Kolory tęczy i ukraińska muzyka na wrocławskim sylwestrze [PROGRAM IMPREZY]

W związku z sylwestrem na Placu Gołębim stanie estrada zaprojektowana jako tętniące kolorami, mappingiem i wizualizacjami wyświetlanymi na LED-owych ekranach. Występ każdego kolejnego zespołu będzie oprawiony innymi dominującymi kolorami.

– Ten tęczowy zamysł jest metaforą różnorodności i manifestem tolerancji – mówi Konrad Imiela. – Kolejne części koncertu reprezentują bardzo różne stylistyki i różne muzyczne kolory. W końcu radość może manifestować się na różne sposoby – dodał.

Muzycy, którzy w tym roku wystąpią w sylwestrowym koncercie, to przede wszystkim artyści wrocławscy. – Kontynuujemy zeszłoroczną ideę Sylwestra Wrocławskiego – zapewnia Imiela.  – Nie zabraknie gości, ale są oni w jakiś sposób związani z Wrocławiem i naszym środowiskiem artystycznym. Po raz kolejny chcemy odciąć się od powszechnej sylwestrowej praktyki grania z playbacku. Wszyscy wykonawcy zagrają live. Będzie to nie lada wyzwanie technologiczne, ale mając doświadczenie choćby ubiegłorocznego sylwestra, na pewno sobie poradzimy – powiedział scenarzysta i reżyser tego wydarzenia.  

Pierwszy koncert, około godz. 19:25 zagra Lech Janerka. – W mijającym roku tylko raz wystąpił w naszym mieście i było to jak zwykle elektryzujące wydarzenie – wspomina Imiela. Wcześniej, o godz. 19:00, publiczność mają rozgrzać Paweł Gołębski i DJ. Po Janerce na scenę wejdzie Conga Line.  – To taneczny i żywiołowy zespół grający ska – opowiada Imiela.  – Jego głównymi wokalistami są Emose Uhunmwangho i Adrian Kąca, aktorzy wrocławskiego Teatru Muzycznego Capitol – dodał.

Po nich, o 20:50 Natalia Sikora zaśpiewa piosenki Janis Joplin, której 75 rocznica urodzin będzie miała miejsce 19 stycznia przyszłego roku. –  Największe przeboje Janis zaprezentuje artystka, która jak nikt inny czuje osobowość, muzykę i energię tej wybitnej wokalistki – podkreśla reżyser wydarzenia. – Natalia Sikora, zwyciężczyni Voice of Poland, zmierzy się z legendą, ale nieraz już udowodniła, że robi to doskonale – powiedział Imiela.

0 21:35 wystąpi Kozak System. – Obecnie we Wrocławiu mieszka ponad 100 tysięcy Ukraińców – zauważył reżyser Wrocławskiego Sylwestra. – Chcemy być miastem otwartym, w którym każdy może swobodnie żyć, pracować i bawić się. Stąd pomysł zaproszenia do sylwestrowego koncertu jednego z najlepszych zespołów muzycznych z Ukrainy. Kozak System to potężny muzyczny wulkan energii o unikalnym obliczu - połączenie ukraińskiej i bałkańskiej muzyki, z wyrazistymi akcentami na rock, punk, ska oraz reggae – dodał.  

O 22:30 rozpocznie się koncert zatytułowany Sto lat radości. – Wrocław chce radośnie wejść w 2018 rok, w setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości – mówi Imiela. – 1 stycznia 2018 rozpoczniemy ten wielki jubileusz. W 2018 roku spodziewamy się mnóstwa doniosłych, patriotycznych uroczystości, ale noc sylwestrowa to czas nieskrępowanej, beztroskiej zabawy. Głównym punktem repertuarowym koncertu sylwestrowego będzie muzyczna podróż przez polskie radosne przeboje 100-lecia. Bo przecież przez ostatnie 100 lat, oprócz wielu trudnych chwil naszej historii, zawsze znajdowaliśmy powody do radości! – zauważył Imiela.

– Na wrocławskim rynku zabrzmią piosenki, które towarzyszyły radościom naszych dziadków, rodziców, w końcu radościom naszym i naszych dzieci. – zdradził reżyser wydarzenia. – Przypomnimy sobie te najradośniejsze chwile 100-lecia w Polsce i we Wrocławiu. Wszystkie utwory w nowoczesnych, popowo-rockowych aranżacjach Adama Lepki zaśpiewają wrocławscy wokaliści i nasi goście. Towarzyszyła im będzie grająca na żywo orkiestra. Być może okaże się, że "Ach, jak przyjemnie" czy "Sex appeal" z lat trzydziestych może porwać dzisiejszych nastolatków, a babcie i dziadkowie będą świetnie się bawić przy "Jezu jak się cieszę" Janerki lub "Chłopaki nie płaczą" T.Love. Kulminacją koncertu będzie północ, kiedy to w wykonaniu wokalistów zabrzmi mocne przesłanie na nadchodzący rok - piosenka "Świecie nasz" Marka Grechuty – dodał.  

Na koniec, dziesięć minut po północy, wystąpi zespół Afromental, który na swój kolor radości wybrał tęczę. – Afromental to siedmiu pełnych energii i bardzo uzdolnionych facetów. – mówi Imiela. – Każdy z nich to wyrazista i nietuzinkowa postać. Muzyka, która tworzą, to wypadkowa ispiracji wszystkich członków zespołu, stylistycznie to mieszanka głównie rocka, hip-hopu, rapcore`u. Tomson i Baron, znani jurorzy z Voice of Poland, wraz z kolegami świetnie rozgrzewają publiczność, tworząc niezapomnianą atmosferę koncertu. W składzie Afromental oczywiście również wrocławianie Tomek Torres, Bartek Śniadecki i Aleksander Milwiw-Baron - wyjaśnił Imiela.

W tym roku partnerem medialnym Wrocławskiego Sylwestra jest portal Onet.pl, na którym będzie można śledzić relację z tego, co w sylwestrową noc będzie się działo na wrocławskim Rynku.