Mistrzowie Polski pokazali się kibicom. Śląsk Wrocław rozpoczyna nowy sezon

Na początek za rozgrzewanie widowni zabrała się kapela rockowa Anakin. Kolokwialnie mówiąc, muzycy zrobili hałas, serwując fanom Śląska i rockowe aranżacje klubowych przyśpiewek, i covery znanych polskich hitów. Artyści z Anakina solidnie się przygotowali do występu na Rynku. Każdy z nich miał na sobie koszulkę w jednym z kolorów Śląska i stojąc obok siebie, stworzyli małą flagę w barwach zespołu. Wspólnie z kibicami intonowali też przyśpiewki, a do śpiewania wciągnęli nawet... prowadzącego prezentację Andrzeja Gliniaka. Który, jak na profesjonalistę przystało, nie dał się zaskoczyć. Szybko podłapał melodię i rozruszał publiczność.

A wracając do przyśpiewek... Cóż, o Legii Warszawa fani Śląska Wrocław nie zapomnieli, dopytując, gdzie się podziało jej berło i korona. I przez to jesteśmy trochę zmartwieni. Bo skoro ligowi spece od dyscypliny potrafili surowo ukarać piłkarzy Śląska za “śpiewanie” tej piosenki (bo zapis wideo tak naprawdę niczego nie udowadnia), to kto wie, czy nie pokuszą się o to, by zawiesić także kibiców?

Kolejne minuty oczekiwania na gwiazdy wieczoru, czyli wrocławskich piłkarzy, umiliły kibicom konkursy z nagrodami, a także zapowiedź filmu o Śląsku Wrocław. Dokument pt. “Wysoki kontrast” na ekrany trafi w 2013 r., ale już teraz pokazano kilka smaczków z tego materiału. Jest na co czekać. Po filmie na scenę wkroczył znany wrocławski raper Waldemar Kasta, który zagrał swoją hitową piosenkę o Śląsku. Od basu i mocy wokalu ziemia na pl. Gołębim aż drżała. A potem zaczęło się!

Każdy z piłkarzy Śląska zebrał solidną owację. A kilku z nich, jak Marian Kelemen czy Rok Elsner, wręcz musiało prosić kibiców o odrobinę ciszy, tak gromkimi brawami ich powitano. Piłkarze niejako tradycyjnie już dziękowali kibicom za wsparcie i doping, prosząc o to samo w nowym sezonie. Ogromne owacje zebrał też trener Orest Lenczyk. Gdy tylko doświadczony szkoleniowiec pojawił się na scenie, kibice przywitali go gromkim i długim “Dziękujemy!”. I nie możemy się oprzeć wrażeniu, że trenerowi Lenczykowi, gdy usłyszał owacje, łza lekko się zakręciła w oku.

- Rok temu w tym miejscu obok tego pięknego Ratusza wszyscy marzyliśmy, aby było lepiej. Dziś jesteśmy, ku rozpaczy wielu i przede wszystkim ku radości wrocławian, mistrzem Polski i będziemy przez rok. Wszyscy jesteśmy mistrzami Polski. Dzięki piłkarzom - tym dziś obecnym i tym, których już w drużynie nie ma, z Darkiem Sztylką na czele, dzięki sztabowi trenerskiemu i pracownikom klubu, i wreszcie dzięki kibicom. Zróbmy wszystko, by w nowym sezonie nie było gorzej niż w poprzednim - mówił trener Lenczyk.

Warto też odnotować wypowiedź Sebastiana Mili. Jak na kapitana przystało, popularny “Miliowy” przemówił w imieniu całej drużyny. On też przypomniał, że na mistrzostwo Polski zapracowało wielu piłkarzy, których w nowym sezonie w Śląsku już nie ma. Prosił też kibiców o to, by pomogli nowym zawodnikom: Rafałowi Grodzickiemu, Marcinowi Kowalczykowi i Sylwestrowi Patejukowi, zaaklimatyzować się w zespole.

- Moja córeczka urodziła się w tym mieście i jest wrocławianką, z czego jestem bardzo dumny. W Śląsku i we Wrocławiu czuję się tak dobrze, bo to Wy przyjęliście mnie świetnie w tym mieście - mówił do kibiców Mila. - Dlatego proszę Was, byście naszych nowych piłkarzy przyjęli w mieście i w zespole tak samo ciepło, jak mnie - dodał kapitan wrocławskiej jedenastki.

Działacze Śląska organizują prezentację drużyny przed nowym sezonem już od kilku lat. Śledzimy je dla Was od początku i naszym zdaniem, tegoroczna prezentacja wypadła najlepiej ze wszystkich. Bo zgromadzeni w Rynku kibice ani przez chwilę nie mogli narzekać na nudę. Słowem, impreza się udała. Teraz czas na piłkarzy Śląska i ich pierwsze starcie w eliminacjach Ligi Mistrzów. W najbliższą środę w czarnogórskiej Podgoricy zmierzą się z miejscową drużyną Budućnost. A do Wrocławia Liga Mistrzów zawita w środę, 25 lipca.

Zobaczcie film z piątkowej prezentacji Śląska Wrocław w Rynku: