Kultura
Kocham Jeść: czekoladowe brownie od Arkadiusza Dziakowskiego
W kolejnej odsłonie #KochamJeść odwiedzamy restaurację Malarska 25. Ta artystyczna nazwa znakomicie pasuje do dań, które przygotowuje tutaj szef kuchni Arkadiusz Dziakowski. Odważny i konsekwentny, przez pięć lat mieszkał w Alpach, gdzie wspinał się po górach. Ma na koncie również 98 skoków ze spadochronu.
Przed skokiem ze spadochronu Arkadiusz Dziakowski zdecydowanie poleca gorzką czekoladę, ale u siebie w restauracji zaprasza na dania, które wyglądają jak małe dzieła sztuki. Tu każda kropka, każda kostka, każdy element ma znaczenie. – Musi być porządek na talerzu – mówi.
Zobacz także
Podkreśla, że jego dania muszą być zdrowe. Produkty kupuje więc na targu, a niektórzy rolnicy przywożą je do restauracji osobiście. Specjalnie na spotkanie z nami w ogrodzie uniwersyteckim zebrał świeże zioła.
Gotowanie zawsze mu towarzyszyło, jeszcze jako małe dziecko kucharzył z mamą w domu. - To były proste rzeczy: jajecznica, omlety, warzywa z patelni. Z babcią robiłem kiełbasę z gęsi, którą zresztą też czasami przyrządzam na Malarskiej 25 – opowiada.
Kiedy przyglądamy się jego pracy, łatwo można zauważyć skupienie na twarzy. Liczy się forma, pomysł, efekt. Dlatego codziennie zmienia danie dnia. – Wszystko zależy od tego, jakie produkty do nas przyjadą – zapewnia.
W samej restauracji, która początkowo miała być typowo włoską kuchnią, znajdziemy oczywiście pizzę na bardzo kruchym cieście i makarony. – Klienci chwalą te dania, ale nie ukrywam, że dla mnie oczkiem w głowie są te potrawy, które codziennie tworzę od nowa – przekonuje szef kuchni.
Dziakowski często jeździ na staże do znanych warszawskich restauracji. Bierze też udział w konkursach. Ucieszył się, gdy podczas jednego z takich spotkań usłyszał, że ciekawie gotuje. – Dla mnie gotowanie to kombinowanie. Nie można bać się połączeń smaków. Dlatego codziennie robię coś nowego. Właściciele i kelnerzy próbują każde nowe danie, które przygotowuję. Zdarza się, że czasem coś poprawimy. Tylko tak można rozwinąć smak - zdradza tajemnicę swojej kuchni.
Dziś Kocham Jeść zaprasza na brownie czekoladowe.
Składniki:
- 500g czekolady
- 200g masła
- 200g mąki pszennej (typ 500)
- 4 jajka
- 2 łyżki kakao
Na garnek z gotującą wodą stawiamy miskę z czekoladą i masłem. Gdy się roztopią, dodajemy jajka, kakao i mąkę. Mieszamy na jednolitą masę. Kładziemy na posmarowaną masłem blachę.
Wstawiamy do piekarnika na 180 stopni pieczemy przez 20-25min.
Czekamy aż wystygnie. Podajemy z ulubionymi owocami.
Gotowe! Smacznego!
KONKURS
Mamy dla Was jedno podwójne zaproszenie do restauracji Malarska 25 na opisywany w artykule deser. Kto chętny? Wystarczy, że wyślecie e-maila na: [email protected].
Pytanie, co najchętniej Arkadiusz Dziakowski, szef kuchni, je przed skokiem ze spadochronu? Osoba, która pierwsza wyśle do nas emaila, dostanie zaproszenie dla dwóch osób.
Kocham Jeść
Kocham Jeść to projekt o wrocławskich i dolnośląskich restauracjach. Podobno nasza lokalna kuchnia nie wybija się na tle innych miast? Dlaczego tak jest? Być może dlatego, że za mało opowiadamy o kucharzach, których tu mamy? Odwiedzimy 50 restauracji. Poznamy szefów kuchni i przepisy na dania z ich karty. Gotujcie z nami, i odkrywajcie świat gastronomii! Przy każdym tekście o Kocham Jeść możecie wygrać zawsze zaproszenie do restauracji dla dwóch osób na opisywane danie.
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert