Wrocław: Pierwszy przypadek małpiej ospy. Pacjent izolowany na oddziale zakaźnym

Badania, przeprowadzone w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. Gromkowskiego we Wrocławiu, potwierdziły u jednego z pacjentów odzwierzęcy wariant ospy - tzw. małpią ospę. W Polsce do tej pory mieliśmy kilkanaście takich przypadków. Pierwszy został stwierdzony 10 czerwca.

- Stan pacjenta na tę chwilę nie jest poważny. Przebywa w izolatce i jest pod obserwacją - mówi Anna Poznańska, rzeczniczka szpitala przy Koszarowej. I dodaje, że w przyszłym tygodniu najprawdopodobniej zostanie zorganizowana specjalna konferencja prasowa z udziałem lekarzy.

Ospa małpia jest odzwierzęcą chorobą zakaźną. Podczas bliskiego kontaktu, także intymnego, może przenosić się również z człowieka na człowieka. Wywołuje ją wirus ospy małpiej (MPXV), należący do rodzaju Orthopoxvirus. Przebieg zachorowań na małpią ospę, obserwowanych w Europie, jest łagodny lub umiarkowany. Nie odnotowano dotychczas zgonów z jej powodu. Naukowcy donoszą, że infekcja nie ma przebiegu bezobjawowego.

Początkowo objawy małpiej ospy przypominają grypę, później występuje duża wysypka. W czasie wysypki, która trwa 2-4 tygodnie, osoba może zakażać innych. Leczenie jest objawowe, nie istnieje szczepionka na małpią ospę. Blizny po strupach są głębokie i znikają po roku do 4 lat.

Zaleca się kontakt ze szpitalem zakaźnym w przypadku wystąpienia objawów typowych dla infekcji wirusowej (gorączka, bóle mięśni, bóle kostno-stawowe, ogólne rozbicie, osłabienie, miejscowe lub uogólnione powiększenie węzłów chłonnych) i zmian na skórze (krostki lub pęcherzyki, strupy, na skórze całego ciała, lub/i powierzchni dłoni i powierzchni podeszwy stóp).

W kontakcie z osobą chorą należy stosować maski FFP2 lub FFP3, fartuch ochronny barierowy, długie rękawy i nogawki, rękawiczki ochronne, ochronę oczu i dezynfekcję.