Wiadomości

Kaczyński we Wrocławiu, posłanki walczą na bukiety o względy prezesa [WIDEO]

2023-09-20, Autor: er

We wrocławskim budynku NOT, w środowe popołudnie, zorganizowano konwencję Prawa i Sprawiedliwości z udziałem prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Podczas spotkania zaprezentowano wszystkich kandydatów partii z trzech okręgów dolnośląskich. Pewnym zaskoczeniem był finał.

Reklama

Na początku konwencję próbowała zakłócić kobieta wykrzykujące o aferze wizowej. Jarosław Kaczyński pod koniec spotkania nawet odniósł się do tego mówiąc: „Tych wiz, o których tak teraz głośno jest 268 dokładnie, a nie 250 tysięcy. Jeśli chodzi o afery, gdzie są wielkie sumy to oni są wielkim specjalistami, od takich miliardowych, na tym się znają”.

Konwencja we Wrocławiu zaczęła się od prezentacji wszystkich kandydatów do Sejmu RP i Senatu ze wszystkich okręgów dolnośląskich. Potem głos zabrał prezes powtarzając główne założenia kampanii partii.

- Życzę wszystkim kandydatom powodzenia w tych wyborach, ponieważ są one najważniejsze od 1989 roku. Te wybory będą między innym o bezpieczeństwie. Polska jest krajem spokojnym i bezpiecznym, ale mamy w naszym państwie opozycję totalną i antypaństwową – powiedział Jarosław Kaczyński. - Przewodnicząca Komisji Europejskiej zaproponowała dziesięć punktów, z których dwa ostatnie tak naprawdę są zachętą dla handlu ludźmi. My tutaj mówimy twarde: nie! Wiemy, co dzieje się w krajach zachodniej Europy, gdzie są liczne przestępstwa, a kobiety nie mogą czuć się bezpiecznie.

Dodał też, że PiS nigdy nie był przeciw obecności w Unii Europejskiej i nie będzie, ale chcę rozmawiać o kształcie tej Unii.

Do ciekawego nieporozumienia doszło na zakończenia spotkania. Tu warto przypomnieć, że we Wrocławiu od miesięcy twa batalia o przywództwo w miejskich strukturach. Do niedawno szefową była posłanka Mirosława Stachowiak-Różecka. Jednak panowało duże niezadowolenie z jej rządów. Prezes postanowił na to stanowisko przysłać z Warszawy inną posłankę – Agnieszkę Soin. Ale eksperyment się nie udał i słychać było nawet o cichym buncie. Kaczyński szefowej nie zmienił, jednak to Stachowiak-Różecka została jedynką na wrocławskiej liści, a Soin przypadła pozycja numer trzy.

I albo panie się nie porozumiały, albo postanowiły każda z osobna przypodobać się prezesowi, ponieważ po zakończeniu przemówienia obie wręczyły bukiety kwiatów i widać było, że obdarowany jak i obdarowujące mieli lekko zdziwione miny.

Oceń publikację: + 1 + 6 - 1 - 7

Tagi: PiS, konwencja

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.