Wrocław: Cyberoszuści podszywają się pod MPK. Nabierają na promocję UrbanCard

- Rozważałem wyroboienie karty Urbancard, a akurat ten link wyskoczył na Facebooku. Wszystko wyglądało profesjonalnie. Trzeba było podać numer karty i kod potwierdzający, cała procedura jak przy innych płatnościach - opowiada pan Tomasz, który ddał się nabrać oszustom. - Później znajomi mówili, że są w tym poście jakieś graficzne nieścisłości.

Transakcja nie przeszła, ale oszuści mogą już mieć dostęp do numeru karty pana Tomasza. O sprawie było głośno już w październiku ubiegłego roku. Wówczas podobne posty również pojawiały się na Facebooku. Jak widać, do tej pory nie udało się ich namierzyć. 

Po naszym telefonie MPK Wrocław wydało oświadczenie na łamach swoich mediów społecznościowych. "Docierają do nas niepokjące informacje o serii oszustw polegających na podszywaniu się pod MPK Wrocław i wykradaniu danych osobowych. Jeśli widzicie taką reklamę, pod żadnym pozorem nie klikajcie w żaden link i nie dajcie się przekonać "gorącymi ofertami - to może się skończyć wyłudzeniem Waszych danych, również tych o Waszej karcie płatniczej" - czytamy w oświadczeniu. MPK przypomina również, że aktualnie nie prowadzi żadnej promocji, a kartę można zamówić tylko i wyłącznie przez stronę urbancard.pl oraz w pięciu biurach obsługi UrbanCard - oto adresy: 

• Grabiszyńska 9, 
• Racławicka 2-4
• Ładna 1c
• a. Kromera 21a
• Świeradowska 22

Policja również ostrzega, by nie klikać w żadne podejrzane linki. - Klikanie w podejrzane linki może skończyć się wyłudzeniem pieniędzy lub danych osobowych - mówi Wojciech Jabłoński z biura prasowego wrocławskiej policji. 

W biurze obsługi klienta UrbanCard usłyszeliśmy, że sprawa została zgłoszona, ale najwyraźniej nie policji, a tylko mediom społecznościowym, bo oszuści od ponad pół roku działają w internecie bez żadnych przeszkód.