Wiadomości

Jak Śląsk przez trawę nie mógł trenować

2012-03-09, Autor: Mariusz Wiśniewski

Na Stadionie Miejskim trwa walka o poprawę stanu murawy. Tydzień temu z tego powodu nie mógł tam trenować Śląsk. Ale piłkarze dowiedzieli się o tym, kiedy byli już na obiekcie.

Reklama

Tydzień temu w piątek piłkarze Śląska mieli zaplanowany trening na Stadionie Miejskim. Wszystko zostało uzgodnione ze spółką Wrocław 2012 zarządzającą obiektem i nie było żadnych przeciwwskazań. Piłkarze pojawili się wcześniej na Oporowskiej, przebrali i klubowym autokarem pojechali na Stadion Miejski. Tam czekała na nich niespodzianka. Okazało się bowiem, że nie będą mogli wejść na murawę, bo właśnie firma zajmująca się boiskiem wykonała piaskowanie murawy. Trening na takiej nawierzchni nie miał sensu.

 

- Rzeczywiście tak się nieszczęśliwie złożyło, że murawa była wtedy piaskowana i trening nie mógł się odbyć. Ale trener Orest Lenczyk i drużyna przyjęli to ze zrozumieniem i nie byli źli – opowiada Michał Szpak ze spółki Wrocław 2012.

 

Osoby znające lepiej szkoleniowca wrocławskiego zespołu mówią coś innego. - Trener był bardzo wściekły. Skoro było wiadomo, że nie będziemy mogli tam trenować, po co jechaliśmy przez pół miasta. Przecież takie piaskowanie nie robi się w pół godziny. Nikt nie wiedział wcześniej, że nie będzie można wejść na murawę? – relacjonuje jeden z piłkarzy proszący o zachowanie anonimowości.

Śląsk nie mógł zostać poinformowany przez spółkę Wrocław 2012, bo ta sama nie wiedziała, że takie prace będą wykonane. Ostatecznie zespół wrócił na Oporowską i trenował na swoim starym stadionie. Wczoraj już wicemistrzowie Polski mieli więcej szczęścia i mogli odbyć planowany trening na Stadionie Miejskim. Chociaż nie obyło się bez nerwów, bowiem do samego niemal końca nie było wiadomo, czy będą mogli wejść na murawę. Wiele zależało od pogody. Na szczęście opady nie były obfite i piłkarze mogli ćwiczyć na nowym obiekcie.

 

Plusem całego zamieszanie jest szansa, że boisko będzie w lepszym stanie na następne mecze Śląska. Jak na razie bowiem stan murawy na Stadionie Miejskim pozostawia wiele do życzenia. - Murawa jest bardzo śliska. Na przykład trudno przewidzieć, co się może stać, jak będziesz chciał zaatakować rywala na raz. Możesz się poślizgnąć i zamiast w piłkę trafisz w nogi przeciwnika, albo w powietrze. Trzeba bardzo uważać – komentuje anonimowo jeden z zawodników. Po piaskowaniu murawa ma być jeszcze szczotkowana i na niedzielny mecz z Koroną Kielce powinno być widać pierwsze efekty prac.

 

Przypomnijmy może jeszcze, że trawa, która znajduje się w tej chwili na Stadionie Miejskim, pochodzi z hodowli polskiej. Pierwsza murawa, znacznie droższa, ale i lepsza, jaka została wyłożona na obiekcie pochodziła z Węgier. Aby było ciekawie, nie został na niej rozegrany ani jeden mecz, bowiem po pokazie Monster Jam nie nadawała się już do niczego i trzeba było ją wymienić. W ramach oszczędności tym razem postawiona na trawę z Polski. Po zakończeniu sezonu w T-Mobile Ekstraklasie murawa zostanie wymieniona po raz kolejny z myślą już o Euro 2012.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (8):
  • ~gów... prawda 2012-03-09
    07:23:30

    0 0

    Ja pierdo.... Wierzyć się nie chce. To prawdziwy "kosmos". Po pierwsze spółeczka WROCŁAW 2012 nie ma terminarza treningów Śląska Wrocław na stadionie? Po drugie trawa na MONSTER JEM poszła w błoto. Kurw... 100.000 EURO w błoto!!! Czy ktoś wie ile za to można kupić? Ostatnie - po co jest ta spółeczka WROCŁAW 2012 i dla czego płaci im się tyle kasy - skoro są całkowicie nie udolni? Takie pieniądze wyrzucają w błoto że szok... To jest nie normalne. Czy cały Wrocław jest w ten sposób zarządzany i przez takich ludzi?

  • ~rus71 2012-03-09
    08:03:34

    0 0

    opady nie były \"obwite\" ??? chyba obfite....

  • ~kibi 2012-03-09
    09:04:41

    0 0

    Świetny przykład zarządzania miejskimi pieniędzmi. Wyrzucone z głupoty 100 000 euro, a wcześniej były zapewnienia, ze murawa nie ucierpi. Potem położono tańszą trawę, która jest kompromitacją nowego stadionu. W telewizji widać, że to zgniło i jest błoto. Ile kosztowała wymiana? I na koniec trzecia nawierzchnia, czyli następne 100 tys. Euro. To tak lekko licząc milion poszedł na trawnik. Zostanie jesienią zorganizowane jakieś widowisko to szlag trafi następną kasę. Tym marnotrastwem powinien zainteresować się prokurator?

  • ~Ślązak 2012-03-09
    10:44:27

    0 0

    szeryf Wrocławia nie udolnie rządzi a ta spółeczka to chyba jego ziomkowie

  • ~Rafał M. 2012-03-09
    11:42:40

    0 0

    A czy ktoś tutaj pomyślał o tym, że wymiana trawy po widowisku Monster Jam była opłacona przez tą właśnie firmę ;)
    Zatem nie trzeba się aż tak mocno przejmować jej kosztem a tylko jakością i słusznie ktoś zauważył brak terminarza treningów Śląska na nowym stadionie. To jest niewątpliwie denerwujące dla zwykłego kibica a co dopiero piłkarzy i trenera.

  • ~czytelnik 2012-03-09
    12:43:00

    0 0

    Przecież ci ludzi z wroclaw2012 nie mają o niczym pojęcie. Mają ciepłe posadki, dobrze płatne i niczem się nie przejmują. Ze trzeba wyminieć murawe? Miasto zapłąci. Że trzeba coś poprawić na stadionie, bo nie zostało dopilnowane? Jaki problem, miasto zapłaci. I tak dalej i tak dalej. Dlaczego wymówili Amerykanom obsługę stadionu? Bo po wybudowaniu stadionu spółka nie miałaby sesnu bytu. A więc sobie wymyślili, że oni będą zajmować się organizacją imprez na stadionie. Czekamy na efekty. Coś czuję, że największą imprezą w tym raku i w następnych będą mecze Śląska Wrocław.

  • ~. 2012-03-09
    12:51:46

    0 0

    >...Śląsk nie mógł zostać poinformowany przez spółkę Wrocław 2012, bo ta sama nie wiedziała, że takie prace będą wykonane.

  • ~jeszcz 2012-03-09
    15:51:22

    0 0

    Spółka WROCŁAW 2012 NIE WIEDZIAŁA !!! Jak można czegoś nie wiedzieć skoro jest się opłacanym właśnie za to "żeby to wiedzieć" ? To jest okradanie podatników! W normalnym świecie to się nazywa ekstremalna indolencja i niewykonywanie podstawowych zadań. Za to się leci na zbity pysk!

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.