Wiadomości

Gerrard, Dani Alves i Klose zagrają w Śląsku?

2011-10-04, Autor: tm
Na bramce Wojtek Szczęsny, w obronie Maicon i Dani Alves, w pomocy Steven Gerrard, a w ataku duet polskich Niemców, czyli Miro Klose i Lukas Podolski – tak już w przyszłym roku może wyglądać podstawowa jedenastka piłkarskiego Śląska. Science-fiction? Nie, taką przyszłość wróży wrocławskiej drużynie Kornel Morawiecki, kandydat do Senatu RP.

Reklama

Do rąk wrocławian właśnie trafił drugi nr Gazety Obywatelskiej, wydawanej przez Komitet Wyborczy Wyborców "Wolni i Solidarni" Kornela Morawieckiego. Oprócz standardowej politycznej agitacji, na dwóch ostatnich stronach znajdziemy fragment gazety powyborczej „Z Dnia na  Dzień”, datowanej na 9 października 2012 r. Lektura jest naprawdę pouczająca.

Zupełnie nie dziwi fakt, że najlepszym senatorem minionego roku został nie kto inny jak dr Morawiecki, a w podzięce za jego wytężoną pracę prezydent Dutkiewicz przyznał mu tytuł Honorowego Obywatela Wrocławia.

Polska jest teraz najbogatszym państwem na świecie (ach, ten zbawienny gaz łupkowy), mamy najlepszą opiekę zdrowotną, jeździmy po nowiutkich autostradach, a ceny benzyny są rekordowo niskie (bo po co nam akcyza?).

Warto wspomnieć o najlepiej uzbrojonej armii na całym globie, sieci podziemnych elektrowni atomowych, drastycznym spadku bezrobocia i zniesieniu wiz do USA. Nie zapominajmy o dwucyfrowym wzroście gospodarczym i zajęciu przez złotówkę miejsca franka szwajcarskiego na światowym rynku walutowym.

To jednak naprawdę „mały pikuś” przy tym, jaką przyszłość dr Morawiecki wieszczy piłkarskiemu Śląskowi. Za równo rok nasz klub ma być już mistrzem Polski (a tytuł zdobyć na trzy kolejki przed końcem rozgrywek), który bez problemu awansował do elitarnej Ligi Mistrzów i zdążył już w niej ograć Szachtar Donieck i AC Milan oraz zremisować na własnej murawie z FB Barceloną.

Te niesamowite osiągnięcia to efekt podwyższenia klubowego budżetu do 100 mln euro – właścicielem Śląska jest obecnie tajemniczy A. Nowak, szef firmy „Gaz łupkowy” SA. Pieniądze zarobione na eksploatacji złóż tego gazu pozwoliły ściągnąć do Wrocławia Wojciecha Szczęsnego z Arsenalu, Maicona z Interu Mediolan i  Daniego Alvesa z Barcelony. Obok Sebastiana Mili gra obecnie Steven Gerrard, który przyszedł do nas z Liverpoolu. Brakuje tylko klasowych napastników.

Ale włodarze klubu nie ustają w poszukiwaniach wartościowych graczy na tę pozycję. Prowadzone są zaawansowane rozmowy nad ściągnięciem do Wrocławia Miroslava Klose z Bayernu Monachium (widocznie w alternatywnym świecie Kornela Morawickiego Miro nigdy nie przeszedł do Lazio Rzym) i Lukasa Podolskiego z FC Koln. Obaj bardzo chcą grać w Śląsku i wygląda na to, że już niedługo wzmocnią szeregi naszej drużyny.

Jak Wam się podoba taka wizja?

PS. Zapomnieliśmy wspomnieć, że oczywiście w międzyczasie rozwiązano PZPN.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (5):
  • ~domio 2011-10-04
    11:32:32

    0 0

    To musi być niezły stuff ;)

  • ~ja 2011-10-04
    12:23:36

    0 0

    Droga redakcjo, Miroslav Kolse gra obecnie w Lazio Rzym. Od tego sezonu nie jest już zawodnikiem Bayernu;) Pozdrawiam

  • ~@ 2011-10-04
    12:25:56

    0 0

    ciekawe co on bierze że tak w łeb wali

  • ~ 2011-10-04
    12:27:28

    0 0

    po co te bzdury zamieszczacie? nie ma juz o czym pisac???

  • ~pozdrawiam 2011-10-04
    13:31:02

    0 0

    pan Morawiecki robił cos pożytecznego za komunu, dziś jest niezbyt rozgarnietym staruszkiem, który nie ma nic do zaproponowania, rozumiem ideowca, który kandyduje majac przemyślana i spójna propozycję dla kraju jak np. pan Korwin-Mikke ale pan Morawiecki niech da sobie juz spokój, za Solidarność Walcząca powinien dostać medal, trzymać go w szafie i czyścić od czasu do czasu, ciesząc się szacunkiem narodu za swoją działalnośćm może w dziedzinie fizyki coś ciekawego może zaproponowac, polityka to nie ta bajka, gadanie bez sensu jest popularne ale chyba szkoda czasu.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.