Kultura
Samotność gwiazdy Instagrama. Widzieliśmy film otwarcia festiwalu Nowe Horyzonty
"Sweat"
O „tęsknocie za miłością w świecie, w którym kochają cię tłumy” opowiada jedyny polski film, który znalazł się w oficjalnej selekcji ostatniego festiwalu w Cannes. W czwartek, 5 listopada, na otwarcie 20. edycji Nowych Horyzontów, premierowo w Polsce pokazany zostanie „Sweat” Magnusa von Horna. Tę opowieść o samotności warto obejrzeć nie tylko w czasach pandemii.
Jest podziwiana i uwielbiana przez tysiące instagramowych followersów. Prowadzi energetyczne treningi w tłumie rozemocjonowanych fanek i nie narzeka na brak zainteresowania ze strony dziennikarzy czy sponsorów. Gdy jednak wychodzi z roli internetowej celebrytki, to zostaje sama. Bohaterce filmu „Sweat” brakuje kogoś, z kim mogłaby spędzać wolny czas i szczerze porozmawiać, pokazując swoje prawdziwe oblicze. Choć ma mnóstwo fanów, to często czuje się niesłyszana. Chyba nigdzie nie jest się bowiem bardziej samotnym, niż we własnym domu, ze swoimi refleksjami i sekretami.
Być może rację miał Edward Stachura, pisząc że: „nie zna smaku prawdziwego życia, kto przez tunel samotności się nie przeczołgał”. Gwiazda Instagrama z filmu „Sweat” robi karierę w sztucznym, zakłamanym świecie, gdzie liczy się tylko piękno i robienie dobrej miny do złej gry. Zmęczona sławą i narastającą samotnością, odkrywa mroczną stronę zamerykanizowanego świata niewiele wymagających ludzi, którzy nabierają się na tę ułudę albo chcą w niej współuczestniczyć.
Reżyser Magnus von Horn postanowił opowiedzieć tę historię, łącząc dramat psychologiczny z thrillerem. Jego film jest przewrotny, zaskakujący i mądry mądrością, jakiej brakuje wielu filmowcom. Przede wszystkim jednak reżyser „Intruza” lubi swoją bohaterkę i podchodzi do niej z empatią, uciekając od stereotypowego myślenia o internetowych celebrytkach.
Zobacz także
Strzałą w dziesiątkę okazało się obsadzenie w roli głównej debiutującej Magdaleny Koleśniak. Dzięki niej „Sweat” nabrał dużej mocny. Bez równie rewelacyjnej aktorki końcowy rezultat nie byłby tak poruszający. Jej smutek zostaje przekuty w coś oszczyczającego i krzepiącego.
W filmie otwarcia Nowych Horyzontów błyszczą także aktorzy drugo i trzecioplanowi – Aleksandra Konieczna, Zbigniew Zamachowski czy Julian Świeżewski.
Reporter i pisarz Paweł Smoleński napisał kiedyś, że „w ciszy słuchać więcej, w samotności więcej widać”. Bohaterka „Sweat”, za sprawą odizolowania nabiera odwagi, by być sobą w sztucznym świecie, w którym czuje się bardzo samotna pośród tysiąca followersów.
Magnus von Horn intrygująco opowiedział o samotności nie tylko w czasie lockdownu. To temat ponadczasowy, ale może też kolejny dowód na poparcie tezy, że czasem dzieła sztuki są mądrzejsze od ich twórców.
„Sweat” zostanie premierowo pokazany w Polsce w czwartek, 5 listopada, na otwarcie festiwalu Nowe Horyzonty. Seans rozpocznie się o godz. 19:30 w KNH. Więcej o połączonych edycjach MFF Nowe Horyzonty i American Film Festival online można przeczytać tutaj.
CZYTAJ TEŻ: ROMAN GUTEK: "JEDNYM Z EFEKTÓW PANDEMII BĘDĄ FESTIWALE HYBRYDOWE" [WYWIAD]
Czy zwiększenie limitu dopuszczalnej frekwencji na salach kinowych to dobry pomysł?
Oddanych głosów: 734
Tagi: Nowe Horyzonty, American Film Festival, koronawirus, sweat, magnus van horn, MFF Nowe Horyzonty, nowa formuła, formuła hybrydowa, KNH, Kino Nowe Horyzonty, AFF
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert