Wiadomości
Trzy wrocławskie szpitale mogą przyjąć rannych z Ukrainy
Trzy wrocławskie szpitale znalazły się na przygotowanej przez ministra zdrowia liście placówek, które w razie potrzeby mają przyjąć rannych z Ukrainy - zarówno żołnierzy, jak i cywili. Jak ustalił portal TuWroclaw.com, w gotowości mają być Uniwersytecki Szpital Kliniczny z ulicy Borowskiej, Dolnośląski Szpital Specjalistyczny im. Marciniaka z ul. Fieldorfa oraz IV Wojskowy Szpital Kliniczny z ul. Weigla.
Ranni z Ukrainy mają trafiać do Polski specjalnym pociągiem sanitarnym - ma on pięć wagonów przystosowanych do przewozu chorych na noszach. Poszkodowani będą przewożeni najpierw do szpitala tymczasowego na Stadionie Narodowym w Warszawie, a stąd - do jednego ze 120 wyznaczonych przez ministra zdrowia szpitali w całej Polsce. Jak twierdzi Adam Niedzielski, jest w nich miejsce dla około 7 tysięcy rannych.
Zobacz także
To rezerwa na wypadek, gdyby konflikt za naszą wschodnią granicą zaostrzał się, a szpitale z miast na zachodzie Ukrainy nie mogłyby przyjąć więcej rannych. Albo, gdyby konieczna była ich ewakuacja do Polski.
- Rzeczywiście, jesteśmy jedną z placówek wyznaczonych do ewentualnego przyjęcia rannych. Ale na razie nie mamy żadnych dodatkowych wytycznych. Nie wiemy też, jaka liczba łóżek może być potrzebna - mówi nam Monika Kowalska z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego przy Borowskiej. Podobnie jest w Dolnośląskim Szpitalu Specjalistycznym z ul. Fieldorfa.
- Jesteśmy logistycznie przygotowani do ewentualnego przyjęcia rannych z Ukrainy, mamy opracowane odpowiednie procedury. Zostaną one wdrożone po otrzymaniu informacji od Wojewódzkiego Koordynatora Ratownictwa Medycznego o planowanym przekierowaniu do nas rannych - wyjaśnia portalowi TuWroclaw.com Marzena Kasperska z IV Wojskowego Szpitala Klinicznego przy Weigla. - Plan Ministerstwa Zdrowia zakłada, że w pierwszej kolejności ci pacjenci będą przewożeni do szpitali położonych bliżej granicy z Ukrainą - zaznacza.
W szpitalu wojskowym mają już także plan, jak porozumiewać się z pacjentami poszkodowanymi podczas wojny na Ukrainie. - Mamy około kilkudziesięciu pracowników z Ukrainy, którzy przyjechali do Polski już wcześniej - mówi Marzena Kasperska. - Wytypowaliśmy grupę 10 osób, w tym ośmiu lekarzy, którzy zgodzili się pełnić dyżury telefoniczne, by w razie potrzeby, pomóc w kontakcie z pacjentami z Ukrainy.
Oprócz trzech wrocławskich szpitali w gotowości są także szpitale w Legnicy i Świdnicy.
Na razie do Polski trafiło tylko czworo rannych z Ukrainy - to rodzina z ranami postzałowymi. Są leczeni w szpitalu w Krakowie. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
Autobus nie zatrzymuje się na przystanku. "Kierowca boi się, że dostanie mandat"
25349 -
Ta wrocławska ulica słynie z ganków. Wybudował je XIX-wieczny deweloper
14530 -
Nieoczywiste miejsca na wycieczkę na Dolnym Śląsku. To pomysł na majówkę?
12975 -
Burza, ulewa, wichura i grad. Taka prognoza dla Wrocławia
11950 -
Najstarsza kawiarnia we Wrocławiu. Tu każde krzesło pamięta niejedną fascynującą postać
7715
Najczęściej komentowane
-
Sondaż: Izabela Bodnar wygrywa wybory prezydenta Wrocławia
7 -
Wrocław wybiera: stare układy bez szans na resocjalizację lub jedna poślubiona afera
3 -
Dutkiewicz: Ludzie Dutkiewicza powinni odejść. Sutryk jest pierwszy na tej liście
3 -
Sutryk ogłosił, że zrezygnował z rad nadzorczych. Nie dodał, że musiał to zrobić
2 -
Sutryk czy Bodnar? Tusk: "We Wrocławiu są sami kandydaci Platformy"
2
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert