Wiadomości

Krzysztof Tuduj (Konfederacja): „Gdy wprowadzimy 1000+, 500+ przestanie być potrzebne” [WIDEO]

O tym, czy Konfederacja zlikwiduje 500+, jaki wspólna formacja złożona z polityków partii KORWiN, Ruchu Narodowego i Korony Grzegorza Brauna ma stosunek do postulatów tzw. antyszczepionkowców oraz z kim po ewentualnym wejściu do sejmu zawiąże koalicję rozmawiamy z Krzysztofem Tudujem, jedynką na wrocławskiej liście KW Konfederacja Wolność i Niepodległość do sejmu.

Reklama

– Mamy zdolność koalicyjną. Nie jesteśmy zamknięci na koalicje. Mamy też bardzo duże wymagania i pytaniem jest, czy którakolwiek z formacji byłaby w stanie te wymagania spełnić – mówił o ewentualnych koalicjach Krzysztof Tuduj.

Kandydat Konfederacji odpowiada też na pytania o to, czy biorąc pod uwagę postulaty tzw. środowiska antyszczepionkowców, jego formacja będzie kierowała się dobrem jednostki, czy narodu, a także o stosunek do środowisk LGBT i zaplanowanego na przyszły tydzień Marszu Równości, który przejdzie przez Wrocław. – Ten marsz przejdzie po hasłami miłości. My uważamy, że to jest raczej fałszywe pojęcie i odwrócenie sytuacji – komentuje kandydat.

W programie też o tym, czy Konfederacja zabierze Polakom 500+, jak będzie działał postulowany program 1000+ oraz czy Krzysztof Tuduj wierzy w zapewnienia Jarosława Kaczyńskiego dotyczące „obrony rodziny”.

Całość rozmowy od godz. 14:00 można będzie obejrzeć tutaj:

Oceń publikację: + 1 + 30 - 1 - 13

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (2):
  • ~Maciej Musiał 2019-09-29
    07:51:47

    6 59

    Wincyj! Kto da wincyj! Kto da 5000+ ma mój głos! Jasne, uprawiajmy dalej taki populizm i rozdawajmy sobie pieniądze, a budzet jeszcze szybciej legnie w gruzach. Polityka w Polsce to dno.

  • ~~~Zet 2020-04-16
    23:40:21

    43 0

    Do ~Maciej Musiał: Panie Dyrektorze!
    Zgoda: polityka [zwłaszcza w "TenKraj"-POLIN] - to bagno!
    Niemniej, nie ma co się irytować. Już tow. Stalin sformułował spiżowe prawo demokracji, które mówi, że "wybory powinny być zawsze wygrane"!
    Jak? Po prostu trzeba mieć 'swoich' ludzi w różnych partiach, nie wiadomo bowiem która w newralgicznym momencie dziejów [jako że są różne 'wiatry' oraz 'dmuchy' historii] może mieć np. 11 p'osłów, którzy przesądzą o istnieniu rządu.
    Operacyjnie - w sposób ciągły zajmują się tym spec-służby, różne masonerie, kliki, partie polityczne, itd., które systematycznie dokonują tzw. selekcji negatywnej do tej przestrzeni relacji społecznych.
    A pan mec. K. Tuduj? Na oko widać, że jest 'śliski' i obieca wszystko. Ale czy jest wiarygodny?!

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.