Wiadomości

Co z Parkiem Mamuta na Oporowie? Projekt WBO z 2014 roku ciągle czeka na realizację

Ostatnie mamuty wyginęły jakieś 10 tysięcy lat temu. Jest jednak jeden mamut, który ciągle się nie narodził. Park Wspólnotowy "Ślężański Mamut" na wrocławskim Oporowie to projekt WBO z 2014 roku. Osiedlowe nieużytki już rok temu miały zostać przekształcone w tętniący życiem park rozrywki. Niestety do dziś nie udało się nawet uporządkować terenu.

Reklama

- Oporowianie są mocno rozczarowani tym co się dzieje, albo właściwie tym, że nic się nie dzieje – zauważa Alina Drapella-Hermansdorfer, profesor Wydziału Architektury PWr, a zarazem jedna z liderek projektu, odpowiadająca za koncepcję merytoryczną Parku Mamuta.

Po ogłoszeniu wyników głosowania Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego 2014 mieszkańcy Oporowa i okolicznych osiedli odtrąbili sukces... oczywiście na mamuciej trąbie. Nieużytki przy rzece Ślęzie miały wreszcie zamienić się w przyjazną przestrzeń do spędzania wolnego czasu. Wkrótce miały się tu pojawić urządzenia do ćwiczeń, ławki, boisko do gry w boule i przede wszystkim Ślężański Mamut czyli wysoka na 6 metrów konstrukcja zabawowa dla dzieci.

Projekt zgodnie z pierwszymi zapowiedziami miał być zrealizowany do końca 2015 roku. Szybko okazało się, że ten termin może się trochę przesunąć. Chyba, niewiele osób zdawało sobie sprawę z tego, że aż tak bardzo. Niebawem powitamy rok 2017, a mamuta jak nie było, tak nie ma.

Przeszkodą w realizacji okazały się linie energetyczne przechodzące nad polaną. - Zostaliśmy poinformowani, że sieć przechodząca nad tym terenem nie spełnia wymogów bezpieczeństwa umożliwiających przebywania pod nią – mówi w rozmowie z portalem tuWroclaw.com prof. Alina Drapella-Hermansdorfer. - Co ciekawe, ta sama linia przechodzi nad ulicą Solskiego i al. Piastów. Czy przechodząc w tych miejscach powinniśmy się czuć zagrożeni? – zastanawia się pani profesor.

Rozwiązaniem problemu jest modernizacja linii energetycznej. Gdyby ta była realizowana ze środków wywalczonych na budowę parku, z przeznaczonego na ten cel 1,5 mln zł na zagospodarowanie terenu zostałoby niewiele. - Udało się dojść do porozumienia i Tauron zadeklarował, że zmodernizuje sieć na własny koszt – dodaje prof. Drapella-Hermansdorfer. - Ciągle czekamy na rozpoczęcie prac przez Tauron. W tym czasie można by już rozpocząć prace związane z uporządkowaniem terenu. Wykonawca zachowując odpowiednie środki ostrożności mógłby to zrobić, nawet przed modernizacją linii elektrycznej, ale ciągle czekamy na ostateczny projekt – denerwuje się pomysłodawczyni parku. - Prace porządkowe najprościej byłoby wykonać właśnie teraz, wiosną teren pokryje się zielenią i ten „busz” będzie ciężej doprowadzić do porządku – dodaje.

Jak dowiedzieliśmy się w biurze ds. Partycypacji Społecznej, projekt Parku Mamuta jest już praktycznie gotowy. Ostateczna jego forma musiała zawierać uzgodnienia z Tauronem. Dopiero po ich uzupełnieniu można dopełnić formalności i uzyskać pozwolenie na budowę.

- Budowa parku powinna rozpocząć się wiosną 2017 r. Zarząd Zieleni Miejskiej musi ją zgrać z pracami przeprowadzanymi przez Tauron. Energetycy do przeprowadzenia modernizacji potrzebują odpowiednich warunków atmosferycznych, dlatego ciężko wskazać konkretne terminy, ale liczymy, że te prace zakończą się w pierwszej połowie przyszłego roku – mówi w rozmowie z portalem tuWroclaw.com Bartłomiej Świerczewski, dyrektor biura ds. Partycypacji Społecznej, który deklaruje, że o ile nie będzie więcej niespodzianek, budowę Parku Mamuta uda się zrealizować do końca 2017 roku.

- Praca społeczna w dużej mierze opiera się na cierpliwości i wierze w człowieka. Staram się nie tracić tej wiary. Już nam się udało osiągnąć bardzo dużo. Mam nadzieję, że niebawem uda się doprowadzić ten projekt do końca – podsumowuje prof. Alina Drapella-Hermansdorfer, która zaznacza, że projekt z 2014 roku jest zaledwie pierwszym etapem budowy parku. - Jestem przekonana, że gdy Park Mamuta powstanie i spodoba się mieszkańcom, akcja związana z rozwojem parku sama się nakręci – ocenia.

Oceń publikację: + 1 + 4 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.