Dawne obserwatorium astronomiczne na Wzgórzu Partyzantów zamieni się w nietypową restaurację

Restaurant Day zainicjowano w Finlandii w 2011 roku. Od tego czasu odbywa się na całym świecie regularnie. Prostota pomysłu jest niezwykła, a zainteresowanie ideą potężne - obecna edycja to 382 restauracje w 110 miastach, 28 krajów świata. Koncept na własną restaurację i pasja w gotowaniu wystarczą by zarejestrować się na stronie restaurantday.org i ustalić miejsce, liczbę gości i godziny otwarcia tzw. pop-up restaurant.

Wrocławskie wydanie Restaurant Day odbyło się po raz pierwszy w sierpniu 2012 roku za sprawą blogerów kulinarnych z jedzeniadorzeczy.pl. Wystąpili oni sami i dzięki nim Wrocław zaistniał na tej specyficznej mapie Polski. Do następnej edycji zaprosili kolejnych pasjonatów. Sale Browaru Mieszczańskiego, w których tym razem wystąpiły cztery jednodniowe restauracje odwiedziło kilkuset gości.

Kolejna edycja, dzięki uprzejmości właściciela Klubu Obserwatorium, odbędzie się w w byłym obserwatorium astronomicznym na Wzgórzu Partyzantów. Rolę obserwatorium astronomicznego pełniło jednak dopiero po II wojnie światowej. Wcześniej stanowiło zaplecze kuchenne dla ekskluzywnej restauracji znajdującej się w nieistniejącej dziś rotundzie na szczycie wzgórza.

Wzgórze Partyzantów, do roku 1807 - bastion sakwowy, jeden z ważniejszych elementów murów obronnych Breslau. A po gigantycznej inwestycji braci Liebich, w roku 1867 - Liebichs Höhe, najbardziej reprezentacyjne miejsce spacerów dla Wrocławian. Fontanna, kawiarnia, restauracja na szczycie, wszystko bardzo eleganckie i dostępne dla każdego mieszkańca miasta. W czasie Festung Breslau, podziemia Liebichs Höhe stały się siedzibą dowództwa twierdzy i od tego czasu nad miejscem unosi się coś w rodzaju fatum. Nigdy, po 1945 roku, nie odzyskało swojej dawnej świetności.

Restaurant Day jest wydarzeniem, które może odczarować to miejsce. Dla pasjonatów smaku przygotowano prawdziwe kulinarne obserwatorium - 8 jednodniowych restauracji z kosmicznie bogatym menu. Od kuchni polskiej przez śródziemnomorską, TexMex, azjatycką, a nawet historyczną kuchnię Breslau. Dla mięsożerców, jak i wegetarian oraz wegan. Wśród restauratorów-amatorów pojawi się także prawdziwy zawodowiec. Szef kuchni restauracji Folks - Tomasz Hartman wraz z żoną. Po godzinach będzie występował pod szyldem Hartmans Streetfood. Dla łasuchów przewidziane są również ciasta i ciasteczka. Mile widziani są rodzice z dziećmi. Dla pociech przewidziano rozrywki, co rodzicom pozwoli trochę odetchnąć i w spokoju oddać się konsumpcji.

Więcej informacji o wydarzeniu, które odbędzie się 17 lutego znajduje się tutaj.