Wiadomości

Bilety na autobusy i tramwaje będą droższe. Czy miasto na tym zarobi?

2012-04-30, Autor: jagr
Już od jutra, czyli od 1 maja, zaczną obowiązywać nowe ceny za przejazdy autobusami i tramwajami. W niektórych przypadkach podwyżka będzie o 25 procent. W efekcie może się okazać, że miasto zamiast na wzroście cen biletów zarobić – jeszcze przy tym straci.

Reklama

Jednorazowy bilet normalny zdrożeje do 3 zł, a na linie pospieszne - do 3,2 zł i 1,6 zł. Drożej zapłacimy także za bilety czasowe.

Zapłacą ci, co jeżdżą najwięcej

Najbardziej jednak podwyżka uderzy w tych, którzy z komunikacji zbiorowej korzystają regularnie – w posiadaczy biletów okresowych.

Ci, którzy do tej pory kupowali trzydziestodniowy bilet na dwie linie teraz będą musieli zapłacić 60 zł. Co oznacza, że rocznie pasażer korzystający z takiej przejazdówki odda do do budżetu miasta – 144 złote. Pasażerowie jeżdżący na 30–dniowych biletach na wszystkie linie normalne w granicach miasta – 120 zł (bilet drożeje z 80 do 90 zł).

Jak nie płacić drożej

Jeszcze dziś posiadacze UrbanCard mogą zaoszczędzić. Wystarczy przez stronę urbancard.pl można nabyć bilet „na zapas”. W zakładce bilety on–line trzeba podać numer UrbanCard i w drugiej kieszeni załadować 30–dniówkę np. na czerwiec.

Najbardziej opłacalną opcją są tzw. bilety semestralne. Wybierając 4–miesięczny na dwie linie zapłacicie 194 zł, wychodzi 48,5 zł za każdy miesiąc. Jeśli interesuje was przejazdówka na wszystkie linie, najlepiej kupić na 5 miesięcy. Zapłacicie wprawdzie 370 zł, ale okaże się, że za każdy miesiąc płacicie jedynie 74 zł.

Po co ta podwyżka?

To jednak tylko sposoby jak obejść podwyżkę... która wcale nie była potrzebna – i może nie przynieść miastu spodziewanych zysków.

Powodem wprowadzenia podwyżki była zmiana stosunku finansowania komunikacji zbiorowej. Wpływy z biletów w ubiegłym roku pokryły 40 proc. wysokości umowy z MPK na jeżdżenie po mieście, a miasto chce by ta proporcja zmieniła się na 50/50.

Najprostszym rozwiązaniem wydawała się podwyżka. Ma przynieść miastu ok. 15 mln zł.

Ostatnia podwyżka w 2008 roku udowodniła, że droższe bilety wcale nie muszą się przekładać na większe wpływy do budżetu miasta, bo wtedy wpływy spadły ze 120 do 112 mln zł. Te same pieniądze można było zdobyć poprzez zwiększenie o 15 tys. 625 klientów więcej, którzy kupiliby bilet miesięczny na wszystkie linie zwykłe (ten za 80 zł).

Miasto zdecydowało się jednak na inne rozwiązania – i przy likwidacji części linii autobusowych na zachodzie Wrocławia i związanym z tym, już obserwowanym przesiadaniem się mieszkańców np. południowego Gądowa do  samochodów, może się okazać, że na podwyżce miasto raczej straci niż zyska.

Nowe ceny biletów MPK od 1 maja:

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (14):
  • ~zuo! 2012-04-30
    11:03:02

    0 0

    "Ci, którzy do tej pory kupowali 30–to dniowy bilet na dwie linie trzeba będzie zapłacić 60 zł."
    Jak widać "Polska jazik trudna jazik... ech...

  • ~vb 2012-04-30
    11:30:22

    0 0

    "zdobyć poprzez zwiększenie o 15 tys. 625 klientów więcej" cóż to za liczebnik? Zwiększenie o 15000 więcej? Litości!!

  • ~Max 2012-04-30
    11:52:47

    0 0

    Jakby bilety były po 2 zeta to gwarantuję, że miasto zarobiłoby więcej. Chytry traci 2 razy. Rzadko korzystam z KZ. MPK nie zarobi na mnie ani grosza, bo nawet jak już wybiorę KZ to biletu nie kupię. Nazywajcie mnie złodziejem, a ja złodziejami nazywam miasto, które sztucznie zawyża wartość usługi.

