Migracje byłych wiceprezydentów. Adamski zostaje w urzędzie

Pracę na nowym stanowisku Wojciech Adamski rozpocznie w styczniu. W Centrum Zarządzania Kryzysowego zastąpi Stanisława Kosiarczyka. – Wraz z końcem roku kończę moją przygodę z CZK. Dla Wrocławia pracowałem 16 lat – mówi nam Kosiarczyk. – Moim następcą ma być Wojciech Adamski – dodaje nam szef (jeszcze) centrum.

Interesujące, że Kosiarczyk zawodowo jest strażakiem. A dokładniej rzecz ujmując emerytowanym strażakiem. Tak samo, jak właśnie Wojciech Adamski.

Były wiceprezydent Wrocławia przez lata swojego urzędowania we Wrocławiu zajmował się głównie bezpieczeństwem, więc w nowej pracy powinien sobie poradzić.

Inna sprawa jest taka, że Jacek Sutryk – choć wiele osób mu to przypisuje – nie „czyści” urzędu z ludzi swojego poprzednika – Rafała Dutkiewicza. Adamski był jednym z najbliższych współpracowników byłego prezydenta miasta.

W strukturach urzędu zapewne pozostanie też kolejny odwołany wiceprezydent, Adam Grehl. – Za wcześnie by o tym mówić. Nie mogę ani potwierdzić, ani zaprzeczyć. Porozmawiajmy po Nowym Roku – mówi tylko Grehl.

Kolejny były zastępca Dutkiewicza, Maciej Bluj, możliwe że zwiąże się z prywatnym biznesem, bądź założy własną firmę. Jego znajomi mówią nam, że Bluj nie ma wielkiej ochoty na kontynuowanie pracy w strukturach urzędu. Ile w tym prawdy? Nie wiadomo. Ale faktem jest, że były wiceprezydent zawsze starał się być bardziej menedżerem, niż urzędnikiem.

Magdalena Piasecka, to ostatnia z zastępców Dutkiewicza. Dostała się do sejmiku. Jednak dieta radnego nie będzie jedynym źródłem dochodów pani polityk. Od jakiegoś czasu słyszy się, że Piasecka ma zostać prezesem Hali Stulecia. Piasecka, zanim została wiceprezydentem Wrocławia, organizowała różne imprezy i życie kulturalne, więc do nowej funkcji pasuje jak ulał. Czy faktycznie zacznie szefować Hali Stulecia? Dowiemy się po Nowym Roku.