Wiadomości

Aktywiści o słowach Dutkiewicza: oddech? Pracujmy dziś, bo zmarnujemy szansę!

2015-08-13, Autor: Tomek Matejuk
Wrocławscy aktywiści odpowiedzieli prezydentowi Rafałowi Dutkiewiczowi, który kilka dni temu stwierdził, że Wrocław potrzebuje dwu- lub trzyletniego oddechu. Ich zdaniem nasze miasto nie ma tyle czasu do stracenia. - Panie Prezydencie, weźmy głęboki, ale krótki, oddech i bierzmy się do pracy - apelują członkowie kilku stowarzyszeń.

Reklama

Przypomnijmy, kilka dni temu prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz na platformie Blogi Wrocław napisał, że nasze miasto potrzebuje oddechu.

 

- Symbolicznie mówiąc chodzi o to, że z jednej strony jesteśmy ofiarą sukcesu: mamy dwa razy więcej dróg, ale trzy razy więcej samochodów. Z drugiej zaś strony potrzebujemy większej ilości infrastrukturalnych inwestycji lokalnych. A z trzeciej – chyba najważniejszej – musimy się trochę pospierać. O to jak mamy się dalej rozwijać. Żeby rosnąć jeszcze szybciej i jeszcze bardziej razem - wyjaśnia Rafał Dutkiewicz.

 

Temu ma służyć, jak tłumaczy prezydent Wrocławia, ta chwila oddechu. I strategia przygotowywana wspólnie z mieszkańcami.

 

 

Na słowa Rafała Dutkiewicza właśnie zareagowali aktywiści z Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia, Akcji Miasto i stowarzyszenia "miastoDrzew". Oto treść ich listu:

 

Szanowny Panie Prezydencie,

 

Cieszymy się, że pisze Pan o ograniczeniu liczby “wyrazistych”, kosztownych projektów, które zawsze są bardzo dużym obciążeniem dla budżetu miasta. Doceniamy, że chce Pan dostrzec codzienne potrzeby i problemy wrocławian, bo ich rozwiązanie w ogromnym stopniu wpłynie na wzrost poziomu jakości życia we Wrocławiu. Warto skorzystać z opinii wrocławian wyrażonej w głosowaniu Budżetu Obywatelskiego (równe chodniki, drogi i pasy rowerowe, drzewa, uspokojenie ruchu) i wszelkiego rodzaju konsultacjach (tramwaj na Nowy Dwór i Muchobór Wielki, przyjazna i dostępna przestrzeń publiczna na Wyspie Słodowej, system Szybkiej Kolei Miejskiej dla aglomeracji).

 

Uważamy jednak, że Wrocław nie ma 2 – 3 lat “na oddech”. Nie mamy za sobą żadnego transportowego sukcesu, o którym Pan pisze. Powtórzyliśmy błędy miast Europy Zachodniej sprzed pół wieku – poszerzając ulice, a więc zachęcając kolejne osoby do przesiadki z tramwaju do auta i wyprowadzki z miasta do podwrocławskich miejscowości. Przez nietrafne decyzje miasto utknęło w korku, mimo otwarcia Obwodnicy Autostradowej.

 

Zmarnowaliśmy wiele szans. Funkcjonowanie komunikacji zbiorowej pozostawia wiele do życzenia. Potrzebujemy zarówno większych inwestycji (w klimatyzowane tramwaje i nowe, ciche torowiska), jak i pieniędzy na utrzymanie tego, co istnieje (zwłaszcza na szlifowanie torowisk, na których ciągle hałasują i wykolejają się tramwaje). Nie jesteśmy liderem w zakresie mobilności – co najwyżej w dziedzinie PR. Wrocław ma dobrze napisane Polityki i Strategie, jednak ma również duże problemy z ich wdrażaniem. Zachęca Pan mieszkańców do podróżowania tramwajem, a jednocześnie podejmuje decyzję o wprowadzeniu wakacyjnych rozkładów jazdy (mimo że nikt nie ma w pracy dwóch miesięcy urlopu) czy odwołaniu co piątego kursu tramwaju ze względu na upały. To są decyzje, które bezpośrednio przyczyniają się do wzrostu zakorkowania miasta.

 

Panie Prezydencie, weźmy głęboki, ale krótki, oddech i bierzmy się do pracy. Komfort życia mieszkańców w wielu aspektach można poprawić bez spektakularnych wydatków i w krótkim czasie. Jak? Przedstawiamy kilka propozycji:

 

- stwórzmy wspólnie z marszałkiem województwa sprawny system Szybkiej Kolei Miejskiej i Wrocławskiej Kolei Aglomeracyjnej;
   

- zarezerwujmy środki na remont ulic Pomorskiej, Gajowickiej, Słowiańskiej, Poznańskiej, Zaporoskiej, Tęczowej i innych – zamiast poszerzać drogi wlotowe i “zapraszać” kolejne auta do centrum. Rewitalizując je, nie zapomnijmy o nowych drzewach, bezpieczeństwie pieszych i rowerzystów;
   