  • ~Matt 2012-04-30
    12:07:19

    0 0

    Bilety są za drogie! Dla przykładu, w Rzymie podstawowy bilet kosztuje 1 euro, czyli ok. 4,20 zł, bilet zapewnia jeden przejazd metrem (z możliwą przesiadką między liniami metra) oraz dowolną ilość przejazdów autobusami i tramwajami przez 75 minut. We Wrocławiu mamy droższe bilety niż w Rzymie, mimo że tam jest dostępne metro a we Wrocławiu nie. Czy decydentom miejskim wydaje się, że nasza powolna i niepewna komunikacja miejska jest tak wspaniała, że można wprowadzać tak drogie bilety? Czy im się wydaje, że prowadzą politykę zachęcającą do korzystania z komunikacji zbiorowej?

  • ~sers 2012-04-30
    13:42:50

    0 0

    Ile kosztuje bilet kom. miejskiej we Wrocku? Jak mam ochotę pojechać wolno w brudzie , skwarze, smrodzie to zapłacę 11 zł. Oczywiście są miejsca, gdzie kilka przystanków przejeżdżamy za darmo np z Krzyków czy spod Dominikańskiej. Ale z N.Dworu na Grunwald już tak prosto nie jest. Z komunikacji zbiorowej, korzystają głównie studenci i emeryci. Reszta populacji wybiera normalny sposób poruszania sie czyli blaszanki. Dlatego mamy korki, smród i światła na których stoi K.Z. Brak kompetencji, bałagan, brak koncepcji komunikacyjnej miasta. Załamka panie Dudi, załamka.

  • ~Gal AnoniM 2012-04-30
    19:39:55

    0 0

    Witam generalnie nie popieram podwyżek biletów w MPK choć jestem pracownikiem tej firmy, ze względu na to że pieniędzy pracownicy nie zobaczą na oczy, jedynie kto zobaczy to "Prezes" i "Prezydent". MPK dostaje pieniądze za kilometry i nic więcej. Pracownicy są okradani, wszystkie premie pozabierane, podwyżek zgodnych z inflacją brak jedynie to cięcia i cięcia, na kim ? Na robolach i motorniczych. Zastanawiacie się czemu we Wrocławiu jest tyle wypadków ? Dlatego,że prezes pozbawiony smaku zmienił czasowe przejazdy tramwajów i autobusów.Brak nowych części. Skody jeżdżą po wybranych torowiskach, a i tak z nich wyskakują.Pracownicy są zastraszani, a groźba zwolnienia wisi nad każdym. Polikwidowano tramwaje i pozwalniano ludzi na zajezdniach by zatrudnić osoby, które kompletnie się nie znają na spółce takiej jak MPK. Prezes - gość od sprzedawania Autobusów. Pani Kulbaka - Kobieta z Bankowości... Weźmy jeszcze Do MPK Klauna i babę z brodą bo to co się dzieje to istny cyrk.

  • ~Ktoś 2012-04-30
    20:09:39

    0 0

    Niech te ceny z biletów pójdą na jakiś szczytny cel miasta.

  • ~zed 2012-05-01
    00:16:51

    0 0

    MPK Wrocławskie to już takie dno, że wiekszość woli własnym środkiem transportu jeździć do pracy!!! Panowie dupkiewicz i inni jesli macie interesy mieszkańców w dupie, to po co się tak ogłaszacie jacy jesteście wspaniali i jak to dzięki waszym niesamowicie trafnym decyzją jest nam tak wspaniale!!!

  • ~Maciej 2012-05-01
    09:19:16

    0 0

    Teraz ceny będą podobne jak te w Warszawie. Tyle, że Warszawa oferuje dużo lepszą komunikację zbiorową. W naszym MPK z roku na rok jest coraz gorzej. Jedynym wyjątkiem jest projekt tramwaju +, który powoli zaczyna się sprawdzać, choć w to wątpiłem. Tramwaj 32+ z Kozanowa na Gaj już jeździ ze średnią 21 km/h, a ITS został zamontowany dopiero na kilku skrzyżowaniach.

  • ~ 2012-05-01
    11:31:51

    0 0

    Witam,
    bardzo proszę o wypełnienie ankiety, której wyniki wykorzystam w pracy magisterskiej.
    Ankieta jest w pełni anonimowa, wyniki mogę udostępnić osobom zainteresowanym po jej zakończeniu.
    Szczególnie zależy mi na głosach osób z Wrocławia i okolic, dlatego proszę też o pomoc w rozpowszechnieniu kwestionariusza i, w miarę możliwości, przesłanie go kolejnym osobom.
    Link do ankiety:
    http://www.ankietka.pl/ankieta/85366/euro-2012-a-tozsamosc-miejska-i-regionalna.html
    Z góry dziękuję za pomoc, Marcin.

