Wiadomości

Urzędnicy zamknęli usta studentom. Protest przeciw płatnemu parkowaniu na PWr spalił na panewce

2013-06-20, Autor: Tomek Matejuk
Od sierpnia część miejsc parkingowych w okolicach budynków Politechniki Wrocławskiej będzie płatna. Na kilka godzin przed zapowiadanym protestem studentów urzędnicy wytłumaczyli, w których miejscach za postój trzeba będzie zapłacić. - W bezpośrednim otoczeniu kampusu nie będzie płatnych miejsc - zapewnili. Sam protest nie wypalił, bo gdy magistrat poinformował, że strefa płatnego parkowania obejmie niespełna 200 na blisko 800 wszystkich miejsc w pobliżu uczelni, okazało się, że to rozwiązanie satysfakcjonuje żaków.

Reklama

Przypomnijmy, od 1 sierpnia  parkomaty staną na wybrzeżu Wyspiańskiego (na odcinku od ul. Curie-Skłodowskiej do ul. Smoluchowskiego), ul. Łukasiewicza (na odcinku od ul. Curie-Skłodowskiej do ul. Smoluchowskiego), ul. Smoluchowskiego (od ul. Łukasiewicza do ul. Norwida) i ul. Norwida (od. ul. Smoluchowskiego do ul. Curie-Skłodowskiej).

 

Nie spodobało się to studentom Politechniki Wrocławskiej, którzy umówili się na protest we wrocławskim Rynku przeciw wprowadzeniu opłat za parkowanie w okolicach kampusu uczelni.

 

Wyprzedzili ich urzędnicy, którzy na kilka godzin przed protestem spotkali się z mediami, by szczegółowo opowiedzieć o planach rozszerzenia strefy płatnego parkowania. Jak tłumaczą w magistracie, w rejonie Politechniki Wrocławskiej jest ogromny kłopot z zaparkowaniem auta. Urzędnikom skarżą się na to mieszkańcy tej okolicy.

 

- Wspólnie z rektorem politechniki ustaliliśmy, że wprowadzimy zmiany wedle czytelnego i logicznego klucza: wszystkie miejsca parkingowe, które są od strony zabudowy wielorodzinnej będą płatne, a wszystkie miejsca od strony budynków uczelni lub przy ulicach, gdzie znajdują się tylko budynki PWr pozostaną darmowe - wyjaśnia Sławomir Gonciarz, dyrektor Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta.

 

>Zobacz zdjęcia garstki protestujących studentów

 

Jak się okazuje na 780 miejsc parkingowych wokół kampusu PWr, jedynie 190 od sierpnia będzie płatnych. Czyli strefa płatnego parkowania obejmie niespełna 25 proc. miejsc.

 

- W bezpośrodnim otoczeniu kampusu nie będzie płatnych miejsc - podkreśla Magdalena Okulowska z magistratu.

 

Zaproponowany przez urzędników podział miejsc na płatne i darmowe okazał się dla inicjatorów protestu satysfakcjonujący.

 

- To dobra propozycja, podchodzimy do niej pozytywnie. Wcześniej pojawiały się informacje, że dużo więcej ulic miało zostać objętych płatnym parkowaniem i że miały być wyższe opłaty - obowiązujące w strefie A. Teraz się dowiedzieliśmy, że będzie to strefa C - mówi Grzegorz Bławicki z Niezależnego Zrzeszenia Studentów Politechniki Wrocławskiej.

 

Urzędnicy zapewniają jednak, że zakres rozszerzenia strefy płatnego parkowania nie zmienił się, podobnie jak i obowiązujące stawki. Dodają, że najprawdopodobniej studenci byli po prostu niedoinformowani.

 

Sam protest zanim więc się na dobre zaczął, już się skończył, bo okazało się, że nie ma przeciw czemu protestować.

 

- Jak już się zmobilizowaliśmy, to doszliśmy do wniosku, że jednak warto wyjść na ulicę i przestawić swoje poglądy - dodaje Grzegorz Bławicki.

 

Studenci wykorzystali więc okazję, by upomnieć się także o więcej stacji rowerów miejskiego. Mówili też, że liczą na lepszą jakość komunikacji miejskiej.
Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (5):
  • ~l 2013-06-20
    14:48:18

    0 1

    w końcu pokazali gęby te zacofane wieśniaki, którzy pod samą bramę szkoły muszą dojechać samochodem, bo tramwaj czy autobus/rower to juz jest dla nich problem. Ba, nawet własne nogi!

  • ~ups 2013-06-20
    20:39:36

    0 3

    Ups... szkoda tylko, że większa część z nich to osoby nieposiadające auta. Oj, nie trafiłeś.

  • ~ups 2013-06-20
    20:41:23

    0 0

    P.S. O byciu wieśniakiem świadczą takie wypowiedzi, jak Twoja.

  • ~Grzegorz Garda 2013-06-20
    20:56:38

    3 0

    "WIECIE CO MNIE BOLI ŻE W GŁOWACH SIĘ PIER...."
    1. Mówmy jakie są fakty, fakt jest taki że każdy ma prawo wyrażać swoje zdanie, uzyskaliśmy zgodę na to zgromadzenie także nie wiem czemu takie negatywne komentarze.
    2. Czy my podczas naszej obecności na rynku używaliśmy wobec kogoś słów ogólnie przyjętych za obraźliwe? nie. a widzę tu komentarze które nas obrażają, obrażają w dużej mierze mnie jako że znajduje się na zdjęciach dołączonych do tego artykułu. (trzymam flagę) ps. jestem mieszkańcem grabiszynka, także określenie mnie "wieśniakiem" tylko za to że brałem udział w tym wydarzeniu jest karygodne, i nie mające odbicia w rzeczywistości bo nie zachowywałem się prostacko i chamsko na rynku, ale być może znajduje ono swoje zastosowanie dla określenia osoby piszącej te słowa.
    3. Nie brałem udziału w tym proteście dlatego że nie stać mnie na opłacenie postoju, lecz dlatego że nie zgadzam się z ideą pobierania opłat za parkowanie na terenie Wrocławia czy też każdego innego miasta w Polsce.
    4. Popieram pogląd że na uczelnię można dojechać rowerem, sam częściej jeżdżę na uczelnię rowerem niż samochodem, mimo iż nie mieszkam blisko pwr. Myślę że alternatywa w postaci MPK, to słaba opcja, ponieważ całkowity czas przemieszczenia się z punktu A do B za pomocą auta jest trzy lub cztery razy krótszy, niż w przypadku przemieszczania się MPK.
    5. Uprzedzam że osoby które naruszyły moje dobre imię zostaną pociągnięte do odpowiedzialności.
    Pozdrawiam

  • ~Tommy 2013-06-21
    11:44:13

    0 3

    A ja mam jedno proste pytanie
    z jakiej racji akurat studenci Pwr mają nie płacić za parkowanie, w czym owa społeczność jest taka wyjątkowa ?

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.