Władze Ekstraklasy podały nowe informacje w sprawie powrotu ligi

Kibice w Polsce ze zniecierpliwieniem czekają na powrót do gry polskiej Ekstraklasy. Jej poziom bywa wręcz smutno niski, ale obecna sytuacja wywołana przez pandemię koronawirusa z dnia na dzień nasila głód sportowych emocji. Niestety ci, którzy mają jeszcze zapasy cierpliwości, będą musieli się znów w nią uzbroić. Władze ligi nie wyznaczyły bowiem jeszcze konkretnej daty powrotu do gry. Jest to spowodowane tym, iż ów data będzie zależna od informacji UEFA dotyczących międzynarodowego kalendarza, a także od kolejnych decyzji polskiego rządu w sprawie obowiązujących obecnie obostrzeń oraz zakazów.

- Priorytetem całej Europy jest dokończenie rozgrywek ligowych. Dlatego przygotowujemy się do tego kroku i rozważamy różne scenariusze powrotu na boiska, by dokończyć sezon w Ekstraklasie. Przełom maja i czerwca to tylko jeden z wielu wariantów, które bierzemy pod uwagę. Chciałbym jednak zdecydowanie podkreślić, że na tym etapie nie ma żadnych wiążących ustaleń w zakresie daty wznowienia rozgrywek. Musimy poczekać na formalne decyzje UEFA dotyczące nowych terminów zakończenia bieżącego sezonu oraz harmonogramu rozgrywek międzynarodowych. Nie zapadną też żadne decyzje o wznowieniu ligi bez cofnięcia przez rząd zakazów związanych z epidemią w kraju. Zdrowie uczestników rozgrywek jest bowiem najważniejsze – powiedział dla oficjalnej strony PKO Ekstraklasy, prezes ligi Marcin Animucki.

Oznacza to, że władze Ekstraklasy, kibice, a także same kluby muszą czekać na oficjalne informacje od UEFA. Według planów, mają one zostać przekazane w przeciągu kilku najbliższych tygodni. Dodatkowo wszelkie ustalenia będą musiały przebiegać zgodnie z rządowymi wytycznymi. Najprościej mówiąc, na powrót Ekstraklasy wszyscy będziemy musieli jeszcze długo czekać.