Sport

Ślęza przegrywa z Energą i nie zagra w Pucharze Polski [RELACJA, ZDJĘCIA]

2019-01-06, Autor: prochu

Koszykarki Ślęzy Wrocław przegrały mecz 13. kolejki Energa Basket Ligi Kobiet z Energą Toruń 65:78 i tym samym zakończyły pierwszą rundę spotkań EBLK z bilansem ośmiu wygranych i czterech porażek. Podopieczne Arkadiusza Rusina nie zagrają również w rozpoczynającym się za niespełna dwa tygodnie turnieju finałowym Pucharu Polski.

Reklama

W początkowym fragmencie spotkania zawodniczki Energi Toruń szybko wyszły na prowadzenie, zdobywając dziewięć punktów bez odpowiedzi rywalek. Wrocławianki źle wystartowały, pudłując sześć pierwszych rzutów, popełniając straty i proste przewinienia. Już po trzech minutach na ławce musiała usiąść Cierra Burdick, która popełniła w tym czasie dwa faule. Po celnej próbie Any-Mariji Begić na 9:0 trener Arkadiusz Rusin musiał poprosić o czas.

Przerwa na żądanie przyniosła pożądany efekt, bowiem w pierwszym posiadaniu po time-oucie Sydney Colson wejściem pod kosz otworzyła dorobek punktowy Ślęzy. Koszykarki z Wrocławia wciąż miały jednak spore problemy ze znalezieniem odpowiedniego rytmu gry, co pozwalało Enerdze kontrolować wydarzenia boiskowe pomimo gorszej niż na początku spotkania skuteczności. Po szeregu zmian piątka 1KS-u zafunkcjonowała zarówno w defensywie, jak i w ofensywie, w krótkim okresie zdobywając osiem punktów i niwelując nieco stratę do rywalek. Po 10 minutach było 18:11 dla torunianek.

W drugiej odsłonie koszykarki Ślęzy próbowały odrabiać straty, ale przeciwniczki zawsze miały gotową odpowiedź. Gdy gospodynie zbliżały się na dwa-cztery punkty, w kolejnej akcji goście powiększali swój zapas punktowy. W drugiej kwarcie ostatnie słowo należało jednak do Ślęzy, dzięki czemu do przerwy różnica pomiędzy obiema drużynami wynosiła cztery oczka (35:31).

Przez większość trzeciej kwarty nie można było odmówić wrocławiankom determinacji oraz woli walki, bowiem nawet na trzypunktowe trafienie Emilii Tłumak gospodynie w kolejnej akcji odpowiedziały trójką Taisii Udodenko. Zawodniczki z Wrocławia wiedziały, że nie mogą sobie pozwolić na to, aby ich przeciwniczki odskoczyły na bezpieczny dystans i musiały wreszcie dołożyć kilka punktów bez odpowiedzi torunianek. Misja zakończyła się powodzeniem, najpierw trafiła Cierra Burdick, następnie udało się zatrzymać Melissę Diawakanę, która w kolejnej akcji popełniła faul. Karina Szybała trafiła jeden z dwóch osobistych, a chwilę później błąd kroków popełniła Nirra Fields. Piłka znów trafiła do rąk Szybały, która nie pomyliła się z dystansu. Na trzy i pół minuty przed końcem trzeciej kwarty zrobiło się 46:49 i losy spotkania wciąż były otwarte.

Niecałą minutę później, po udanych akcjach Terezii Palenikovej oraz błędach koszykarek Energi było już 49:50, lecz z kłopotów po raz kolejny wyciągnęła swoje koleżanki ich kapitan. Emilia Tłumak trafiła bardzo ważną trójkę, w ostatnich momentach trzeciej odsłony pięć punktów dołożyła inna była koszykarka Ślęzy - Agnieszka Skobel i przyjezdne znów kontrolowały to, co działo się na parkiecie.

Jeśli wrocławscy kibice mieli cieszyć się ze zwycięstwa ich ulubienic, te musiały rozpocząć decydującą kwartę od kolejnej serii punktowej. Wydarzyło się jednak coś zupełnie odwrotnego, mianowicie cztery szybkie punkty Energi, które dały toruniankom aż 12 oczek przewagi. Następne trzy akcje nie przyniosły Ślęzie punktów, dopiero trójka Marissy Kastanek po dwóch minutach od rozpoczęcia czwartej kwarty przełamała niemoc ofensywną. Po drugiej stronie parkietu dwukrotnie trafiła Alice Kunek, a chwilę po niej spod kosza nie pomyliły się Begić oraz Svaryte. Na sześć minut przed końcem spotkania zawodniczki Stefana Svitka prowadziły piętnastoma punktami, co przy słabej dyspozycji rzutowej Ślęzy praktycznie zapewniło Enerdze zwycięstwo.

Porażka wrocławianek w 13. kolejce Energa Basket Ligi Kobiet oznacza, że Ślęza Wrocław pierwszą rundę spotkań kończy na szóstym miejscu w tabeli. Drugą konsekwencją niedzielnej porażki jest brak kwalifikacji na turniej finałowy Pucharu Polski, który między 18 a 20 stycznia rozegrany zostanie w Bydgoszczy.

Ślęza Wrocław - Energa Toruń 65:78 (11:18, 20:17, 20:23, 14:20)
Ślęza: Burdick 19 (1), Palenikova 10, Kastanek 9 (1), Colson 8 (1), Szybała 6 (1), Udodenko 6 (1), Miletić 4, Dobrowolska 3 (1), Marciniak 0.
Energa: Kunek 21 (2), Begić 12 (1), Tłumak 11 (3), Svaryte 10, Stankiewicz 9 (1), Skobel 7, Diawakana 6, Fields 2, Trzeciak 0.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 1281