Rusza walka ze „śmieciowymi bandytami”. 5 zespołów kontroluje wrocławskie składy odpadów

Kontrole to efekt poniedziałkowych zapowiedzi prezydenta Jacka Sutryka, który wypowiedział wojnę właścicielom nielegalnych składowisk. – We Wrocławiu nie ma miejsca na nielegalne składowiska odpadów i na to naszej zgody nie będzie. Wszyscy bandyci, którzy w ten sposób gromadzą odpady i narażają nasze zdrowie i życie, będą przez nas ścigani i będą przez nas łapani – obiecał w poniedziałek Sutryk.

ZOBACZ NOCNE ZDJĘCIA Z POŻARU

Pierwsze kontrole składowisk odbyły się już we wtorek. – Aby przyspieszyć działania, strażnicy miejscy osobiście doręczają właścicielom składowisk zawiadomienia – mówi Adam Zawada, wiceprezydent Wrocławia nadzorujący prace zespołów. – Za kilka dni kontrolerzy już na miejscu będą sprawdzali zgodność wydanych decyzji ze stanem faktycznym. Kontrole będą prowadzone dwutorowo. Oprócz zespołów miejskich do pracy przystąpią pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska – tłumaczy.

Przypomnijmy, że w poniedziałek wrocławski magistrat ujawnił, że składowisko odpadów przy ul. Szczecińskiej, na którym doszło do pożaru nie miało odpowiednich pozwoleń. Urzędnicy w październiku tego roku informowali o tym fakcie prokuraturę, która umorzyła sprawę. Prezydent Wrocławia zapowiedział, że poprosi prokuraturę regionalną o objęcie nadzorem sprawy.