Benzyna we Wrocławiu jest najdroższa w historii. W maju mamy tankować za 6 zł

Benzyna bije obecnie swoje cenowe rekordy. Tak drogo w naszym mieście jeszcze nie było.

- W przypadku benzyny ceny są obecnie najwyższe w historii, natomiast jeśli chodzi o diesla wyższe ceny mieliśmy w styczniu – mówi Jakub Bogucki, analityk rynku paliw z portalu e-petrol.pl.

We Wrocławiu za litr benzyny Pb95 mieszkańcy naszego miasta średnio płacą 5,76 złotego. Spośród szesnastu miast wojewódzkich drożej niż w stolicy Dolnego Śląska jest w Gorzowie Wielkopolskim, Warszawie, Opolu, Katowicach, Kielcach, Olsztynie, Szczecinie i Krakowie. W tym ostatnim mieście ceny paliwa są najdroższe w naszym kraju – na litr Pb95 kierowcy muszą wydać średnio aż 5,81 złotego.

Wśród największych polskich miast taniej niż we Wrocławiu jest w Bydgoszczy, Poznaniu, Lublinie, Białymstoku i Rzeszowie (gdzie benzynę można kupić najtaniej – litr kosztuje średnio 5,68 zł). Identyczne przeciętne ceny co w stolicy Dolnego Śląska występują w Łodzi i Gdańsku.

- Wrocław zasadniczo znajduje się w środku stawki w skali Polski, nie przypominam sobie, żeby w ostatnich miesiącach znajdował się wśród najdroższych miast – komentuje Jakub Bogucki.

Lepiej Wrocław wypada przy porównywaniu średnich cen oleju napędowego. Za litr popularnego „diesla” trzeba zapłacić 5,73 złotego. Taniej można zatankować jedynie w Lublinie i Białymstoku (rekordowo niska średnia cena ON – 5,67 zł). Tyle samo, co w naszym mieście kosztuje ON w  Katowicach – w innych dużych miastach jest drożej. Współczuć należy kierowcom jeżdżącym „na ropę” w Szczecinie – tam litr oleju napędowego kosztuje aż 5,88 złotego.

Zgodnie z danymi serwisu stacjebenzynowe.pl najtaniej we Wrocławiu można zatankować na stacji przy Auchanie na Francuskiej (5,66 zł/litr PB95). Poniżej 5,70 zł litr benzyny kosztuje też na stacji „On-Trans” przy Jaworskiej, w Carrefourze na Granicznej i na stacji PGNiG na Gazowej. Najwięcej na paliwo w naszym mieście trzeba wydać na dwóch stacjach BP: na pl. Grunwaldzkim i przy al. Kromera, a także na Shellu na  Małopanewskiej. Na tych wszystkich stacjach litr benzyny Pb95 to wydatek rzędu 5,87 złotego.

Najprawdopodobniej w najbliższym czasie będzie jeszcze gorzej. Niedługo paliwo przekroczy próg 6 złotych za litr.

- Spodziewałbym się, że nastąpi to za kilka tygodni, myślę, że w maju jest to już mocno prawdopodobne, przynajmniej jeśli cena ropy na  światowych rynkach będą dalej rosnąć. Tu wiele zależy od sytuacji międzynarodowej, m.in. tego, co dalej wydarzy się w Iranie – tłumaczy Jakub Bogucki.