Wiadomości

Prezydent Wrocławia wywiesza białą flagę?

2022-09-23, Autor: Arkadiusz Franas

To co niektórzy widzieli od samego początku, a do wielu docierało stopniowo, zauważył sam zainteresowany. Jacek Sutryk oficjalnie przyznał, że nie wie jak zarządzać miastem. Wszystko stopniowo pozamyka i powyłącza. No chyba, że mu rząd dosypie kaski… Ciekawa strategia. Kto nie chce wygra w totolotka?

Reklama

Nie wiem dlaczego, ale gdy oglądałem to teatralne wystąpienie Jacka Sutryka o drożyźnie - teatralność polegała na zrobieniu srogiej miny, to jakoś przypomniało mi zupełnie inne przemówienie z 2006 roku. Kandydat na urząd prezydenta Białegostoku Krzysztof Kononowicz deklarował w swoim programie: „Żeby nie było bandyctwa, żeby nie było złodziejstwa, żeby nie było niczego”.

 Poza tym, to już drugie w tym roku wystąpienie Jacka Sutryka, który jawnie wyznaje, że stracił moc i nie daje rady. Przecież w czerwcu mówił zdenerwowany: „Pieniądze, pieniądze i jeszcze raz pieniądze. Budżet miasta nie jest z gumy. Przestańmy tylko eskalować potrzeby, bo nie da rady znaleźć na wszystko pieniędzy, szczególnie od razu, tu i natychmiast”.

 I deklarował: „Jeżeli ktoś przyjdzie do mnie i powie: prezydencie, mam lekarstwo na całe zło i na wszystkie potrzeby, niech pan tylko ustąpi i da mi władzę, ja to zrobię. Jutro odchodzę kochani, baj, baj. Będę robił różne inne ciekawe rzeczy. Mam co robić naprawdę”.

 Szybko okazało się, że jednak chyba nie ma co robić, bo chętni się zgłosili, ale prezydent nie ustąpił.

Teraz natomiast nie wspominał o abdykacji, ale bardziej o bezsilności: „Trzeba przestać formułować nowe oczekiwania, bo po prostu nie ma pieniędzy(...) Jest dramat. Po prostu jest dramat".

 To w kontekście tego, iż miastu opłaty za prąd podskoczyły kilkukrotnie. Faktycznie, dramat ten dotyka wszystkich, ale nie wiem, czy Państwo widzą bardzo podobną retorykę wypowiedzi – tej czerwcowej i tej z tego tygodnia. Słabnie nam prezydent jak nic. Jest dramat… I choć potem powiedział, że od tygodni pracują w ratuszu nad planem oszczędnościowym, to potem okazało się, że poza ogólnikami, mającymi podnieść teatralność tego wystąpienia, właściwie nic nie zrobiono. Mają być wyłączane latarnie, ale nie wiadomo które. Nie będzie imprezy w Rynku na Sylwestra, ale do takiej decyzji geniusz ekonomiczny chyba nie był potrzebny. Poza tym, woda w toaletach ratuszowych zostanie ciut schłodzona – ciekawe jak to zrobią. No i kaloryfery lekko skręcone. A najlepsze jest to, że w planach pojawiła się również możliwość pracy zdalnej urzędników. Czyli de facto teraz ratusz nie będzie płacił za prąd w biurach, a zapłacą pracownicy w swoich domach. To ci strategia, iście napoleońska.

I dumny prezydent, po ogłoszeniu dramatycznych decyzji, ponownie ruszył w Polskę ze świtą, nie patrząc, że to też koszt. Dobra, wiem, tym razem pojechał blisko, do Opola, a nie na przykład na Mazury, jak zupełnie niedawno na Campus Rafał Trzaskowskiego. Tak, to ten słynny Campus, dzięki któremu cała Polska głośno i wyraźnie usłyszała jak prezydent Wrocławia traktuje swoich mieszkańców i jakim jest mistrzem hejtu. Mowa oczywiście o słynnej odzywce w internecie do niepełnosprawnego, który nie może się doczekać od MOPS-u pomocy w umyciu: "To proponuję Panie Jerzy mniej internetu, a więcej mycia (...) Serdeczności posyłam".

 Podobno podczas Campusu też prezydent chciał pokazać swoją moc, gdy jeden z aktywistów wrocławskich wspomniał o tej sytuacji. Jeden ze świadków zdarzenia tak mi to lakonicznie zrelacjonował: „Wszyscy myśleli, że przypier… gościowi jak nic i już ludzie chcieli go siłą zatrzymać jak szedł do faceta”.

 Ale prezydent chyba sam się zreflektował albo zrozumiał, że bez brata nie da rady. Bo jak nieliczni pamiętają jakiś czas temu pewnej kobiecie też groził, że z bratem mogą się z nią policzyć. A pani po prostu w komentarzu pod postem zadała jakieś niewygodnie pytanie.

Zresztą ten Campus chyba stał się przełomowy dla nierozwiniętej (nie ma tu literówki) jeszcze kariery Jacka Sutryka. Część polityków zdała sobie z tego sprawę z kim ma do czynienia. Nie wiem, czy właśnie z tego powodu, ale pewnie Państwo nie zarejestrowali, że kilka dni temu odbyła się samolikwidacja Stowarzyszenia Dolny Śląsk Wspólna Sprawa. I to bez udziału kilku liderów, którzy pojawiali się na każdym tego typu spotkaniu. To jest to stowarzyszenie, które stało się taką wewnętrzną opozycją w ramach dolnośląskiej PO, gdy na czele jej struktur stanął człowiek chcący trochę odświeżyć oblicze regionalnej Platformy. Weteranom to się nie spodobało. Namówili więc Sutryka, by pod płaszczykiem walki o samorząd ulepić taki właśnie twór. Między innymi po to, aby mieć kartę przetargową przy tworzeniu przyszłych list wyborczych. Z czasem, a przełomem było chyba pojawienie się ponowne DonaldaTuska w PO, weterani zaczęli sami dogadywać się z centralą partii i coraz mniej potrzebowali zasłony dymnej z figurantem z Wrocławia. Więc doszło do samolikwidacji, którą przedstawiono jako zmianę szyldu i przyjęcie nazwy ruchu samorządowego Rafała Trzaskowskiego Tak dla Polski. Ten zaś tworząc swój ruch chciał też lekko podrażnić macierzystą partię, gdyby ta nie chciała go jako lidera. Ale podobno już niedługo i ten ruch stanie się integralną częścią PO i nastąpi koniec harców. Ale koniec końców podczas tej wspomnianej dolnośląskiej przemiany nie pojawili się właśnie niektórzy liderzy, chyba byli tylko zdalnie. Wolą teraz nie pokazywać się w otoczeniu króla hejtu. Niektórzy w PO śmieją się też, że nie musieli być na żywo, bo na klawiaturze jest przecież przycisk „delete”.

To na koniec mała propozycja. Zanim ratuszowi urzędnicy wreszcie naprawdę stworzą jakiś konkretny plan oszczędnościowy, warto wskazać im drogę. Zawsze niech im przyświeca lekko zmodyfikowana myśl szefa: "Mniej internetu, bo prąd drogi, więcej mycia… w zimnej wodzie". Choć bardziej realne staje się, patrząc na bezradność prezydenta: „ żeby nie było niczego”.

Oceń publikację: + 1 + 39 - 1 - 5

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~Lechu 2022-09-24
    11:08:42

    0 0

    Proponuję żyby pan zmienił swoje konto do wypłaty na moje i zobaczymy jaką pan flagę wywiesi...

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.