- zaplanujmy remont ul. Pułaskiego bez wyburzania XIX – wiecznych kamienic, będących częścią zabytkowej tkanki Przedmieścia Oławskiego. Planowany Most Wschodni przejmie ruch z tego ciągu, dlatego nie ma potrzeby tworzenia na Pułaskiego kolejnej betonowej pustyni;
   

- zastanówmy się, czy wszystkie sygnalizacje świetlne są niezbędne. Może warto część z nich usunąć, a przy tym uspokoić ruch i poprawić jego płynność?;
   

- wzorem Łodzi stwórzmy program “Pro100 chodnikiem” i zaplanujmy remont chodników na stu osiedlowych ulicach. Stu w ciągu roku;
   

- wykorzystajmy środki unijne na rewitalizację oraz walkę ze smogiem i hałasem. Inne polskie miasta chcą przełożyć te fundusze na komfort życia mieszkańców – zróbmy to samo!;
   

- zrewitalizujmy kamienice i przestrzenie publiczne na Kleczkowie, Ołbinie, Hubach, Szczepinie i innych osiedlach. W Narodowym Programie Rewitalizacji będzie na ten cel 25 miliardów zł;
   

- wykorzystajmy prace nad nowym studium do wyznaczenia nowych terenów zielonych, najlepiej w miejscach, gdzie zalążki parków czy skwerów już istnieją, dzięki czemu mieszkańcy nie będą musieli czekać kilkudziesięciu lat na duże drzewa. Stwórzmy harmonogram realizacji tych terenów i wprowadźmy go w życie;
   

- zbudujmy przystanki kolejowe na Tarnogaju, Maślicach, Stabłowicach, Muchoborze. Znajdźmy środki na kilka nowych pociągów, które będą wozić mieszkańców aglomeracji i oddalonych od centrum osiedli. Zaplanujmy i wybudujmy nowe linie tramwajowe na Psie Pole, Muchobór Wielki, Bartoszowice, Popowice, Swojczyce, Stabłowice, Ołtaszyn i inne osiedla. Wrocławianie potrzebują szybkich i nowoczesnych tramwajów blisko ich domów, a nie jednej, horrendalnie drogiej, linii metra o długości kilku kilometrów.

 

Panie Prezydencie, podobnie jak Pan chcemy, by Wrocław był miastem, którego inni będą nam zazdrościć. Dlatego deklarujemy chęć współpracy. Chętnie spotkamy się z Panem, by przedyskutować powyższe propozycje. Mamy nadzieję, że Pan i Pana podwładni wsłuchacie się w głos mieszkańców i w krótkim czasie wdrożycie zmiany, których Wrocław tak bardzo potrzebuje. Nie za 2 – 3 lata, tylko jak najszybciej, ponieważ nie mamy już czasu do stracenia.

Z poważaniem,
Aleksandra Zienkiewicz, Stowarzyszenie Ochrony Drzew “miastoDrzew”,
Aleksander Obłąk, Stowarzyszenie Akcja Miasto,
Przemysław Filar, Towarzystwo Upiększania Miasta Wrocławia

Oceń publikację: + 1 + 8 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (4):
  • ~zi9l 2015-08-13
    10:58:05

    10 0

    Dla nieznających realiów tłumaczenie.
    Urzędnicza nowomowa: "Musimy wziąć oddech"
    Po polsku: "Nikt nam nie da kredytu"

  • ~uwazny 2015-08-13
    11:18:46

    5 0

    A tutaj cytuję komentarz jednego z internautow-sąsiadów aktywistki :) umarłem

    "Ja mam propozycję dla Pani Aleksandry, żeby najpierw się nauczyła stawiać poprawnie rower na klatce tak, żeby przeszkadzać innym mieszkańcom w zgodzie z proponowaną zasadą "zacznijmy od rzeczy małych"

  • ~tropax 2015-08-13
    11:29:00

    2 0

    Wydaje mi sie, ze aktywisci nie zrozumieli co Dutka mial na mysli.
    Gleboki oddech chyba mial oddac fakt, ze zwolni z imprezami i fajerwerkami i skupi sie na chiwle na Wroclawiu?

  • ~DW 2015-08-13
    11:38:22

    4 0

    Jaki oddech? OD euro oddychamy, czas znów się brać do pracy!! Obwodnica Śródmiejska czeka, Most wschodni, Obwodnica Leśnicy, Tramwaj na Jagodno, Tramwaj na Nowy Dwór, Tramwaj na Popowice, Kolejne odcinki Wschodniej Obwodnicy (i poszerzenie istniejących). Zagodpodarowanie dziur w ziemi szpecących miasto. Modernizacje ulic w centrum np. Powst. Śl. , Gajowicka, Zaporoska i inne (poniemiecka kostka woła O pomstę do nieba). Most przy ul Racławickiej i inne.... Nie ma na co czekać, trzeba działać.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.