Tramwaj na Maślice. Udało się znaleźć projektanta inwestycji

Ta inwestycja ma wybitnego pecha. Wielokrotnie zapowiadana, po drodze napotkała szereg przeszkód. Nie udało się rozstrzygnąć przetargów na projektanta trasy, Wrocław spadł z tym projektem na listę rezerwową w programie dotacji unijnych FEnIKS. We Wrocławskim Programie Tramwajowym 2.0 budowa tramwaju na Maślice zaplanowana jest do 2027 roku, ale jest praktycznie nierealne.

Dokumentacja projektowa, za którą magistrat zapłaci prawie 3,7 mln zł, obejmie szereg pozwoleń i uzgodnień, m.in. decyzję środowiskową i ZRID, a te formalności przeważnie zajmują dużo czasu. Samo projektowanie zajmie ponad dwa lata, a później trzeba będzie znaleźć wykonawcę prac budowlanych, które potrwają następnych kilka lat.

Nowa trasa tramwajowa ma mieć ponad 3,2 kilometrów długości, a wraz z pętlą - ok. 4 km. Jej początek planowany jest w rejonie krańcówki przy Tarczyński Arena przy ul. Pilczyckiej, następnie ok. 2 km trasy powstanie wzdłuż ul. Maślickiej. Później odbije w kierunku ulicy Suwalskiej i Królewieckiej, by zakończyć się w pobliżu N-Parku. Przy pętli tramwajowej planowany jest parking P&R na kilkadziesiąt aut. Na trasie ma powstać osiem par przystanków: na ul. Gosławickiej, przy AOW, na Rędzińskiej, Bogatyńskiej, Brodnickiej, w miejscu, gdzie na ul. Maślickiej trasa odbije w kierunku południowo-zachodnim, na ul. Suwalskiej oraz na Królewieckiej. 

Budowa trasy na Maślice obejmie również gruntowny remont ulicy Maślickiej, której nawierzchnia (na długim odcinku zbudowana z kostki) jest bardzo mocno zniszczona. Brakuje tam chodników i drogi rowerowej. "Na to zadanie mamy już dokumentację projektową, obejmującą kompleksową przebudowę jezdni, budowę dróg dla rowerów, chodników oraz całej infrastruktury podziemnej" - informuje magistrat.

W ramach inwestycji zostanie wybudowany most na Ługowinie, w planie jest też nowa stacja prostownikowa. Miasto zapowiada, że całe przedsięwzięcie będzie objęte konsultacjami społecznymi.