Odra nie zagraża miastu

Nie wiadomo jednak czy stan alarmowy nie zostanie przekroczony, ponieważ zapowiadane są kolejne ulewne opady deszczu, nawet do 50 litrów na metr kwadratowy, na pograniczu Polski i Czech w dorzeczu Odry. Jeżeli taki deszcz spadłby w ciągu 5-6 godzin, stan wody w Odrze może się jeszcze podnieść.

Do tej pory w samym Wrocławiu doszło do podtopień. Dosłownie 20 cm dzieli poziom Ślęzy od spodu mostu Żernickiego. Park na Klecinie jest podtopiony, przy ul. Avicenny lała się woda z rowu melioracyjnego, gdyby nie worki z piaskiem zalałoby znajdujący się tam budynek poczty.

Szefowa Toru Wyścigów Konnych na Partynicach – Monika Słowik musiała przygotować się na to, że tamtejszy strumień – dopływ Ślęzy wyleje. Rzeka nie jest w stanie przyjmować już wody z tego dopływu. – Na razie mam tu tylko małe rozlewisko. Na wszelki wypadek zabezpieczyłam tor workami z piaskiem – mówi szefowa Partynic.

Od czwartku woda zalała dwa gospodarstwa przy ulicy Gałowskiej. W jednym z nich mieści się stadnina koni. Brakuje paszy dla zwierząt, pastwiska są zalane, a zapasy się kończą. W poniedziałek postaramy się tam jakoś dostarczyć paszę – powiedział Gazecie Wyborczej Marek Janusz, szef miejskiego Centrum Zarządzania.