  • ~Alart 2012-05-01
    23:26:31

    0 0

    No to po kolei. Rośnie cena paliwa - musi zdrożeć też komunikacja miejska, akcyza obowiązuje również samorządy. I tak są spore dopłaty. Porównanie do Rzymu nietrafione wyjątkowo, Włochy zaraz po Grecji w kolejce i mamy brać przykład... Nie u nas są za drogie, tylko tam za tanie. W Australii np. jest kilka razy droższa komunikacja zbiorowa.
    Owszem, zgadzam się, że lepszym rozwiązaniem niż podrażanie biletów jest zatrudnienie większej liczby kanarów.
    Zgodzę się z komentarzami co do języka artykułu, kiepsko.
    Co do pana z MPK, to pięknie się narzeka, ale jakieś konkrety? Prezydent nie jest wróżką, nie zna się na tramwajach, czyta najwyżej raporty, podejrzewam, że rzadko jakimiś jeździ.

    Poza tym ludziom narzekającym polecam przeprowadzić się bliżej miejsca pracy lub wybieranie miejsca pracy w pobliżu miejsca zamieszkania. Jak obsługujecie kasę w supermarkecie to może nie tym na drugim końcu miasta, tylko obok. Jak wynajmujecie mieszkanie, to może nie na przedmieściach, bo tanio i fajne, tylko bliżej pracy. Przy większych dojazdach warto zainteresować się ofertą kolei, przy mniejszych zaś rowerami i zwykłą piechotą. Naprawdę, 20 min na piechotę zdziała cuda, wcale nie będzie wiele wolniejsze od samochodu, a tańsze i zdrowsze. Z podejściem, że wszędzie trzeba podjechać sytuacja wydaje się fatalna, komunikacja zawsze nie w porę i wolna, ale to wina pretensjonalnego podejścia.

  • ~Sprinter 2012-05-03
    22:33:43

    0 0

    Jestem pewna, że będzie więcej gapowiczów, bo za 3 zł jechać trzy przystanki się przecież nie opłaca. Sama też nie zamierzam się kasować, ponieważ nie uzyskałam rzetelnych i prawdziwych powodów podwyżek cen biletów. A za kłamstwa urzędników nie zamierzam wywalać więcej kasy z portfela! Jak jest we Wrocku tak biednie, to niech urzędnicy wpadają na inne pomysły, niż zdzierać kasę od niczego winnych Ludzi.

  • ~Sprinter 2012-05-03
    22:40:39

    0 0

    Ponadto mam ratunek dla tych, których nie stać na płacenie 3 zeta w mpk. Wejdźcie na link http://www.facebook.com/photo.php?fbid=317509351648461&set=a.254465511286179.62456.161939947205403&type=1&theater i tam są wszystkie dane. Bilet dla wszystkich wynosi jedyne 1 zeta. Szukajcie zatem Busów marki Mercedes-Benz Sprinter z Logo Firmy ANITA PRZEWOZY OSOBOWE :)

  • ~Gal AnoniM 2012-05-04
    15:19:12

    0 0

    Konkretem jest to, że spółka MPK nie ponosi odpowiedzialności za podwyższenie biletów tylko miasto. MPK popada w ruinę bo ludzie myślą,że życie pracowników jest różowe ,a motorniczy i kierowcy to chamy. Nic bardziej mylnego Pracownicy pracują z wielką odpowiedzialności coś się stanie to za dupę biorą roboli , później resztę (górę). Konkrety : spółka MPK ma 45 milionów długów. Zarabia na kilometrach , a zmniejsza się linie i obcina składy. Te decyzje generują stopniowo dług. Wynik oczywiście na pierwszy rzut oka pozytywny mniej pracowników (mniej do wypłacania),tramwajów i autobusów (mniejsze ubezpieczenia). Napięty harmonogram pracy motorowego powoduje większe zmęczenie, gdyby motorowy jeździł z czasówką którą ma wykonać ,a przy tym przestrzegał by prawa nie dojechał by o czasie. Skody są przystosowane do torowisk z małym kontem skrętnym, gdzie w Wrocławiu jest takich torów mało. Po za tym wózki przy małych skrętach ścinają szynę co powoduje wieczne remonty i zagrożenie. Ps. przeprowadzanie się bliżej centrum powoduje zwiększone koszty zamieszkania o kilka set złotych, więc to co mówisz Alert jest niedorzeczne bo koszt miesięczny przekracza kilku krotnie koszt biletu.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.