Wiadomości

Wielka afera na Politechnice Wrocławskiej. Naukowcy wyłudzili prawie 2 miliony złotych

2013-10-08, Autor: jg
Cztery osoby związane z Politechniką Wrocławską zostały zatrzymane przez policję, w związku z podejrzeniem przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz oszustwa. Policjanci udowodnili im co najmniej 20 czynów, a łączna kwota wyłudzenia wynosi blisko 1,8 miliona złotych. W środę są zdecydował o areszcie tylko dla profesora Adama J.

Reklama

W poniedziałek, 7 października, policjanci Wydziału dw. z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu zatrzymali cztery osoby związane z Politechniką Wrocławską. Zatrzymani to profesor Adam J., kierownicy poszczególnych projektów Maciej L. i Tomasz K. oraz Mateusz G.

 

Wszyscy mają związek ze śledztwem prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Legnicy, dotyczącym podejrzeń o przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz oszustwa.

 

 

Wszyscy mężczyźni zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy wczoraj, w miejscach zamieszkania. Na chwilę obecną, policjanci udowodnili im, co najmniej 20 czynów, gdzie łączną kwotę wyłudzenia szacuje się na blisko 1,8 miliona złotych.

 

– Osoby, te są podejrzewane o nieprawidłową realizację i rozliczanie prowadzonych projektów badawczych, finansowanych ze środków Skarbu Państwa. Policjanci zajmujący się tą sprawą rozpracowują ten przestępczy proceder już od około 2 lat – przekazuje Paweł Petrykowski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. 

 

Obecnie prokuratura prowadzi w tej sprawie śledztwo. Funkcjonariusze wnioskowali do prokuratury, o skierowanie do sądu wniosków o tymczasowe aresztowanie zatrzymanych osób. Policjanci nadal badają wszystkie okoliczności tego przestępczego procederu. Sprawa ma charakter rozwojowy, w związku z tym niewykluczone są też dalsze zatrzymania.

 

W środowe popołudnie legnicki sąd zdecydował o aresztowaniu na trzy miesiące profesora Adama J. Naukowiec będzie mógł wyjść jednak za kaucją w kwocie 80 tysięcy złotych, bo uznano, że nie ma obawy o utrudnianie śledztwa. Doktorzy Tomasz K. i Maciej L. nie zostali aresztowani, ale sąd zakazał im opuszczanie kraju. Do godz. 18 miała być znana decyzja w sprawie ewentualnych sankcji dla Mateusza G.

 

Oto oświadczenie Agnieszki Niczewskiej, rzeczniczki Poltechniki Wrocławskiej, w tej sprawie:

Rektor Politechniki Wrocławskiej zawiesił w prawach nauczycieli akademickich w trybie natychmiastowym czterech pracowników naukowych, przeciwko którym toczy się śledztwo Prokuratury Okręgowej w Legnicy. Jednocześnie wszczęta została procedura likwidacji zakładu naukowego, w którym wyżej wymienione osoby są zatrudnione.

 

O zawieszeniu oraz o wszczęciu postępowania przygotowawczego Rektor Politechniki Wrocławskiej poinformował rzecznika dyscyplinarnego Uczelni. Dwie osoby, którym prokurator postawił zarzuty w czerwcu, nie są pracownikami Politechniki Wrocławskiej. Ewentualne kolejne, przewidywane prawem działania, władze uczelni podejmować będą niezwłocznie po uzyskaniu dalszych informacji o przebiegu śledztwa prokuratorskiego.

Oceń publikację: + 1 + 6 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (3):
  • ~Student PWr 2013-10-08
    12:02:43

    5 0

    Haha! Dobrze im tak chu*ki - mujki :D

  • ~baranina 2013-10-08
    15:15:01

    1 0

    Wpisz w wyszukiwarce frazę: "UKŁAD WROCŁAWSKI" a zrozumiesz, dlaczego znowu ten Wrocław :)

  • ~tomek 2013-10-23
    16:12:44

    0 0

    A ten profesorek chciał zgnoić środowisko wrocławskich lekarzy wet- a sam wpadł

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.