Wiadomości

Aktywiści podliczyli, ile miasto już wydało na Śląsk. I domagają się sprzedaży reszty akcji

2014-01-20, Autor: tm
- Łącznie zabawa w Śląsk może kosztować nas nawet 92 mln złotych - podkreślają członkowie Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia, którzy domagają się od prezydenta Rafała Dutkiewicza sprzedaży reszty udziałów w piłkarskim klubie. Ich zdaniem mieszkańcy woleliby, żeby władze Wrocławia pieniądze wydawane na drużynę przeznaczyły na remonty ulic czy budowę nowych basenów.

Reklama

Jak wyliczają członkowie Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia (którzy powołują się na dane przekazane przez magistrat), od kwietnia 2009 roku do kwietnia 2013 roku miasto przekazało bezpośrednio do Śląska Wrocław 26,7 mln zł, udzieliło 13 mln zł pożyczki i dokapitalizowania w kwocie 17 mln zł. Łącznie klub otrzymał więc wsparcie w kwocie prawie 57 mln zł, czyli średnio 14 mln zł rocznie.

 

- Ta kwota nie obejmuje pożyczek udzielonych przez miejskie spółki MPWiK (4 mln zł) oraz Spartan (ok. 7 mln zł), kwoty zapłaconej za akcje (3,6 mln zł), zwrotu kosztów prac ziemnych na terenie planowanej galerii handlowej przy stadionie (18 mln zł), kosztów darmowej komunikacji miejskiej, zapewnianej przy okazji meczów czy wydatków generowanych przez używanie stadionu. Łącznie zabawa w Śląsk może kosztować nas nawet 92 mln zł, włącznie z kwotami zapisanymi na 2014 rok - podkreślają przedstawiciele TUMW.

 

 

Aktywiści przypominają, że miasto finansowało klub, kiedy, tak jak obecnie, miało 49% akcji, więc ich zdaniem można zatem przypuszczać, że po sprzedaży akcji, mieszkańcy z budżetu miasta cały czas będą dopłacali do profesjonalnego klubu piłkarskiego przynajmniej 10 mln zł rocznie.

 

- Apelujemy, by Prezydent jak najszybciej pozbył się wszystkich udziałów w klubie. Jak pokazał przetarg, chętni się znajdą. Wrocławscy podatnicy woleliby, żeby miliony złotych wydawane na piłkarzy spożytkowane były na remonty ulic, poprawę stanu komunikacji miejskiej, budowę basenów czy zajęcia sportowe dla dzieci i młodzieży, ­czyli właściwe zadania samorządu gminnego - podkreślają członkowie TUMW.

 

To nie pierwszy raz, gdy Towarzystwo Upiększania Miasta Wrocławia domaga się sprzedaży przez miasto udziałów w piłkarskim Śląsku. Apelowało już w tej sprawie do prezydenta Rafała Dutkiewicza w 2012 roku.

 

- Wtedy mieszkańcy otrzymali czytelną informację, że miasto nie zamierza sprzedawać udziałów w klubie, który jest w trudnej sytuacji finansowej. Co takiego wydarzyło się od tego czasu, że władze zdecydowały się na sprzedaż? Czemu nie można było tego zrobić już wcześniej? - pytają aktywiści.

 

Zgadzacie się z postulatami TUMW? A może macie inne zdanie? Zapraszamy do dyskusji.

Oceń publikację: + 1 + 20 - 1 - 6

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (4):
  • ~krzysiek 2014-01-20
    15:07:10

    17 0

    Zdecydowanie zgadzam się z TUMW! A jeśli sytuacja miałaby się przedłużać jestem bardzo ciekawy ile miasto zarobiło na Śląsku? Albo jaka jest na nim strata. Bo jeśli inwestycje w nasz "kochany" klub to studnia bez dna (jak mi się wydaje) to wolałbym nie wrzucać do niej ani grosza więcej.

  • ~wroc 2014-01-20
    15:14:13

    19 0

    Porównajmy te marne 90 mln z przewidywaną (sic!) kwotą budżetu obywatelskiego 20 mln w tym roku (w tamtym roku 3 mln).
    Dutkiewicz i jego kolesie to jakaś zaraza, co dopadła nasze miasto. Szastają naszą kasą na lewo i prawo, a ludzie nadal im wierzą - to jest najgorsze.

  • ~sfc 2014-01-20
    15:20:28

    13 0

    W 2002 r. Dutkiewicz w kampanii wyborczej obiecywał, że nie będzie finansować zawodowego sportu. Czas go z tego rozliczyć.

    Miasto może i powinno wspierać zawodowe kluby wyłącznie poprzez organizację systemu szkolenia sportowego młodzieży, ewentualnie udostępniając na mecze swoje obiekty sportowe na preferencyjnych warunkach. Ale to wszystko.

  • ~tantus 2014-01-20
    21:44:09

    8 0

    92 mln zł - sporo. Dla porównania, budowa linii tramwajowej na Nowy Dwór kosztowała ok. 110 mln zł (przy czym wliczony jest w to koszt poszerzenia części ul. Pilczyckiej do dwóch nitek, częściowo finansowane z UE), planowany wiadukt tramwajowy nad torami kolejowymi na Robotniczej - od 50 do 100 mln zł, planowana zajezdnia na Granicznej - ok. 60 mln zł. Słuszną linię ma nasza władza...

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.