Sport

Sharnee zatrzymana. Świetny mecz Ślęzy i ważne zwycięstwo w Gorzowie Wielkopolskim [RELACJA]

2019-03-03, Autor: prochu

Wielka defensywa Ślęzy! Koszykarki 1KS-u pokonały na wyjeździe InvestInTheWest Enea AZS AJP Gorzów Wlkp. 69:63 i tym samym awansowały na trzecie miejsce w ligowej stawce.

Reklama

Wynik meczu otworzyła Maryia Papova, ale Marissa Kastanek błyskawicznie odpowiedziała celnym rzutem trzypunktowym. W następnej akcji dwa punkty dołożyła Agata Dobrowolska, a kolejne kilkadziesiąt sekund należało do kapitan Ślęzy, która wykorzystała zbiórkę w ataku Agata Dobrowolskiej i przymierzyła z dystansu. Kolejną akcję również rozpoczęła Agata Dobrowolska - po przechwycie podała piłkę do Cierry Burdick, a ta znalazła Marissę Kastanek, która ponownie nie pomyliła się za trzy.

Trener gorzowianek Dariusz Maciejewski poprosił o czas, a po przerwie Ślęza nie była już tak skuteczna w ataku, ale dalej znakomicie spisywała się w obronie, wymuszając na swoich przeciwniczkach rzuty z trudnych pozycji i czyhając na niedokładne podania. Dzięki temu zdobycz punktowa gorzowianek przez długi czas utrzymywała się na poziomie zaledwie czterech punktów. Prowadzenie Ślęzy po skutecznych rzutach Terezii Palenikovej oraz Lei Miletić urosło do 13 punktów i dopiero ten stan rzeczy obudził koszykarki z Gorzowa. Najpierw spod kosza trafiła Kyara Linskens, potem z dystansu nie pomyliła się Sharnee Zoll-Norman. Po 10 minutach Ślęza prowadziła 22:11.

Po krótkim odpoczynku sygnał do ataku dla zespołu z Gorzowa dała Annamaria Prezelj, która zdobyła pierwsze cztery punkty drugiej kwarty. Wrocławianki miały spore problemy z odnalezieniem rytmu ofensywnego, który pozwolił im zbudować prowadzenie w pierwszej części spotkania i przez trzy minuty nie potrafiły poprawić swojego dorobku punktowego. Trafienie Terezii Palenikovej bynajmniej nie odblokowało koszykarek 1KS-u, ale przez cały ten czas bardzo dobrze funkcjonowała defensywa żółto-czerwonych. To właśnie dzięki obronie Ślęza utrzymywała się na prowadzeniu, choć systematycznie stające na linii rzutów osobistych gorzowianki bardzo chciały doprowadzić do wyrównania.

Przewaga wrocławianek cały czas utrzymywała się jednak w okolicach 6-8 punktów. Do rozmiarów dwucyfrowych urosła tylko na moment, gdy Terezia Palenikova trafiła za trzy na pół minuty przed przerwą. Ostatnie słowo w pierwszej połowie należało jednak do gorzowianek, a konkretnie do najlepszej zawodniczki pierwszej połowy w zespole gospodyń - Kyary Linskens. Reprezentantka Belgii nie miała jednak większego wsparcia ze strony swoich koleżanek i na przerwę Enea AZS AJP schodził przegrywając 25:33.

Druga połowa rozpoczęła się od szybkich punktów Cierry Burdick, której dopiero po dwóch minutach była w stanie odpowiedzieć Kyara Linskens. Po dwóch rzutach osobistych Belgijki znowu trafiła Cierra Burdick, a skontrowała to oczywiście Kyara Linskens udanym wejściem pod kosz. Ślęza nie miała większych problemów z wymianą trafień, ponieważ niezmiennie cieszyła się dość pewnym, 10 punktowym prowadzeniem. Zespół prowadzony przez Dariusza Maciejewskiego nie potrafił znaleźć sposobu na jednoczesne punktowanie i zatrzymanie ofensywy wrocławianek.

