Wiadomości

Przed nami wyjątkowo ciepła zima. Temperatury jak wiosną!

2023-10-28, Autor: Kinga Mierzwiak

W listopadzie nawet 20 stopni, w grudniu i lutym - po 13 stopni, w styczniu - 14 stopni na plusie. Taka pogoda może nas czekać najbliższej zimy we Wrocławiu. Tylko czy to jeszcze zima?

Reklama

Wszystko wskazuje na to, że tegoroczna zima będzie cieplejsza niż zazwyczaj. Marne są szanse na tygodnie mrozu. Dla niektórych - na szczęście. Choć są i tacy, którzy uwielbiają iście skandynawskie temperatury. Teraz jednak się na to nie zapowiada. 

- We Wrocławiu w listopadzie temperatura może przekroczyć nawet 20 stopni. Pamiętajmy, że nawet w 2018 roku z takimi temperaturami mieliśmy do czynienia - mówi Grzegorz Walijewski, rzecznik IMGW, który porównał wszystkie zimowe miesiące z lat, w których średnie temperatury nie wykraczały poza normę. Bo o tym mówią też prognozy długoterminowe - temperatury na Dolnym Śląsku nie będą odbiegały od normy. Jedynie styczeń ma okazać się nieco cieplejszy niż zazwyczaj. 

- Na pewno to nie jest tak, że jak kasztany zakwitną wcześniej, to jest szansa na srogą zimę. Oczywiście, również i te wszystkie przysłowia ludowe mają w sobie ziarnko prawdy, ale przy obecnych zmianach klimatu nawet i one powinny zostać zaktualizowane. To, na czym możemy bazować, to nauka, która mówi, że zima jest wtedy, kiedy życie roślin przechodzi w stan wegetacji. I tak według biologów następuje to wtedy, kiedy temperatura spada poniżej 5 stopni, a według meteorologów termiczna zima zaczyna się wtedy, kiedy średnia temperatura dobowa spada poniżej zera - tłumaczy Grzegorz Walijewski. 

Według wspomnianych wyżej analiz jeszcze w grudniu możemy zobaczyć na termometrach maksymalnie 13 stopni (dla porównania w 2022 maksymalna temperatura w tym miesiącu wynosiła 16 stopni), w styczniu - 14 stopni, a w lutym - 13 stopni.

- To są naprawdę wysokie wartości. I prawdą jest, że coraz rzadziej mamy wartości ujemne. W ubiegłym roku trafił się nam ekstremalnie ciepły sylwester, z wartością 18 stopni, więc wszystko się może wydarzyć - dodaje Walijewski i przyznaje, że mamy kolejny ekstremalnie ciepły rok, a już w okresie od 1 stycznia do 28 października mamy 1,44 stopnia powyżej normy. 

Czy zatem zima będzie sroga? Raczej nie, chociaż Grzegorz Walijewski radzi, by pozostać czujnym. 

- My już nie pamiętamy, co oznacza zima z trzydziestostopniowym mrozem, tak jak to było w latach 70. Dzieci muszą czasem kilka lat czekać, by zobaczyć swój pierwszy śnieg. Poza tym wielu z nas nie lubi tej chłodniejszej pory roku, dlatego czasem nawet -10 - -15 stopni oznacza srogą zimę - komentuje Walijewski. - I nie mogę obiecać, że takie temperatury się nie pojawią, ale jeśli się pojawią, to raczej epizodycznie. Takie mrozy nie będą trwały tygodniami. Ostatni raz z długo trwającym mrozem mieliśmy do czynienia w 2010 roku, a więc trzynaście lat temu!

Co jest przyczyną tak łagodnych zim? Tu powodów jest kilka, ale najważniejszy to oczywiście zmiana klimatu. I tu jesteśmy sami sobie winni. 

- Gdyby nie człowiek, to a zmiana klimatu postępowałaby zdecydowanie wolniej. To my przyczyniliśmy się do tego, że ta zmiana postępuje i dziś na przykład patrzę na jezioro, które wysycha. Warto przypomnieć, że od 1950 roku średnia temperatura roczna wzrosła o 2 stopnie Celsjusza w Polsce, a na Dolnym Śląsku ta wartść 2-stopniowa została przekroczona. A dla porównania kilkaset tysięcy lat temu było tylko 4 stopnie mniej. Oznacza to, że więcej złego uczyniliśmy w ciągu tych siedemdziesięciu lat aniżeli na przestrzeni tysiącleci. Już wkrótce zapewne powiemy o tym, że w Euorpie będą tylko dwie pory roku: chłodna i sucha oraz ciepła i wilgotna. To oczywiście jeszcze zajmie trochę czasu, ale ku temu to wszystko prowadzi - podsumowuje Walijewski. 

Oceń publikację: + 1 + 7 - 1 - 8

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.