Selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski już we Wrocławiu. W poniedziałek rozpoczyna się zgrupowanie kadry

- Przed nami bezpośredni etap przygotowań do mundialu. To zgrupowanie będzie krótkie i intensywne, a najważniejsze dla nas jest boisko - dokonalenie taktyki, analiza gry i integracja drużyny - mówi szkoleniowiec kadry narodowej. - Jestem zadowolony z przeciwników, z którymi będziemy grać, bo zarówno Nigeria, jak i Korea Południowa prezentują podobny styl gry do naszych rywali na mistrzostwach świata, podobnie zresztą jak piłkarze Chile, z którymi zmierzymy się w czerwcu - dodaje. Przypomnijmy, że rywalami Biało-Czerwonych w Rosji będą Senegal, Japonia i Kolumbia.

Jaki jest główny cel tego zgrupowania? - Będziemy chcieli zarówno sprawdzić pewne warianty personalne oraz taktyczne. Bazowym ustawieniem jest to z czwórką obrońców. Kluczowa może być dyspozycja właśnie tych zawodników, zobaczymy jak wyglądają obrońcy i wtedy podejmiemy decyzję. W ostatnim meczu towarzyskim z Urugwajem wyglądało to obiecująco, tym bardziej, że nie był to najsilniejszy skład. Chcę ten wariant przetestować, ale to zależy od zawodników - tłumaczy Adam Nawałka.

Na marcowe zgrupowanie powołania nie otrzymali m.in. powracający po kontuzji Jakub Błaszczykowski i Maciej Makuszewski. - Kuba wznowił już treningi, miał uraz mięśnia czworogłowego, ale to praktycznie nic poważnego. Cały czas jestem z nim w kontakcie. Nadrabia zaległości, liczymy na niego i chcemy, by doszedł do odpowiedniej formy fizycznej, by go powołać na ostatnie zgrupowanie. Natomiast w przypadku Maćka Makuszewskiego wszystko jest w jego rękach i nogach. On zdaje sobie sprawę, że zostało niedużo czasu, ale czekamy na niego - podkreśla trener. Dodajmy, że we Wrocławiu pojawi się za to Arkadiusz Milik, który niedawno powrócił do gry po kontuzji więzadeł w kolanie.

Ze względu na dość krótkie i jak podkreślił selekcjoner intensywne zgrupowanie, nie będą organizowane spotkania z kibicami. Reprezentanci Polski we Wrocławiu przebywać będą niemal cały tydzień, bo dopiero w niedzielę wylecą do Katowic. Robert Lewandowski i spółka trenować będą na obiekcie przy ulicy Oporowskiej oraz na Stadionie Wrocław. Mecz z Nigerią odbędzie się w piątek (23 marca) o godzinie 20:45, a niewykluczone, że Adam Nawałka desygnuje do walki najsilniejszy skład. - Na razie jeszcze żadne decyzje nie zostały podjęte - zaznacza trener.