„Ura, bura, król podwóra” - prezes MPK kpi z ubogich

Tymczasem prezes MPK Wrocław Krzysztof Balawejder opublikował na swoim facebooku zdjęcie zrobione przed jedną z kamienic przy ul. Prusa we Wrocławiu. Na fotografii jest starszy człowiek siedzący na krześle ustawionym przy pryzmie węgla. Obok węgla stoi taczka z naładowanym opałem. Wygląda, jakby mężczyzna pilnował węgla lub odpoczywał podczas jego przewożenia do komórki czy piwnicy.

Zdjęcie zamieszczone w piątek po południu Krzysztof Balawejder opatrzył komentarzem: CZARNE ZŁOTO czyli URA, BURA, KRÓL PODWÓRA A.D. 2022. Jeden z komentujących dopytał, czy mężczyzna widoczny na zdjęciu węgiel wozi czy sprzedaje. Krzysztof Balawejder odpowiedział, że kupił i się cieszy się, ale pilnuje. Pozostałe komentarze są dość powściągliwe. Tylko jeden z internautów napisał wprost, że prezes kpi z biedniejszych mieszkańców: - mam nadzieję, że karma wróci do Pana za kpiny z biedniejszych mieszkańców naszego miasta, te pół tony na zdjęciu może być żyć lub w zimie nie dla tego Pana na zdjęciu, ale jak się zarabia 20 koła plus, to można się nabijać z biednych, jak Pański kumpel Jaca z niepełnosprawnych ...żenujące - napisał pan Arek. Krzysztof Balawejder w roku 2021 zarobił blisko 390 tys. zł.

Krzysztof Balawejder po otrzymaniu pytań od reportera portalu TuWroclaw.com ograniczył widoczność posta. Prezes odpowiadając na pytanie, czy nie uważa, że w ten sposób naśmiewa się z biedniejszych, przekonuje, że nie kpi z ubogich i zaznacza, że ze zdjęcia nie wynika czy pokazany na nim człowiek jest biedny czy bogaty. Dodaje, że wiek nie ma tu znaczenia. - Nikt z komentujących nie odebrał tego w ten sposob. Ale żeby nikogo nie urazić ten post jest tylko dla znajomych. Kto mnie zna, wie jaki jest mój stosunek do seniorów potwierdzony dziesiątkami konkretnych działań - napisał Balawejder, kiedy zapytaliśmy.

Komentator nawiązał również do wypowiedzi prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka z końca sierpnia, której Sutryk udzielił niepełnosprawnemu. Pan Jerzy, podopieczny wrocławskiego MOPS-u, poskarżył się prezydentowi Wrocławia, że od ponad 3 tygodni nie mył się, ponieważ nie pojawia się u niego opiekun z ośrodka pomocy społecznej. Sutryk odpisał niepełnosprawnemu “to proponuję Panie Jerzy mniej internetu, a więcej mycia. Serdeczności posyłam JS”.

Także w przypadku Krzysztofa Balawejdera nie jest to pierwsza tego typu upokarzająca, stygmatyzująca wypowiedź. Gdy w lutym 2020 r. wykoleił się tramwaj koło mostu Zwierzynieckiego Balawejder, jak informowały związki zawodowe, nazwał motorniczą “kretynką”. Prezes zaprzeczył, jednak później rzecznik MPK tłumaczył, że podobne słowo mogło paść, ale twierdził, że kontekst był inny.