Wiadomości

Apel o pomoc dla strażaka

2011-03-23, Autor: Agnieszka Nesterowicz
Amputacja obu nóg poniżej kolan, usunięta śledziona i złamana ręka- tak po operacji wygląda sytuacja Sławomira Wilczyńskiego- strażaka, który w zeszłym tygodniu jadąc na akcję uległ poważnemu wypadkowi samochodowemu. Z ciężkimi obrażeniami i w stanie krytyczym trafił na stół operacyjny. Dziś, dalej w stanie bardzo ciężkim, leży na OIOM-ie. Jego koledzy z jednostki apelują o pomoc dla swojego kolegi i jego rodziny.

Reklama

W miniony czwartek Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza z Kątów Wrocławskich dostaje wezwanie. Do akcji przystępuje kilku strażaków, wśród których jest kierowca zastępu - sekc. Sławomir Wilczyński. Kiedy straż jest już prawie u celu, dochodzi do tragicznego wypadku samochodowego. Ciężki wóz gaśniczy czołowo zderza się z jadącą z naprzeciwka ciężarówką.

 

 

 

 

Wśród poszkodowanych jest kierowca ciężarówki oraz czterech strażaków. Dwóch najlżej rannych wzywa pomoc i przystępuje do akcji ratowniczej. W pierwszej kolejności pomocy udzielają kierującemu samochodem ciężarowym, następnie za pomocą dźwigu służącego do załadunku drewna rozdzielają zczepione ze sobą pojazdy i wydostają uwięzionego w kabinie kierowcę zastępu- Sławomira Wilczyńskiego.

 

Strażak jest w bardzo ciężkim stanie, ale ze strony kolegów i świadka zdarzenia- ratownika medycznego, dostaje natychmiastową pomoc. Po około 19 minutach pojawia się karetka, która zabiera poszkodowanych do Wojskowego Szpitala Kilinicznego. Tam- najciężej ranny- kierowca wozu strażackiego trafia od razu na stół operacyjny. Masywne krwawienia wewnętrzne prowadzą do usunięcia śledziony, zmiażdżone nogi są nie do odratowania. Po operacji strażak zostaje przewieziony na Oddział Intensywnej Opieki Medycznej, gdzie przebywa do dziś. Wciąż jest w bardzo ciężkim stanie.

 

Koledzy z jednostki apelują o pomoc dla Sławomira Wilczyńskiego i jego rodziny, prosząc o pieniądze na podstawowe potrzeby żywieniowe oraz utrzymanie rodziny- żony i dwójki dzieci:

 

Szanowni Państwo!

Już teraz rozpoczynamy akcję mającą zapewnić pomoc finansową dla naszego kolegi. Zbieramy na pokrycie podstawowych potrzeb życiowych oraz utrzymanie rodziny Sławka, m.in. dwójki jego dzieci. Przekazane przez Was środki finansowe będą także przeznaczone na dwie protezy do nóg, których zakup generuje olbrzymie koszty. Chcemy, aby nasz kolega - strażak z powołania, który podczas służby stracił swoje zdrowie jak najszybciej mógł powrócić do normalnego życia. Pamiętajmy, iż podobna sytuacja mogła zdarzyć się każdemu ratownikowi uczestniczącemu w akcjach. Liczymy, iż ogromna społeczność strażaków, ratowników i pasjonatów nie zawiedzie i tym razem.

 

Wszelką (nawet tą symboliczną) pomoc finansową prosimy przesyłać na niżej podane konto: Bank Zachodni WBK S.A. 55 1090 2398 0000 0001 1578 1963 – „DLA SŁAWKA” .

 

Za każde udzielone wsparcie w imieniu strażaków z JRG Kąty Wrocławskie serdecznie dziękujemy.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (9):
  • ~ 2011-03-23
    13:23:26

    0 0

    Straszne! Stracił zdrowie, jadąc na pomoc innym. Mam nadzieję, że dostanie takie wsparcie i pomoc jak doktor, który uległ wypadkowi podczas lotu śmigłowcem ratowniczym. A na marginesie: kto był winien temu wypadkowi?

  • ~kubu 2011-03-23
    15:54:01

    0 0

    Powiem szczerze, że chyba pokuszę się o jakąś wpłatę. Wyobrażam sobie jaki to koszmar dla niego i jego rodziny. Nie ma się co dziwić, że odniósł tak poważne obrażenia - przecież ten wóz strażacki to relikt przeszłości, nadawał się do muzeum, a nie do udziału w akcji. Pewnie przy jego projektowaniu nie wiedzieli nawet co to jest strefa zgniotu. Myślę, że nie ważne kto spowodował wypadek - sprawa wygląda jak wygląda i warto pomóc w miarę możliwości.

  • ~ 2011-03-23
    21:00:48

    0 0

    Ja też wpłacę. Jest mi przykro.Jak to dzieciom wyjaśnić, jak żona to zniesie? Straszny wypadek. Życzę powrotu do zdrowia i siły. Przede wszytkim dla żony. Po tych czarnych chmurach musi zaświecić słońce.I zaświeci. Powodzenia.

  • ~ 2011-03-24
    01:26:01

    0 0

    jak to zrobic przez internet. dane odbiorcy jakie maja byc, ulica, miasto, tytulem??? bede wdzieczny za pomoc

  • ~kubu 2011-03-24
    12:03:31

    0 0

    Ja w nazwie odbiory wpisałem JRG Kąty Wrocławskie, w nazwie ulicy kreskę, a miejscowość Kąty Wrocławskie. Powinno przejść bez problemu. Zależnie od banku trzeba lub nie trzeba podawać tych danych. Z tego co pamiętam w ING wystarczy tylko numer konta i tytułem.

  • ~ 2011-03-25
    15:42:23

    0 0

    na stronie www.remiza.pl jest artykuł o tym wypadku. to straszne gdy wypadkowi ulega osoba która niesie pomoc innym. ale trzeba być dobrej myśli będzie dobrze.trzymam kciuki za Sławka

  • ~ 2011-03-28
    09:45:24

    0 0

    Strażacy z JRG 1 BYDGOSZCZ życzą wytrwałości i szybkiego powrotu do zdrowia,wspomagamy cię również finansowo Kolego.

  • ~ 2011-04-28
    12:34:30

    0 0

    winny był kierowca tira, który wyjechał im na czołówkę, on już jest w domu, a Sławek do końca życia nie będzie miał nóg!!!!!!!!

  • ~RS 2013-07-26
    09:03:17

    0 0

    Super bez captcha.... pytanie na jak długo i czy uda się ominąć spam

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.