Niezależnie od tego, jakich rozwiązań próbowały zawodniczki z Gorzowa, ich rywalki przeważnie prędzej niż później skutecznie odpowiadały, skutecznie utrzymując gorzowianki na bezpiecznym dystansie. Gdy ponownie z dystansu trafiła Sharnee Zoll-Norman, po minucie Taisiia Udodenko także zdobyła trzy punkty. Serię punktową próbowała rozpocząć Annamaria Prezelj, ale po chwili punkty zdobyła Cierra Burdick. Co więcej, prowadzenie gości nawet urosło o kilka oczek. Rozgrywająca znakomity mecz zarówno w ofensywie, jak i w defensywie Lea Miletić rzuciła na 48:36, a chwilę później kolejne punkty zdobyła Taisiia Udodenko, dzięki czemu Ślęza prowadziła 50:36 - była to najwyższa przewaga 1KS-u w tym spotkaniu.

Decydująca kwarta miała się zacząć od kolejnego zrywu gospodyń, ale sprawy w swoje ręce wzięła Elina Dikeoulakou, która najpierw trafiła za trzy, a potem zaliczyła akcję 2+1. Prowadzenie 1KS-u wróciło na poziom 14 punktów i w tym momencie nastąpił oczekiwany zryw gorzowianek. Wreszcie punkty zdobyła niewidoczna praktycznie przez cały mecz Ariel Atkins. Najpierw skutecznie weszła pod kosz, potem przymierzyła z dystansu. Ślęza dobrze trzymała się podczas tego fragmentu gry, punktowały Marissa Kastanek, Cierra BurdickTerezia Palenikova, ale AZS punkt po punkcie odrabiał straty. Bardzo dobry fragment gry zaliczyła Laura Juskaite, która zdobyła siedem kolejnych punktów dla swojej drużyny. Na szczęście dla wrocławianek poza nią żadna z rywalek nie miała tak dobrej skuteczności i po kolejnym celnym osobistym Taisii Udodenko Ślęza prowadziła 65:56.

Do końca meczu zostało 3,5 minuty. Jak nauczyły zespół z Wrocławia poprzednie mecze, to wystarczająco dużo czasu, aby wynik uległ zmianie. I gospodynie zrobiły wiele, żeby napędzić żółto-czerwonym sporo strachu. Najpierw za trzy trafiła Laura Juskaite, a po stracie Taisii Udodenko dwa punkty zdobyła Maryia Papova. Na dwie minuty przed końcową syreną było już tylko 65:61. Nieco spokoju wprowadził celny rzut Cierry Burdick, a sytuację unormował przechwyt Marissy Kastanek, która wykorzystała złe podanie Laury Juskaite. Litwinka dodatkowo faulowała Terezię Palenikovą, która zamieniła na punkty oba rzuty osobiste. Końcówka meczu to wojna nerwów. Przy stanie 69:61 dla Ślęzy najpierw źle podała Julija Rytsikowa, czego nie potrafiła wykorzystać Elina Dikeoulakou. W kolejnych dwóch akcjach straty popełnila Sharnee Zoll-Norman, co nie zdarza się jej często. I choć gorzowianki wykorzystały jeszcze dwa rzuty osobiste, to Ślęza odniosła bardzo ważne zwycięstwo, które zawdzięcza swojej defensywie.

InvestInTheWest Enea AZS-AJP Gorzów Wlkp. - Ślęza Wrocław 63:69 (11:22, 14:11, 15:17, 23:19)
AZS-AJP: Linskens 14, Juskaite 12 (2), Prezelj 10, Zoll-Norman 8 (2), Papova 8, Atkins 7 (1), Fikiel 2, Rytsikowa 2, Dźwigalska 0, Stelmach 0.
Ślęza: Burdick 16, Miletic 11, Kastanek 11 (3), Palenikova 11 (1), Udodenko 9 (1), Dikeoulakou 7 (1), Dobrowolska 2, Colson 2.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 1989