Najlepsi tenisiści po raz dwunasty grają we Wrocławiu

Na kortach Redeco wystąpi w tym roku 60 tenisistek i tenisistów z 13 krajów. Na liście startowej są między innymi ubiegłoroczny zwycięzca Adam Kellerman z Australii (numer 12 w światowym rankingu) oraz zwycięzca z 2012 roku Tom Egberink z Holandii (11 na świecie).

 

Faworytom spróbują pokrzyżować szyki najlepsi Polacy: Kamil Fabisiak oraz Tadeusz Kruszelnicki. Pierwszy zajmuje 28. miejsce w rankingu. Drugi plasuje się siedem pozycji niżej, ale w przeszłości już dwukrotnie wygrywał Wrocław Cup.

 

 

Wśród pań najwyżej stoją notowania Kathariny Kruger, aktualnie dziewiątej rakiety świata. Niemka we Wrocławiu triumfowała przed sześcioma laty, zarówno w rywalizacji singlowej, jak i deblowej. Miejscowi kibice będą ściskać kciuki za Agnieszkę Wysocką (kiedyś Bartczak). Wrocławianka jest rekordzistką turnieju – wygrywała w nim sześciokrotnie. Na koncie ma też tyle samo zwycięstw w rywalizacji deblowej. Organizatorem turnieju jest Dolnośląskie Stowarzyszenie Sportowców Niepełnosprawnych Aktywni Wrocław.

 

– Chcemy dać sygnał niepełnosprawnym, że jazda na wózku nie wyklucza aktywności fizycznej. Kto udowodni to lepiej, niż najlepsi na świecie tenisiści. Dla nich ten sport to sposób na życie, a dla wielu nawet główne źródło utrzymania – mówi Jacek Wierdak, szef „Aktywnych”.

 

Tenisowe zmagania w-skersów potrwają od 12 do 16 sierpnia. Wstęp na korty Centrum Tenisowego Redeco jest bezpłatny. Turniej tradycyjnie odbywa się pod patronatem prezydenta miasta i spółki Kogeneracja. Wrocławski producent ciepła, należący do Grupy EDF, sponsoruje wydarzenie od pierwszej edycji.

 

Rozmowa z Wojciechem Heydelem, prezesem spółki Kogenerecja, głównego sponsora turnieju:

- Jaka jest geneza obecności Kogeneracji na turnieju Wrocław Cup?

- Jesteśmy głównym sponsorem turnieju od samego początku, czyli od 2003 roku. To wtedy trójka przyjaciół – Jacek Wierdak, Darek Sycz i nieżyjący już Grzegorz Offman, były pracownik naszej spółki, wymarzyli sobie, że zorganizują międzynarodowy turniej tenisa na wózkach. Wcześniej sami uczestniczyli w tego rodzaju rozgrywkach organizowanych w innych krajach i bardzo chcieli zaszczepić ten pomysł na nasz polski grunt. Zwrócili się do Kogeneracji z propozycją wspierania turnieju i tak narodziło się nasze sportowe partnerstwo. Dzisiaj Wrocław Cup pod kątem organizacji jest porównywalny z najlepszymi turniejami na świecie – co roku bierze w nim udział światowa czołówka zawodników na wózkach.

 

- Wiele firm koncentruje się na sponsorowaniu głośnych wydarzeń piłkarskich czy siatkarskich. Dlaczego Kogeneracja wybrała tenis na wózkach?

- Nasza spółka angażuje się w różnorodne programy wpisujące się w przyjęte przez nas zasady społecznej odpowiedzialności biznesu, jak choćby ostatnio zainicjowany we współpracy z miastem projekt kampanii informacyjnej na rzecz integracji osób niepełnosprawnych i przeciwdziałaniu dyskryminacji: „Wrocław dla wszystkich”. Tenis na wózkach umożliwia integrację osób niepełnosprawnych poprzez sport i z pewnością przełamuje też pewne stereotypy. Miałem okazję mierzyć się w meczach z tenisistami na wózkach - proszę mi wierzyć, łatwo nie było...

 

- W ciągu 12 lat turniej awansował w hierarchii, jest obecnie w randze ITF-2. Czy jest szansa, że w przyszłości – przy wsparciu Kogeneracji - awansuje jeszcze bardziej, a do Wrocławia zawitają liderzy rankingów?

- Wszystkim nam marzy się awans na najwyższy poziom ITF, tymczasem zmiana kategorii turnieju na wyższą nie zależy wyłącznie od wysokości środków finansowych przeznaczonych na organizację takiego wydarzenia. Kluczowa jest tutaj infrastruktura – odpowiednia liczba kortów tenisowych w lokalizacji, w której rozgrywany jest turniej, czy przygotowanie ośrodków sportowych pod kątem osób niepełnosprawnych. Mamy nadzieję, że kiedyś tak się właśnie stanie.

 

- W turnieju bierze udział Agnieszka Wysocka, która na co dzień pracuje w Kogeneracji. Pytając „pół żartem, pół serio”: czy w przypadku wygranej może liczyć na premię lub dodatkowy urlop?

- Z pewnością w jakiś sposób uhonorujemy panią Agnieszkę. Już sam jej udział w turnieju jest dla nas powodem do radości i dumy. Cała Kogeneracja trzyma za nią kciuki!