wybieg. W pawilonie jest miejsce dla czterech nosorożców, choć na razie wykorzystane będą tylko 2 boksy. Budowa wybiegu trwała ponad rok.

– Obydwa nosorożce są 2-letnimi samcami, jeżeli chodzi o nosorożce to  zaleca się, aby młode zwierzęta przebywały z osobnikiem tej samej płci. Gdyby przyjechała do nas para, najprawdopodobniej w przyszłości niechętnie by się rozmnażała, zwierzęta traktowałyby się jak rodzeństwo – opowiada Maciej Okupnik.

Gdy samce osiągną dojrzałość, wtedy jeden z nich będzie się musiał pożegnać z Wrocławiem, a jego miejsce zajmie samiczka. Nosorożce w  niewoli są zdolne do rozrodu w wieku około 6 lat.


W tej chwili Tarun przechodzi kwarantannę i nie może jeszcze korzystać z nowoczesnego wybiegu. Opiekunowie starają się umilić mu w jakiś sposób ten trudny okres. Codziennie rano bierze prysznic, który sprawia mu ogromną przyjemność, resztę dnia spędza w basenie o pojemności 3 tysięcy litrów.

– Gdy przyjedzie francuski kolega Taruna, nie będziemy ich mogli sobie od razu przedstawić, najpierw przejdzie on kwarantannę, a później stopniowo będziemy je łączyć. Nie spodziewamy się problemów, młode osobniki nie mają dużo testosteronu więc nie są agresywne, czeka nas raczej pokaz dziecinnych zabaw – śmieje się Maciej Okupnik.

Z natury nosorożce są ciekawskie, tylko ze względu na słaby wzrok, łatwo jest je przestraszyć i wtedy może być niebezpiecznie, dlatego bardzo ważne jest, aby do nosorożca cały czas mówić. Gdy usłyszy głos i jednocześnie wyczuje człowieka, bądź poczuje jego dotyk, nie będzie zaskoczony i zareaguje spokojnie.

Nosorożce indyjskie 60 procent czasu spędzają w wodzie, na swoim wybiegu mają duży basen, w którym będą mogły pływać, ale także basen błotny i specjalny prysznic uruchamiany na fotokomórkę. Zwierzęta te są bardzo czyste, z toalety korzystają tylko w jednym miejscu, bardzo ułatwia to dbanie o ich wybieg. W ZOO jedzą głównie siano i słomę, jest to pokarm najbardziej zbliżony do tego jaki spożywają w naturze. Dodatkowo dostają także karmę dla nosorożców.

– Dla wszystkich zwierząt hodowlanych dostępne są specjalne pasze, na całym świecie jest zaledwie kilka firm specjalizujących się w paszach dla ogrodów zoologicznych, ale można coś takiego kupić - tłumaczy Maciej Okupnik.

Smakołykami dla Taruna są marchew, jabłka i banany. Nosorożec o dziwo nie je dużo, dziennie zjada odpowiednik 1% swoje masy ciała. Wrocławski waży obecnie 1200 kilo, w przyszłości może osiągnąć wagę nawet 3 ton i mierzyć będzie w kłębie nawet 180 cm. Teraz ten młody osobnik sięga opiekunowi do pasa.

Na całym świecie pozostało około 3 tysięcy nosorożców pancernych, jest to gatunek zagrożony wyginięciem, ale stabilny. Najwięcej nosorożców ginie w Chinach i Indiach, gdzie wierzy się w leczniczą moc rogów i innych części ciała nosorożców. Taruna będzie można zobaczyć na własne oczy już 7 października, wtedy też w ZOO obowiązywać będzie specjalna promocyjna cena za bilet - 10 zł. Przy ładnej pogodzie przewidziano też atrakcje dla zwiedzających:
- pokaz tańca Bharatanatyam w wykonaniu Grupy Mayura (około godziny 11.20)
- chińska kaligrafia w wykonaniu Instytutu Konfucjusza z Uniwersytetu Wrocławskiego
- stoisko Biblioteki Miejskiej - warsztaty origami przygotowane przez Gimnazjum nr 5
- malowanie twarzy w azjatyckie zwierzaki.

Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.