Pechowa porażka Śląska

Piłkarze Śląska w wyjazdowym spotkaniu zmierzyli sie z drużyną Polonii Warszawa. Do czasu niedzielnego pojedynku piłkarzom z Oporowskiej nigdy w meczu o punkty nie udało się wygrać z zespołem Czarnych Koszul. Tym razem nie było inaczej wrocławianie przegrali 2:3 tracąc decydujące bramki w doliczonym czasie gry.

 

Pierwsza połowa połowa zakończyła się wynikiem 1:0 dla drużyny Śląska a strzelcem gola dla wrocławian był Marek Gancarczyk, który po doskonałym podaniu Łukasiewicza nie dał szans bramkarzowi Polonii. Druga część meczu przyniosła szybką bramkę kontaktową dla drużyny ze stolicy zdobył Ivanovski wykorzystując błąd Łukasiewicza. Dalsza część spotkania przyniosła agresywną grą drużyny trenera Tarasiewicza czego efektem była bramka zdobyta z rzutu karnego przez Sebastiana Dudka. Gdy na zegarze widniała 89-ta minuta meczu wszyscy w obozie Śląska wierzyli, że uda się osiągnąć historyczny sukces. Niestety nic bardziej mylnego gdyż w doliczonym czasie gry po golach Sarvasa i Gołębiowskiego Polonia Warszawa zwyciężyła a tym samym trzy punkty pozostały w stolicy.

 

To była końcówka meczu, która wstrząsnęła drużyną Śląska. Miejmy nadzieję, że w następnych spotkaniach to wrocławscy zawodnicy będą mogli zafundować swoimi kibicom właśnie takie emocje zwieńczone jednak zdobyciem kompletu punktów bo zwycięstwo na "trudnym terenie" w Warszawie było na wyciągnięcie ręki.

 

 

Polonia Warszawa - Śląsk Wrocław 3:2 (0:1)

 

Bramki: Ivanowski 47', Sarvas 91', Gołębiewski 92' - M. Gancarczyk 37', Dudek 77'

 

Polonia: Przyrowski - Dziewicki, Jodłowiec, Kozioł, Mynar - Lato, Mierzejewski (71' Kosmalski), Sarvas, Trałka (46' Nikolić), Zasada - Ivanowski (75' Gołębiewski)

 

Śląsk: Vazgeč - Celeban, Wołczek, Spahić, Pawelec - M. Gancarczyk, Łukasiewicz, Dudek, Ulatowski, J. Gancarczyk (89' Biliński) - Szewczuk